Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia .

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/02/28 20:55 #191338

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Planowałem wyjazd w Himalaje w tym roku, ale z powodów oczywistych raczej się wstrzymam. Jestem za spotkaniem, odezwę się w temacie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/04/03 14:06 #195792

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 6267
  • Otrzymane podziękowania: 24465
Zastanawiałem się dlaczego Onychium japonicum, które zimę spędzało na oknie w korytarzu, wznowiło wegetację, ale pastorały nie chciały się rozwijać. Okazało się, że zaatakowała je mszyca ...i to w ilościach przemysłowych krecigl . Uczulam osoby uprawiające lub przechowujące paprocie w szklarni lub pomieszczeniu, aby co jakiś czas przeglądać, zwłaszcza spodnią część liścia.

Mszyca szklarniowa paprotkowa (Idiopterus nephrolepidis) na liściach Onychium japonicum





Ostatnio zmieniany: 2020/04/03 14:07 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, Pani Bestia, jugo, basik, ewacz, Wertyk


--=reklama=--

 

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/05/07 20:46 #200000

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25632
  • Otrzymane podziękowania: 66643
I co, zwalczyłeś je, czy nadal wypijają cenne soki z Twoich równie cennych paprot? think:

Wiosna, to dla mnie często czas zwątpienia. Rośliny są małe i nie zakrywają braków, wszystko widać, jak na dłoni.
Budowałam stok paprociowy pod murem 2 lata temu, ale teraz stwierdziłam, że....wszystko zrobiłam do kitu. :mur Robota lubi ogrodników, więc zaczęłam wykopywać paprocie z grupy Dryopteris affinis i przenosić je na nowy, po drugiej stronie wjazdu.
Ten obecny będzie nieco obniżony a rośliny rozluźnione.



Kiedy sobie pomyślę, ile mnie roboty czeka, zaczynam czuć swoje lata na karku. 2smiech
Zdecydowałam się też najdłuższy bok Jędrzejówki ogrodzić betonowym płotem i tam też usypać lekkie wzniesienie na długości Sławojkowa, czyli ok. 35-40 mb. Miejsce to ma wystawę zachodnią (bardzo gorącą), więc tam powędrują języczniki.

Boshhhh.... Kto mi pomoże??? :placz :grabie
Ostatnio zmieniany: 2020/05/07 20:48 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, jugo, ewacz, wojtek

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/25 21:33 #219303

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Selaginella involvens to nie paproć , ale nie można jej odmówić uroku. :) Szykuje się do drugiego zimowania. Kiepsko zniosła suche lato, odbija po zmianie miejscówki.

Ostatnio zmieniany: 2020/11/25 21:49 przez Poll. Powód: uaktywnienie zdjęcia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, ewacz, wojtek

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/25 22:04 #219306

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25632
  • Otrzymane podziękowania: 66643
Selaginella traktowana jest w literaturze zachodniej, jako fern allies, razem z mchami i skrzypami, więc niejako wpisuje się w nasz obszar zainteresowań.
Ja odważyłam się zakupić tylko jeden gatunek: Selaginella sibirica, czyli widliczkę syberyjską , bo jeśli rośnie na Alasce... :lol:
W sezonie nie przyrosła zbyt dobrze, bo chyba jej stanowisko jest zbyt wilgotne, zwłaszcza w tym deszczowym roku.

Tak wyglądała w połowie marca, po drugiej zimie spędzonej w moim ogrodzie. Jeszcze obsypana brzozowymi liśćmi.

Ostatnio zmieniany: 2020/11/25 22:05 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewacz, wojtek, Wertyk

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/25 22:12 #219308

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Selaginella involvens deklarowana wytrzymałość do -18 Mam nadzieje, że nowa miejscówka jej posłuży.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/28 20:45 #219519

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25632
  • Otrzymane podziękowania: 66643
Będziesz je zimował w gruncie?
A propos, gdzie Ty mieszkasz? Nie pytam o adres :lol:
Ostatnio zmieniany: 2020/11/28 20:46 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/28 21:13 #219528

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Działka jest pod Wrocławiem. VitroPlus podaje jej wytrzymałość -18. Pytanie jakie jest pochodzenie moich egzemplarzy ? Postaram się dobrze zabezpieczyć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2020/11/28 21:26 #219532

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25632
  • Otrzymane podziękowania: 66643
Kolejny sąsiad paprociarz. Ale super!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Wertyk

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/03 23:18 #246156

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Selaginella involvens po zmianie miejsca ładnie się rozrasta.


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, wojtek

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/04 09:48 #246167

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3635
  • Otrzymane podziękowania: 11483
Języcznik na murze nad kanałem w Utrechcie :fotka



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, halszka, takasobie, wojtek, DorotaZ

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/05 20:58 #246262

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 6267
  • Otrzymane podziękowania: 24465
W ubiegłym i tym roku wiele moich paproci, szczególnie paprotników mają poogryzane liście. Wczoraj przypadkiem zauważyłem na paproci opuchlaka...czyżby nie wystarczało mu ogryzanie rododendronów think:
U Was nie ma podobnych problemów?

Tu główny podejrzany.



I efekty jego pracy.





Do koca nie mam pewności czy to dzieło opuchlaka, bo paproć po której chodził nie miała jeszcze uszkodzeń think: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/06 19:04 #246313

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4212
  • Otrzymane podziękowania: 14696
Niestety u mnie jest ten sam problem,coś podgryza paprocie.Łobuza nie złapałam na gorącym uczynku. :nie_wiem

Jeszcze mam pytanie,czy spotkaliście się ,lub czy jest to w ogóle możliwe, żeby języcznik zrobił rozmnózki.
Chodzi mi konkretnie o języczniki z grupy muricatum.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/06 20:27 #246333

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 6267
  • Otrzymane podziękowania: 24465
jugo napisał:

Jeszcze mam pytanie,czy spotkaliście się ,lub czy jest to w ogóle możliwe, żeby języcznik zrobił rozmnózki.
Chodzi mi konkretnie o języczniki z grupy muricatum.
Tak Gosiu, jest to możliwe. Ja miałem na młodych siewkach muricaty , ale zamarły. Czytałem, że ciężko je ukorzenić.
jNa Twoim języczniku się pokazały? Jak możesz to zrób zdjęcie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/06 20:47 #246338

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4212
  • Otrzymane podziękowania: 14696
Tomku,no właśnie się dopatrzyłam że coś tam jest.Są to, tak jak u Ciebie siewki muricaty.
Postaram się jutro cyknąć fotkę,może się uda, bo są jeszcze bardzo malutkie.
Wolałam najpierw zapytać,żeby nie wyszło że jakaś nawiedzona jestem :na_ucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/11 03:19 #246575

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5703
  • Otrzymane podziękowania: 15071
Tomku... ja Ci powiem, kto obgryza Twoje paprotniki... to te dziadówy, zielone gąsienice... teraz przechodzi przez ogrody ich drugi rzut... pierwszy szedł w czerwcu :angry:


Dziadówy mniejszego kalibru pokazywałam wiosną, gdy dobierały się mi do Dryopteris dilatata 'Lepidota Crispa Cristata'




Teraz też się uaktywniły... ofkoz ponownie namierzyłam je na Dryopteris dilatata 'Lepidota Crispa Cristata', ale nie tylko... :( kompletnie przez przypadek zauważyłam tegoż mikroskopijnego wyżeracza na liściu kalmii, potem szybki rzut oka na Dryopteris affinis rosnący powyżej i... wszystko stało się jasne :angry:



Stąd zatem uszkodzenia na liściach... może i niewielkie, ale wkurzające :angry:







Nastroiłam więc ostrość spojrzenia i... przyłapałam na gorącym uczynku :angry:












Ale ofkoz to nie wszystko... bo są też dziadówy większego kalibru... zwykle dobierały mi się one do host i to tych o potencjalnie twardych liściach... w tym roku przemaszerowały po młodych pędach Athyrium niponicum 'Metalicum' :angry:





Skąd wiem, że to sprawka gąsienicy? A stąd, że żerca nie odszedł daleko, odpoczywał po posiłku w ściółce... tu wywleczony na światło dzienne :angry:







I właśnie tą dużą, zieloną dziadówę podejrzewam o wyżeranie liści Twoich paprotników do gołego pędu


Czy zatem opuchlaki można zwolnić z podejrzeń? Byłabym skłonna, bo one jednak lubią większe i grubsze powierzchnie, na których zostawiają charakterystyczne, zatokowe wgryzy... paprotniki i nerecznice generalnie nie dają takich możliwości... chyba poza jedną, mianowicie Dryopteris sieboldii... no i ofkoz mi się trafiło... 037 ale złapać na konsumpcji, nie złapałam... jeszcze :unsure:





Martwi mnie, że paprocie w moim ogrodzie przestają być takie 'bezproblemowe' :mur


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2021/08/11 04:36 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, halszka, jugo, ewacz, a.nia

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/11 05:02 #246576

  • ewacz
  • ewacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1052
  • Otrzymane podziękowania: 4923
Monika, z Ciebie detektyw najwyższej klasy clap a 'materiał dowodowy' nie do podważenia wink-3 Relacja z Twoich 'śledczych działań' - super recourse .
No i teraz wiem, dlaczego 3 frondy polystichum rigens są 'zniekształcone' - osadki w połowie 'łyse'. Masz jakiś pomysł na przeciwdziałanie 'dziadówien'?
Pozdrawiam, Ewa
Ostatnio zmieniany: 2021/08/11 05:11 przez ewacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, jugo

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/11 08:27 #246578

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 6267
  • Otrzymane podziękowania: 24465
Moniko, może nie używajmy słowa dziadówa, bo w ustach kobiety nawet nie uchodzi...mówmy liszka może ? :lol:
Dziękuję za sugestię :buziak chyba masz rację, bo i ja przyłapałem green liszkę na wietlicy..



Tylko, że paprotniki twarde chyba...że im to smakuje think: . Opuchlak też się pojawił na nerecznicy...

Te liszki to gąsienice piętnówek.
Według pani Zenkteler w książce 'Paprocie'. Zaleca się je zbierać ręcznie :lol: . Dobrze też zrobić opryski Metationem E-50 lub Basudinem 25 EC w stężeniu 0,15 %, oraz Owadofosem płynnym 50 (0,15%)
Ostatnio zmieniany: 2021/08/11 19:56 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, ewacz

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/26 16:41 #247600

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3635
  • Otrzymane podziękowania: 11483
Czy to jest ten baśniowy kwiat paproci? Jeśli tak, to jestem bardzo rozczarowana 2smiech



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2021/08/26 16:46 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz

Luźne rozmowy o paprociach, ciekawostki i spostrzeżenia . 2021/08/26 20:34 #247625

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4212
  • Otrzymane podziękowania: 14696
Marysiu no faktycznie nie wygląda to ciekawie.

Ja mam mam pytanie do uprawiających paprocie.Czy ktoś próbowłl przezimować Cyrtomium falkatum w gruncie i czy się udało.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka
Moderatorzy: Poll, Tomek Mr
Czas generowania strony: 0.205 s.