Hortensja piłkowana Blue Bird - w naszym ogrodzie od dziewięciu lat, była przesadzana.

W moim ogrodzie od jesieni 2017r. W tym roku zawiązała pąki kwiatowe na wszystkich pędach. Rośnie wzdłuż żywopłotu, pomiędzy większymi (jeszcze) krzewami. Nie była osłaniana na zimę, ale praktycznie cały czas gdy były mrozy, była pod śniegiem.



A tak miała wybarwione liście jesienią ubiegłego roku

W miejscu gdzie rośnie, gleba jest lekko kwaśna, tak jak na całej działce. Nie dokwaszam dodatkowo.

Pierwsza hortensja, która zakwitła w moim ogrodzie w tym sezonie





Niebieska to ona u mnie nigdy nie będzie

Dostałam sadzonkę w zeszłym roku wydaje mi się że to właśnie Blue Bird ładnie się rozrosła i nawet zakwitła.

Blue Bird powoli przybiera jesienne barwy na razie na kwiatuszkach.

Hortensja 'Blue Bird' zakwita najwcześniej ze wszystkich hortensji w moim ogrodzie. Pierwsze kwiaty pojawiają się pod koniec czerwca. Przyrasta bardzo powoli. W tym roku i w ubiegłym nie cięłam jej wcale.

5 lipca

Od końca czerwca cały czas produkuje nowe kwiatostany. Miesiąc temu wysypałam na tę rabatę korę sosnową i teraz kwiaty są wyraźnie niebieskie





Przyrasta powoli.

Hortensja 'Blue Bird' zaczyna przebarwiać liście

Moja bardzo powoli w tym roku

Październikowy zakup w szkółce Kurowskich

20201028

Dziewczyny, zastanawiałam się nad jej kupnem, ale ostudziły mnie słowa Edytki:
Chcę więc zapytać: czy ostatnia zima a w zasadzie jej łagodność, przełożyła się na obfitość kwitnienia?

Polu, u mnie 'Blue Bird' jest od jesieni 2017r. Ma więc za sobą trzy zimy. Nigdy nie przemarzła, nigdy nie była niczym okrywana. W ubiegłym roku miała więcej kwiatów, ale za to w tym kwiatostany miała dużo większe. Z moich obserwacji, nie należy do hortensji obsypanych kwiatostanami tak, że liście nie widać, ale jak kwitnie, to widać.
Może potrzebuje czasu żeby się rozhulać, bo w ogrodzie Ewy/Ewulab, jak widać na zdjęciach, kwitnie obficie.

U mnie rośnie w miejscu osłoniętym. może też dlatego, nigdy nie miałam problemu z jej mrozoodpornością.

Poluś moja po zimie wyglądała bardzo ładnie ale wiosenne przymrozki dały jej radę tak jak wszystkim innym dlatego w tym roku mam tylko liście.

Wrócę jeszcze do pytania Poli:

Już pisałam, że u mnie przez poprzednie zimy-niezimy nic mojej hortensji się nie stało. Rosła i kwitła bez problemu. Ostatnia zima była jednak troszkę inna. Dość pomroziło,a ilość śniegowej kołderki, nie wystarczyła do jej zasypania przez śnieg. Nie była okryta. Jak widać i tym razem dała radę. Rozrosła się szeroko i kwitnienie zapowiada się obfite.

I już w pełnej krasie



Dla mnie jest hortensją niezawodną.

Obecnie ma 71cm wysokości i 123cm szerokości

Nigdzie nie znalazłam rzetelnej informacji o jej wielkości docelowej. Głównie chodzi mi o szerokość.

Moja słaba w tym roku.

Po pięknym kwitnieniu pozostały tylko łodyżki kwiatostanów, a liście zaczynają zmieniać kolory

Ewa kwitła Ci wręcz wzorcowo
Swoją wsadziłam do gruntu dopiero wiosną, bez mojej opieki latem pokazała kilka kwiatków. Rośnie w osłoniętym
miejscu, do południa ma trochę słonka.
Wytwarzała nowe pąki do przymrozków.

20210807


20211028

Jak co roku w trzeciej dekadzie czerwca, 'Blue Bird' pokazuje pierwsze pąki kwiatostanowe.