Miskant chiński (Miscanthus sinensis ) 'Gracillimus'

Wysokość: od 1,5 do 200 cm
Liście: zielone, bardzo wąskie, przewieszające się
Kwiatostany: różowo-brązowe; wg źródeł, kwitnie od sierpnia, ale w naszych warunkach klimatycznych nie kwitnie zbyt często a jeśli już, to w znacznie późniejszym terminie, nawet w listopadzie
Wymagania: ziemia żyzna, wilgotna, bez zastoin wodnych; stanowisko najlepiej słoneczne (w takich warunkach ma najpiękniejszy pokrój)
Mrozoodporność: dobra, ale młode rośliny należy chronić przed mrozami

Uwagi:
- młode rośliny warto zabezpieczyć przed przymrozkami, np dość grubą warstwą kory
- trawa nieekspansywna, kłącza ściśle trzymają się kępy
- kwiatostany wyglądają ozdobnie nie tylko późnym latem, ale i jesienią, oraz zimą
-'Gracillimus' ma piękny pokrój wazowy - jego rozpiętość przy ziemi jest ok. trzy/cztery razy mniejsza, niż u góry

Jeden z najpiękniejszych miskantów, tworzących lekkie, zwiewne kępy o miękko przewieszających się wąskich liściach. Mimo delikatnego wyglądu, jest odmianą silnie, choć nie najszybciej rosnącą . Najpiękniej wygląda, jako soliter, lub dobrze widoczne tło dla innych, różniących się kolorystycznie i mniejszych traw. Widziałam też żywopłot z Gracillimusów - coś niebywałego! Wspaniała odmiana, polecam!

W moim ogrodzie rośnie ich kilka, m.in strzegą wejścia na skalną górkę






fot.10.08.2017r

I moja wieloletnia kępa. W tym roku trochę podmarzła i z jednej strony jest sporo niższa.

Mój Gracillimus zakwitł raz pod koniec października, a pełnia kwitnienia przypadła dopiero w połowie listopada.
Zdjęcie z listopada 2014

Sierpniowy termin kwitnienia, to wiadomości oficjalne, podawane w źródłach, jednak w praktyce, sprawy maja się nieco inaczej - w polskich warunkach rzadko kwitnie a jeśli już, to o wiele później, co pokazała nam Wiesia/Pikutek
W moim ogrodzie raz tylko widziałam zaczątki kwitnienia w ciągu kilku lat uprawy i mimo posiadania kilku jego kęp..

I w tym roku nie widzę jeszcze charakterystycznych oznak zawiązywania kwiatów przez Gracillimusy


fot.14.08.2017r
.

Ja mam maleńką sadzonkę już 2 rok i niewiele jej przybyło, o kwitnieniu nawet nie marzę.

To co rośnie u mnie , byłam pewna, że to Gracillimus, przywędrował wiosną 2015 od Hani, kwitnie corocznie na przełomie sierpnia i września.

Zdjęcie ubiegłoroczne



i dzisiejsze

Krzysiu, sprawdź sobie miskanta Gnome. Jakiś czas temu chciałam kupić Gracillimusa i też zdziwiłam się jak zakwitł. Szybko jednak zorientowałam się, że to inny miskant niż zakupiony. Gnom rósł już w moim ogrodzie, więc z identyfikacją nie miałam problemów .

Nie będę ukrywać, że w Gracillimusie zakochałam się na zdjęciu Tomasza Mr.
Tak więc musiałam go mieć. I mam

zaraz po zakupie


Po posadzeniu na rabatę różaną niestety trochę się poskręcał. A nie jest tutaj sucho.


Wykopałam. Przeczesałam całą bryłę korzeniową. Trochę torfu zbitego było wewnątrz bryły korzeniowej. Po dwóch tygodniach ulewnego deszczu, się troszkę odkręcił.

Zieloności już pewnie nie nabierze, ale chyba żyć będzie.

A mi się bardzo podoba w takiej poskręcanej formie .

Edytko, mi też, ale chyba długo by tak nie pociągnął

Choć pogoda dopisuje, moje Gracillimusy nie chcą pokazać kwiatów


fot.16.10.2017r
.

Mój późno jesiennie



W tym sezonie kwiatostanami mnie nie obdarzył

Wczesną jesienią napisałam, że Gracillimusy nie chcą zakwitnąć:
Poll napisał:
A jednak zakwitły! 11 listopada zrobiłam takie właśnie zdjęcia Gracillimusów. To był początek kwitnienia, choć ich liście już żółkły.







.

Kwiatostany na Gracillimusie to nie lada gratka, więc wstawię ku pamięci, że u mnie też kiedyś zakwitł .
6 listopada 2017


7 grudnia 2017

Zdjęcia z 2016r.

Dorciaj, kiedy Twój miskant zakwitł, zapytam z ciekawości, bo moje, jak napisałam wyżej, dopiero w połowie listopada.

Suche kwiatostany Gracillimusów zdobią Jędrzejówkę do dziś, ale niesamowicie wyglądały, gdy spadł śnieg (foto18.03.2018r)









.

U mnie Gracillimus rośnie od 2016 roku, ma dużo słońca a że tegoroczna jesień długa i ciepła to zaczyna pokazywać kwiatostany
to zdjęcie z 14.10.2018


a poniżej z dzisiaj

Mój w tym roku również kwitnie

oto mój Gracillimus we wrześniu

Może i nie kwitnie u nas... ale jak oglądam Wasze zdjecia, to jednak większość jest kwitnących
Mój również



Muszę go jednak przesadzić, lub rozsadzić, bo w zwartej grupie nie widać jego pięknego pokroju.