Iris bucharica (Irys bucharyjski) też posiada cebule.

Mój Irys bucharica. Gdy kwitnie stanowi niesamowicie atrakcyjną, kolorową plamę, po prostu „świeci”.
Połowa kwietnia.

U mnie dość słabo się rozrastają a szkoda, bo to prawdziwa wczesnowiosenna żarówka.





.

2014.


2015.



2016.







Po kwitnieniu wykopałam cebule, odłożyłam w pudełku do kapciorki aby przy czasie posadzić już w nowym ogrodzie i........ zapomniałam
Na miejsce trafiły w listopadzie nieco podeschłe, zobaczymy z wiosną czy 'odżyją'

Vero, wiosną prosimy wiec o relacje, bo ciekawa jestem bardzo. U mnie stale zimują w gruncie, od kilku lat, nigdy ich nie wykopywałam a może powinno się co jakiś czas?

W Anglii irysy bucharskie sa wykorzystywane do sezonowych kompozycji w pojemnikach np z dobranymi kolorystycznie narcyzami 'Thalia'
fot.02.05.2015r



.

Miejmy nadzieję, Vero, że odżyją, choć pamiętam, że ja moją cebulkę dostałam z uwagą, żeby nie dopuszczać do podeschnięcia i nie skracać korzeni.
Te iryski wiosną to miód na serce

Dużo o nich nie wiem, ale mogę sie podzielić moim 'know-how'.
Lubią ziemię zasadową. Po okresie wegetacji, jak zaschną, nie podlewać. Wtedy woda im bardzo szkodzi.
Są całkowicie mrozoodporne jeśli nie mają za mokro.
Ja swoje w 2015 roku posadziłam na „łapu-capu” w miejscu, gdzie później wymyśliłam, że będą hortensje ( ), więc musiałam je ostrożnie wykopać jak liście zaschły. Jeszcze w dodatku wsadziłam w koszyczek, a one silnie przyrastają. Korzenie trzeba chronić, ostrożnie wykopywać, zachować jak najwięcej mięsistych korzeni, a takie są.
Koszyczka nie udało mi się ściągnąć, przecinałam ostrożnie.
Później przechowywałam w doniczce w suchej ziemi.
Cebule ponownie, na lepsze miejsce wsadzałam w listopadzie (już bez koszyczków ). Cebule wydawały się być w bardzo dobrej kondycji, podzieliłam kępkę na pół.
Resztę zobaczymy na wiosnę.

U mnie w tym roku już zaczęły kwitnąć. Zapomniane, w doniczce przeleżały lato. Wsadzone do ziemi na przełomie października-listopada.
Zdjęcia z 18 kwietnia 2017 – irys bucharski rozpoczyna kwitnienie. Kępy wydają się niższe niż w tamtym roku, ale wydaje mi się, że to kwestia niskiej temperatury. Myślę, że w trakcie kwitnienia podrosną.

U mnie także irysy bucharskie nieco niższe w tym roku a do tego, nie wszystkie zakwitły. Częśc wystawiła tylko zielone grzywki i na tym się skończyło. Nie widać zawiązków pąków, więc raczej nie ma szans, by zakwitły. Może wpływ na ten niedorozwój ma zbyt suche stanowisko?

Irysy bucharskie 19.04.2017r, Dolny Śląsk



.

Z tego co wiem, to irys bucharski w czasie spoczynku nie toleruje wręcz wilgoci. Może to stanowisko jest za mało zasadowe.
Moje dzisiaj po przymrozkach. Jak widać nie ucierpiały. Jeśli ma przepuszczalne stanowisko to jest u nas w pełni mrozoodporny.

Gosia1704 napisał:
A to bardzo mozliwe że ma za kwasno. Na działce mam naturalnie kwaśną i mocno przepuszczalną glebę, ale rośliny wymagające mniej kwaśnej, podsypuje dolomitem wiosną i jesienią. Zastosuje go wiec i do irysów bucharskich.

U mnie przymrozki tez im nie wyrządziły krzywdy.

U mnie mróz też go nie chwycił

Mój też wyszedł obronną ręką, chociaż dookoła pogrom. Ale wciąż siedzi w pąkach i ani mu w głowie się rozbierać

Przepraszam za spóźnioną fotorelację odnośnie moich irysów bucharskich. Otóż mają się dobrze pomimo totalnego przesuszenia, jakiego doznały przez moje gapiostwo / zapominalstwo? Jak zwał, tak zwał - grunt że irysy ożyły

26.04.2017.


Na dzień dzisiejszy mają już spore szczypiorki , czyli żyją nadal

Mam kępkę tych irysów od kilku lat , zdjęcie z 2017 r.

Moje wystartowały już w styczniu, co nie wyszło im na dobre. Owszem są, ale kwitnienie więcej niż słabe. Przemarzły im pąki kwiatowe

U mnie irys bucharski rośnie od 4 lat i dopiero w tym roku po raz pierwszy zakwitł

Znalazłam na rabacie w wiejskim. Kompletnie sobie nie przypominam żebym sadziła, ale moja pamięć jest zawodna.
W kadym razie rachityczny bidulek sztuk jeden.

Zdjęcie z 23-04-2019, gdy już kwitnienie było w połowie

A w tym roku juz w trzech miejscach i całkiem całkiem solidne sztuki
Fotka z końca kwietnia.