Ja też mam Fusion, tylko moja cebulka była tak mała, że w tym roku nie zakwitła. Liście zupełnie inne. Jest to jednak wskazówka, która w jakiś sposób materializuje z mgły przypuszczeń moje podejrzenia, że to może być L. pardalinum (Amerykanka ). Jeśli tak, to dobrze zrobiłam sadząc ją do kwaśnego. Jeszcze tylko gdzie jest moja L. canadense?

Taka sytuacja z niewiadomą cebulką a nie z samym kwiatem chyba wymusza na nas konieczność fotografowania także samych cebulek. Tak trudno znaleźć zdjęcie cebulek jakiejkolwiek lilii, że identyfikacja po cebuli jest bardzo trudna.
Z ostatnich zakupów miałam takie przykłady: pod taką samą nazwą były dwie różne cebulki - jedna żółta druga różowa albo jedna różowa druga czerwona. Robiłam im zdjęcia i usiłowałam rozpoznać co to za delikwentki ale nie ma z czym porównać
Może same stworzymy bazę zdjęć cebulek liliowych

ja też mam kilka NN -pomyłki
nr 1




nr 2


nr 3


nr 4


nr 5


nr 6

edulkot napisał: Prawda jest taka Majko, że cebule różnią się głównie między gatunkami (jeśli wogóle), a nie koniecznie między odmianami, tzn. że inna jest cebulka józefki, czy martagona, ale już martagony między sobą niekoniecznie.

Dorotko, to pierwsze zdjęcie - nie jestem w stanie rozpoznać. Dwa pierwsze zdjęcia są jeszcze całkowitą niewiadomą ponieważ jest kilka podobnych do siebie lilii. Ta druga - podobna do mojej Garden Affair, ale to są lilie OT i za rok będą wyglądały inaczej - będą dużo wyższe. One dochodzą do swoich wymiarów w 2.-3. roku od posadzenia (przesadzenia). W przyszłym roku może już dojść do swoich prawdziwych rozmiarów.
Poczekajmy, zobaczymy.
Reszta zdjęć to mieszańce azjatyckie - będziemy szukać. Rozglądałaś się w naszej bazie?
Wiem, że jeszcze nie jest za duża, i że mamy zaległości, ale będziemy uzupełniać - również dzięki Waszym zdjęciom.

Tak przy okazji Dorotko, widzę że w tle jest mombrecja - może masz jej zdjęcia - wstawiłabyś do wątku - Inne cebulowe... Zdjęcia do wykorzystania... lub nawet tutaj. Zrobiłabym dla niej kartę.

Mam taki dylemat;
w 2012 roku posadziłam lilię ( nazwy niestety nie pamiętam ) tak kwitła pierwszy raz




w kolejnym roku... tak




w kolejnym... tak




tu jest już z ubiegłego roku...na zdjęciu widać 2 różne chociaż nie sadziłam innej...



2
pytanie... jaka odmiana z pierwszego zdjęcia ?
czy 2 lilie z ostatniego zdjęcia mogą świadczyć, że tak się rozrosła stwarzając dwie różne mieszanki ?
co o tym sądzicie ?

To jest lilia azjatycka, jak widać jakaś nie za bardzo stabilna odmiana. Na pewno jest to ta sama lilia. Ma ciągle ten sam kształt i kolory tylko jedna więcej, a druga mniej kropek. Trzeba poprzyglądać się jak się będą prezentowały nowe pokolenia cebul. Być może młode są bardziej kropkowane.

Zaczął się sezon liliowy i wyskakują niespodzianki
Miała być LA Menorca a wyszło coś żółtego, na dodatek z taką brązowawą obwódką, może da się ją rozpoznać





Przy okazji może ktoś będzie miał pomysł jaką prawdziwą nazwę ma lilia, którą kupiłam już jakiś czas temu pod nazwą całkiem spolszczoną: Rozalin Dżejk pomysły sprzedawców

Też mam te żółte lilie z mieszanki azjatyckich i bawiłam się w szukanie. Znalazłam Yellow Cocotte, ale nie wiem czy to jej prawdziwa nazwa.

Ja mam dwie lilie, które kupiłam zeszłego roku i niestety zapomniałam zapisać nazwy odmian, może ktoś będzie wiedział

Lilia 1



Lilia 2

Lilia kupiona jako Pixie:

i lilia kupiona jako św. Antoniego:

Sprawdziłem w Google - to nie te lilie.
Może ktoś rozpozna którąś ?

Yooaśka napisał: Trochę się bawię z wyszukiwaniem lilii i natknęłam się na podobne do Twojej, mało jest wiadomości więc sama musisz porównać czy są choć trochę podobne.
1. Graffity
2. Latvia
3. Lemon Stardust
4. Tigerplay
5. Yellow Pixels
I jeszcze mam pytanie: czy ta lilia to była kupiona tylko jedna cebulka i potem się podzieliła czy od razu miałaś kilka cebulek?

bez
Twoja lilia kupiona jako św. Antoniego to bardzo prawdopodobne, że to lilia azjatycka Sweet Surrender.
Zobacz zielonozakreceni.pl/forum/lilie/1521-lilia-sweet-surrender

Gosia1704 napisał:
Szperając w necie za liliami natrafiłam na zdjęcia Lilium tsingtauense, wyglądała całkiem podobnie.
Gosia nie zagląda ale może Wojtek może potwierdzić czy jego lilia ma podobne cebule.

Majko nie potwierdzę, bo moją lilię (Lilium tsingtauense) kupiłem w doniczce i cebulki nie oglądałem
Ale liście ma jakby inaczej ułożone, bo w takich okółkach trochę jak to mają martagony ... zrobię fotki wiosną.

Wojtku nie zawsze listki są wzorcowe, przy słabych i młodych roślinkach czasami trochę inaczej wyglądają. Sama mam coś podobnego choć po kolejnym roku zaczyna przypominać martagona, a ja tylko wysypałam tam ziemię z pustej doniczki po lilii, ale chyba jakiś kawalątek cebuli został skoro rośnie.
Bardziej chodzi mi o wygląd i kolor cebul niektórych lilii bo czasami występują cebulki odbiegające od przyjętego kanonu i wtedy warto zwrócić uwagę i pstryknąć fotkę.

Majka to będę miał ją na oku ... gdyby zachciało mi się ją przesadzić w przyszłym sezonie to postaram się zrobić fotki cebulki

Kupiłam w markecie, bez nazwy - niska,około 40 cm, nie widziałam takiej w bazie, ale może ktoś wie jak ma na imię?

Marysiu czy ona ma taki winny kolor ? i nie ma żadnych kropek czy wzorku na płatkach ?
Z czerwonych niskich to może być: Red Matrix, Red Joy, Tredny Havana, Thiny Ghost i jeszcze kilka by pasowało

Tak, ona taka ciemna i bez kropek...

Marysiu jak kupiona w markecie to pewnie holenderskie więc nie wiadomo czym ją traktowano i może taki niski wzrost może być spowodowany chemicznie, trzeba poczekać co pokaże w tym roku, znalazłam jeszcze takie ale one są wyższe: Dark Secret, Foreigner.