Kupiony jako Pink Stripes. W zeszłym sezonie był taki jasny i nie miał tych charakterystycznych smug i w tym wygląda tak samo
Zdaje się to inna odmiana, tylko jaka

Kasiu wychodzi na to , że jednak to może być ta Wanda ( znaczy Wanda Lou Lovely) . Dzis wygladał tak

Mam go od kilku lat. Nie jest żółty, nie jest do końca pomarańczowy












fot.13.07.2018r
.

Pollu, bardzo trudno jest nazwać liliowce żółte i czerwone Ja nie jestem pewna czy te, które mam są tą właściwą, nazwaną odmianą. Ale ten co pokazujesz ma bardzo ciekawy kształt kwiatów, chyba nigdy takiego nie widziałam

A ja mam takie pytanie, czy według Was to ten sam liliowiec?
Robiłam porządki sekatorem i ciachnęłam jedną łodygę za dużo, potem zobaczyłam, że ma jeszcze sporo kwiatów, przyniosłam do domu i nie bardzo mi pasuje
o czym piszę




to ten ucięty





razem
Czy to Desant tylko, czy i Breza? Oba liliowce są u mnie posadzone obok siebie i są podobne.

Od kilku lat mam liliowiec stosunkowo wysoki (100-110 cm) o dużych kwiatach, sprawiających wrażenie paskowanych. Pędy kwiatowe są - niestety - dość mdłe, zatem konieczne staja się podpórki. Bez tego, pędy nie wytrzymują ciężaru kwiatów i uginaja się do samej ziemi. Nie mogę jakoś znaleźć nazwy tego liliowca. Może ktoś zna?

Coś mam za dużo problemów z liliowcami. Kupiłem wiosną dość dużą liczbę odmian. Niektóre zakwitają i budzą zastrzeżenia (jak np. Villa Vanilla), inne są zgodne z ofertą. Zdarzają się i takie, które niby są właściwe, ale nie do końca. Zwłaszcza jeśli idzie o kolor. Niedawno zakwitł liliowiec określany jako 'Sixth Sense'. Bilscy piszą, że jest żółty o odcieniu żółtym z czerwonym okiem. Na zdjęciu mają morelowo-czerwonawy, a mój wygląda, jak na poniższych zdjęciach. Co o tym sądzić? Co ja kupiłem?

staweg1, Twój post mnie nieco zaniepokoił. Też u nich kupiłam tą odmianę i jestem ciekawa co o niej powiedzą nasi znawcy. Tak wygląda mój...


Proszę o pomoc w identyfikacji tego liliowca. Starałam się sama go oznaczyć, ale po przejrzeniu bardzo wielu zdjęć / nieomal dostałam oczopląsu / i po przeczytaniu opisów - poddałam się. Może Ktoś będzie miał jakieś sugestie... Wysokość około 60-80 cm, kwiat duży i dość długo kwitnie.



















Z oznaczeniem tego też sobie nie radzę. Bardzo proszę o pomoc. Wysokość ok 40cm, kwiat ok 12cm.

Poll napisał:



Polu dla mnie to liliowiec 'From China With Love' , posprawdzaj parametry, wysokość, wielkość kwiatu,
a jeżeli się zgadza to nieśmiało uśmiecham się o małą sadzoneczkę

Staszku staweg1
Twój liliowiec to nie Sixth Sense i tego jestem pewna. Nie umiem powiedzieć co to jest, gdzieś już widziałam bardzo podobny ale gdzie??????
Zdjęciami od Bilskich bym się nie sugerowała bo bardzo dużo mają pomyłek w przedstawianych odmianach i kolory są nienaturalne tylko przejaskrawione. W rozmowie mi wyjaśnili, że to "chwyt marketingowy". Widocznie nie boją się reklamacji.
A Mary Tood to zgłoś do bazy. Na końcu pliku bazy jest instrukcja jak się zgłasza.
Ten liliowiec "w paski" bardzo ciekawy ale całkiem mi nie znany, pierwszy raz taki widzę. Różowy "w paski" znam i mam.

Ewo ewacz
Twój liliowiec podobny do tego co pokazał staweg1 ale Twój jest bardziej żółty i ma wyraźną lamówkę na całej długości płatków a Stacha jest bardziej cytrynowy i ta lamówka jakaś szczątkowa...
Żółty liliowiec raczej nie do rozpoznania bo podobnych do siebie jest całe mnóstwo.
A ten ciemny czy czasem nie ma zamiaru być pełny? Jest bardzo podobny do "pojedynczego" czyli niewykształconego Night Embers - ten środek...

Marysiu
wg mnie to masz Brezę oba liliowce taka sama odmiana. Link do Byczyńskiego do Brezy www.ild-flowers.eu/node/2765 a Desant wygląda zupełnie inaczej www.daylilies.org/DaylilyDB/detail.php?id=160573 Byczyński u siebie nie ma zdjęcia.

Kasiu, dziękuję za odpowiedż. Mam Night Embers , to w następnych sezonach będę porównywać tego niezidentyfikowanego - to jego pierwsze kwiaty u mnie.

Proszę jeszcze o pomoc w oznaczeniu pokazanych niżej...

Wysokość ok 60-70cm, kwiat ok 14-15cm






Jest niski - ok 30-40cm. Kwiat spory i trudny dla mnie z oddaniem właściwego koloru /jest ciemny, zmienia się w zależności od światła - ok 10-12cm / jest tuż przy liściach.







Wysokość ok 60cm, kwiat ok 14-16cm. Łodygi i kwiaty ;masywne; tuż nad liśćmi lub nieco wyżej.

Teraz to już naprawdę nic nie rozumiem
Kasia napisała:
Ale ja wcześniej pisałam do szkółki w Ratowicach gdzie kupowałam te liliowce i dostałam taką odpowiedź:niżej te zdjęcia, które były w załączniku, Breza



i Desant



Poza tym według opisu Breza jest ML, a ten liliowiec który kwitł u mnie na pewno nie jest L. I kwiat był o wiele większy niż 12 cm

Więc ostatecznie w swoich zapiskach podpiszę tylko Breza Desant wcale się nie pokazał

Marysiu
poczekaj z tą identyfikacją do przyszłego roku. Ten rok jest przedziwny nie tylko dla liliowców. Że nie zgadzają się terminy kwitnień to już norma ale też wysokości i wielkości kwiatów. Wybarwienie też jest bardzo różne. Moja stara odmiana Little Business w tym roku wystrzeliła na ponad 70+ cm a powinna być ok. 40. Różnica olbrzymia i zaczęłam się zastanawiać czy to ta odmiana ale w poprzednich latach była prawie "normalna". U mnie wszystkie są wyższe bo strzelają do słońca, którego nie mam za dużo. Odmiana Double Klondike wg danych kwiat ok. 10 cm a u mnie miał ok.15 cm. Różnica duża. Candy Lipstic, Starling, Strutter's Ball, Painter Poet miały (i jeszcze mają) znacząco większe kwiaty, natomiast Double River Wye i Anzac znacząco mniejsze. A rekordy związane z wybarwieniem bił chyba Brat Albert od prawie białego z lekkim odcieniem różu do "mocnego" różu z żółtym.

Poniższe dwa zdjęcia pokazywałam już i Kasia podpowiedziała mi, że może to być niepełny Night Embers.




Przeglądając kolejny raz bazę natrafiłam na zdjęcie do którego podobne wydało mi się moje, trzecie i ostatnie w tym sezonie. Czy może to być odmiana Calgary Stampede? Jestem nieutalentowanym laikiem w oznaczaniu liliowców , dlatego proszę o wyrozumiałość.


A czy ten to może być Absolute Treasure lub Chance Encouter? Też już go pokazywałam, ale natrafiłam na zdjęcia i opisy tych odmian, stąd moje pytanie.

Znowu marudzę, ale zobaczyłam wpis Ewy
Bandit Man
ja coś bardzo podobnego mam nazwane Real Wid, tyle, że jak zajrzałam do AHS to
moje fotki:

Kasiu dziękuję za zainteresowanie się moimi liliowcami. Nieco mi sie wyjaśniło. Co do odmian p. Bilskich, to powoli wyrabiam sobie zdanie, zwłaszcza przeglądając Daylilly w AHS. Powoli staram się przebrnąć przez rejestry, ale jeśli idzie o opisy kolorów, to mój angielski wymaga gruntownych uzupełnień.
Liliowiec "w paski" przybył do mnie prawdopodobnie z Suwałk od znajomej i tam muszę szukać jakichś informacji, jeśli nie spotkam nic w AHS. Jest bardzo żywotny, ma mnóstwo pąków, więc kwitnie długo i licznie. Poniższe zdjęcie jest z dziś. Mimo porannego deszczu kwiaty trzymały się dość dobrze.

Ewo ewacz
Dawno tu nie zaglądałam ale.. w lipcu zadałaś pytanie czy to Absolute Treasure. Na 100% NIE!!!!!!!!!!

Mam dwa liliowce do identyfikacji
czy ten to Black Emanuelle?



A to niżej co? Nie przypominam sobie, abym tam coś podobnego sadziła



Edit: Znalazłam znacznik - to miał być Russian Rhapsody
Zakwitł po trzech latach od kupienia
I jeszcze dzisiejsze, kolor ciut inny - od tego upału wszystkie liliowce mają ciemniejsze kolory Wielkość kwiatu około 13cm, wysokość 65cm

Marysiu
Zacznę od drugiego. Rzeczywiście nie ma prawie nic wspólnego z Russian Rhapsody oprócz tego, ze to też liliowiec. To może być Daring Dilemma . Ta odmiana tak ma, że kwiaty z jednej kępy potrafią się bardzo różnić stąd też taka różnorodność zdjęć często nie bardzo podobnych do siebie. Ale to też nic pewnego.....

Russian Rhapsody


Pierwszy to z pewnością nie jest Black Emanuelle.
BE:
- ma inny kształt płatków,
- nie ma falbanki nawet takiej malutkiej
- zdecydowanie mniejszą gardziel
- pod koniec kwitnienia płatki są podwinięte a nie "prawie proste"
- kolor (jeżeli nawet aparat przekłamał) wpadający w ciemną wiśnię z brązem (?)

Dzięki Kasiu
Oglądałam Black Emanuelle chyba w Albamar i wyglądała bardzo podobnie Ale faktycznie moja chyba bardziej falbaniasta...

A ten drugi pasował by mi do odmiany :Royal Braid - wszystkie wymiary pasują

Witam, .Ekspertem w rozpoznawaniu liliowców to ja nie jestem a na dodatek to i eksperci mają czasami kłopoty by dobrać odpowiednią nazwę do danej odmiany! Ten ciemny to może być 'Ed Murray' lecz głowy bym nie dał.Tak wygląda mój
www.garnek.pl/rys11/35190259