Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Domek pod Dębami w różanym ogrodzie

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/23 19:04 #90639

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 14054
  • Otrzymane podziękowania: 34499
Piękne Majko :kocham
U mnie kwitną już tylko dwie, ale ja mam namiastkę tego co u Ciebie :lol: Jednak bardzo cieszą w czasie tych znów szaro-mokrych dni.
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/23 23:24 #90692

  • Cebulka
  • Cebulka Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 140
  • Otrzymane podziękowania: 176
Witaj Maju, z przyjemnością właśnie odbyłam podróż w czasie po Twoim ogrodzie. Zaczęłam hoho od czasów kiedy był tylko stary dom obrośnięty coraz bardziej pozrywanym winobluszczem i długo trwające przepychanki z kopalnią o uznanie szkody :glupek Straszny ten nasz Śląsk pod tym względem - mieszkając w Krakowie myślałam że trzęsienie ziemi to coś czego można doświadczyć gdzieś w egzotycznych krajach, a potem się okazało, że takie 'atrakcje' zdarzają się we własnym mieszkaniu regularnie co parę miesięcy zdziwko Na szczęście w dzielnicy gdzie teraz mieszkam juz jakoś nie trzęsie :)

Piękne masz te chryzantemy i szybko się rozrosły przez te parę lat! Zaraz Święto, to spróbuję w tym roku conieco przynieść z cmentarza gwizdac
A że masz piękne róże to chyba juz prawda ogólnie znana teacher
Pozdrawiam, Ewa.
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 08:51 #90704

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3268
  • Otrzymane podziękowania: 5609
U mnie pojedyncze róże też jeszcze kwitną .Właśnie przyjechały do mnie dwie ,już moczą się w kuble .
Korzenie wilgotne więc długo ich nie będę moczyć ,za dwie godzinki bryknę i wsadzę .Ogród mam cały zasypany dębowymi liśćmi ,a i tulipanowic też swoje zrobił .Nie grabię ich ,wszystko zostaje do wiosny .
Wszystko pod kołderką ,ale wiosną nie mogę się odgrzebać krecigl
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 16:49 #90734

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Moja kondycja padła razem ze mną złożona jakimś paskudnym przeziębieniem, każda czynność to oblewanie się potem i drżące ręce i nogi :bezsil
W południe wyszłam troszkę się przewietrzyć i zrobić parę zdjęć, ale szybko wróciłam bardzo słaba.
Jak dobrze, że nie czekam na żadną paczkę i nic mnie nie zmusza do kopania, jak stanę na nogi to powolutku zadoniczkuję cebulki, przesadzę jedną różę, posadzę 2 trawki i może ogarnę trochę tereny trawiaste z morza liści. To wszystko może bo właściwie nic nie muszę teacher 2smiech

Efko o tej porze każdy najdrobniejszy kwiatuszek bardzo cieszy hu_rra taki nieśmiały krwawnik a ile ma uroku.




Witaj Ewo Cebulko vishenka to nie do wiary żeś przebrnęła cały wątek zdziwko mnie się czasami zdarza innych podczytać od początku, ale żeby tyle stron, podziwiam wytrwałość clap
Tak, tak, trzęsienia ziemi miewamy nie co parę miesięcy ale parę razy w tygodniu, w nowym domku czuć mocniej tylko te bardzo silne, ale w starym to była huśtawka :silly:
Ogólnie ponoć troszkę się uspokoiło, ale stare pokłady ciągle się zawalają więc na ziemi też musi się trząść B)
Warto przynieść z cmentarza po przymrozkach doniczki z chryzantemami, choć nie wszystkie przeżyją ale czasami się uda. Od razu trzeba wkopać do ziemi bo w doniczce mogę nie przeżyć.
Taka z cmentarza, specjalnie taką pustą wybierałam dla Mamy a teraz zdobi mój ogród.



Ewuniu sadź te cudności a w sezonie będziemy podziwiać, jestem ciekawa jak one się będą rozwijać i czy rzeczywiście będą wytrzymałe :lol:
Ogród cały zasypany liśćmi, z rabat nie sprzątam ale tereny trawiaste wyglądają jak kolorowy dywan, trza to sprzątnąć tylko kiedy jak słabuję mocno :bezsil
krzewuszka ciągle powtarza pojedynczymi bukiecikami
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 19:05 #90754

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4265
  • Otrzymane podziękowania: 14186
Kuruj się i nie wychodź do ogrodu bo zimno i wilgotno, lepiej grzać się w domu i dać organizmowi siły na walkę z chorobą. Zawsze słyszałam, że w przypadku grypy to tylko łózko i napoje zapewniają powrót do zdrowia. Sama zwalczysz chorbę, jeśli nie będziesz trwonić sił na inne działania :przytulam
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 19:10 #90757

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12475
  • Otrzymane podziękowania: 24666
Majeczko lecz się kochana bo to taki najgorszy okres teraz.Kwiatuszki o tej porze cieszą niesamowicie :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 20:47 #90798

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Dzięki dziewczyny za troskę :buziak niby łóżko powinnam okupować, ale od leżenia bolą mnie już gnaty a i kaszel w takiej pozycji jest bardzo męczący. Dzisiaj było nawet ciepło i przebłyskiwało :slonko bo byłam parę razy na dworze.
Kto jak nie ja zaopatrzy młode kocięta, dzikuski przebywają na pokojach w starym domu na kwarantannie, dopóki nie odwiedzą weta nie spotkają się z innymi zwierzami. :kot :spacerek
Kto jak nie ja na nagły telefon odbierze niedomagającej wnuczki ze szkoły, mus się ubrać ciepło, włożyć czapkę i iść po małolatę bo 7-latki nie wypuszczą ze szkoły. teacher
Kwiatuszki sobie kwitną, ostatnie owoce malin i poziomek dojrzewają, ale zdecydowanie wolałabym, że nadszedł ten pierwszy przymrozek i powiedział ogrodowi - PORA SPAĆ



Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 21:01 #90801

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12475
  • Otrzymane podziękowania: 24666
Majeczko ja dzisiaj też jeździłam po starszego bo jakieś problemy żołądkowe go dopadły w szkole,u mnie też jeszcze truskawki i borówki tez dojrzewają i nie pamietam kiedy miałam jeszcze kwiatki w doniczkach o tej porze.
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 22:02 #90817

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Danusiu a naszej wnusi Martusi też coś brzuszek dokuczał, ale podobno to z nerwów bo ma w klasie taką jedną dokuczalską co się Martusi przyczepiła i ciągle jej dokucza. Córka już interweniowała ale ja jeszcze pamiętam z czasów naszych dzieci jak to bywa w szkołach między dziećmi B)

A widzisz, doniczkowce na dworze ciągle kwitną czyli nawet pod Tatrami nie było przymrozków, a podobno w Tatrach śnieg leży :dry:
Hortensje przebarwiają się pod wpływem słońca, ale winobluszcz potrzebuje jeszcze chłodu i dlatego ciągle jeszcze zielony B)

Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 22:29 #90827

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7486
  • Otrzymane podziękowania: 17582
Majka, na kilku bliskich osobach i sobie samej doświadczyłam działania takiej oto mikstury:
jeden banan pokrojony drobno + jedna łyżka miodu, wymieszać, zamknąć oczy i zjeść. wink-3
Gliglaja straszna ale też bardzo skuteczna na kaszel u dzieci i dorosłych.
Spróbuj i opowiedz jak było rotfl
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/24 22:33 #90828

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4497
  • Otrzymane podziękowania: 8591
Takie masz jeszcze ładne różowe hortensje :blink: ? U mnie już wszystko czarne, a przecież przymrozków nie było :dry: . I liście kolorowe już wszystkie spadły :dry:

Moja córka też dziś ma jakieś problemy żołądkowe, może to jaka epidemia grypy żołądkowej znowu :unsure: , muszę się izolować, bo roboty huk ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 11:05 #90855

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Witam prawie z rana, wyspana i już obrobiona :witaj
Po porannym :slonko pozostało tylko wspomnienie, teraz regularnie :deszcz

Nelu co prawda bananów nie cierpię, ale żadna 'gliglaja' nie jest mi straszna. Bardzo lubię popijać właśnie taki gliglajowaty zaparzony len, idealny na zdarte i obolałe gardło.
Próbowałam już różnych sposobów przeciwkaszlowych i jedyny jaki mnie uspokaja, bo właśnie chodzi o pohamowanie odruchu kaszlu, to jest farmakologiczny środek z codeiną o nazwie Thiocodin. 2 tabletki na noc i śpię jak aniołek wink-3
A ten banan z miodem to jest wykrztuśny czy przeciwkaszlowy question bo może będzie dobry do zjedzenia w dzień jak już będę potrzebowała coś na odkrztuszenie tego coś wstrętnego z gardła.

Marto chyba to jednak nie grypa żołądkowa bo Marusia poszła spokojnie do szkoły i dobrze bo tego nam nie potrzeba.
Właśnie ta i tam ciągle hortensje są różowe, bo 2 inne też już są brzydkie.



Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, Ness, katja, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 11:47 #90866

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12475
  • Otrzymane podziękowania: 24666
Majeczko mój też poszedł do szkoły podejrzewam że się nawciskali w KFC bo byli w kinie a jak kupili kubełek no to jedli bez opamiętania i żołądek się zbuntował.
Co do siemienia to potwierdzam dobrze działają te gluty na suche gardło cos o tym wiem bo czasem mi dokucza a nie da się często na lekach jechać,na początku wydawało mi się że tego nie przełknę a teraz nie robi na mnie żadnego wrażenia jak mam to wypić rotfl
Hortensje u mnie w najróżniejszych fazach od białego przez róż do brązu a co do przymrozków to były niewielkie takie koło -2 a w Tatrach śnieg już leży na 100 % :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 12:51 #90878

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4497
  • Otrzymane podziękowania: 8591
Wasze latorośle wyzdrowiały, a moja dalej leży :unsure: , całą noc wymiotowała i nadal ma mdłości. Nie mam pojęcia czym się tak załatwiła think:
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 20:06 #90911

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10754
  • Otrzymane podziękowania: 25253
Majeczko -zdrówka życzę i więcej asertywności poproszę.... :przytulam
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 20:26 #90920

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Przesiedziałam cały dzień miotając się bezsilnie od okna, za którym mżyło i padało a kompem żeby coś konstruktywnego zdziałać, ale minął mi całkowicie bezowocnie :nie_wiem ważne że troszkę mi lepiej, ale na poprawę pogody szans nie ma B)

Danusiu dobrze że to tylko taka niestrawność :przytulam
Martuś zdrówka Młodej życzę i całemu domowi :przytulam
Żanetko dzięki :buziak
A co to asertywność :dry: wszak M. do kotów nie pójdzie, nawet jakbym padła trupem :nie a niedomagającej wnuczki nie mogłabym zostawić na pastwę szkolnej opieki B) rodzice pracują czasami całymi dniami, tak jak dzisiaj od 9 do 21, a Martusia chyba jest dzisiaj na łasce rodziców koleżanki tylko nie wiem czy u nich czasami nie śpi, wnuk Dawid brat Martusi dzisiaj wyjechał na wycieczkę i w domu nie miałby kto się nią zająć. W oknach u nich ciągle ciemność widać czyli żaden jeszcze z niewolniczej pracy w markecie nie wrócił B)

To może coś weselszego czyli uparta róża 2smiech
Przez parę lat rosła byle jak, kwitła jeszcze gorzej, teraz jak całość tego kawałka przedogródka zastawiłam na pastwę losu a rosnące tam ważniejsze rośliny muszę przesadzić to rozrosłą się jak wariatka zatrważając mnie perspektywą walki z tymi bardzo kolczastymi pędami :woohoo:
Robin Hood



Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 21:34 #90947

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10754
  • Otrzymane podziękowania: 25253
ach ta niewolnicza praca i gdzie tu miejsce dla rodziny....a jak jej nie ma to też nie dobrze ....młodzi lekko nie mają ,oj nie..
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 21:57 #90957

  • Cebulka
  • Cebulka Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 140
  • Otrzymane podziękowania: 176
Maju, przypomniało mi sie że jeszcze miałam sie z Tobą podzielić jedną refleksją.
Gdybyś potrzebowała pretekstu żeby dokupić sobie jeszcze jednego pięknego miskanta, to pragnę zauważyć że francuskie 'Souvenir de' po angielsku będzie brzmiało 'In the MEMORY of' 2smiech

Jak się 'obsługuje' te drobnokwiatowe zimujące chryzantemy - czy jakoś sie je specjalnie tnie wiosną, czy tez same marzną do ziemi więc nie trzeba się zastanawiac ile obciąć? ;)
Pozdrawiam, Ewa.
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/25 22:47 #90964

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Żanetko takie mamy realia w dzisiejszym świecie B) co prawda bezpośrednio w markecie nie pracują tylko mają sklepy w takich centrach handlowych i muszą pracować na ich zasadach. Dwa sklepy a personel w rozsypce: jedna w podróży poślubnej, druga pochowała ojca, trzecia chora i właściciele muszą pracować aż do padnięcia :bezsil są takie właśnie awaryjne sytuacje, przeważnie jeden ma albo wolny dzień, albo pracuje na jednej zmianie i popołudnia jednak jeden rodzic jest w domu.

Ewo angielskiego nie znam zbyt dobrze i właściwie nigdy się nie zastanowiłam nad różami Memory a znalazłoby się ich kilka gwizdac nawet niewiele takich można znaleźć B)
Ale mam róże Pamięci po niemiecku 2smiech Errinerung - np. Erinnerung an Schloss Scharfenstein czy Andenken - np. Souvenir d'Alma de l'Aigle-Andenken an Alma de l'Aigle wink-3
A w jeszcze jednym języku jest podobna nazwa, po węgiersku to emleke czyli pamięć czy wspomnienie i jest taka róża na którą ciągle czekam - Szent Erzsébet emléke :tup

Miskant Memory przyznam się szczerze niezbyt mi przypadł do serca, jakieś takie oklapnięte ma te kłosy i jak dla mnie bez wyrazu, ale nigdy nie mówię nigdy już od jakiegoś czasu teacher

Chryzantemy są całkiem bezobsługowe, zostawiasz je na pastwę pierwszych mrozów i śniegów, u nas nawet nie trzeba o niej pamiętać. Wiosną ścinasz to co zostało po zimie całkiem nisko i czekasz aż pojawią się nowe przyrosty, koniec zabawy. Większość z tych nowych chryzantem jest tzw samokończąca czyli nawet nie trzeba uszczykiwać wierzchołków żeby pobudzić do rozkrzewiania, same sobie rosną w niski krzaczek i kwitną tak długo aż mróz ich nie zetnie.
Znalazłam zdjęcie z 29 kwietnia, za szafirkami całe łany startujących chryzantem.

Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Ostatnio zmieniany: 2017/10/25 22:50 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Cebulka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2017/10/26 13:03 #90997

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10706
  • Otrzymane podziękowania: 25656
Witam w nawet znośny dzień, :slonko walczy z chmurami ale jest ciepło i sucho a to najważniejsze. :witaj
Jak co dzień, a właściwie parę razy na dzień idę obrobić moje nowe kocięta, zamieszkują na starym więc muszę wyjść z ciepłego domku na, czasami mokry, dwór. Dzisiaj jest nawet przyjemnie.
Kocięta mają ciepło i mają się coraz lepiej. Łaciaty już wyczekuje przy miskach na kolejną porcję żarełka, czarny nadal chowa się po kątach.
Feluś albo Fela bo nie wiem jakiej są płci bardzo głośno mruczy, łasi się do ręki i daje pogłaskać, ale na rękach jest bardzo wystraszony.

dostanę w końcu to śniadanie


ale pyszności mi nasypałaś


jak już mi dałaś jeść to mi daj zjeść w spokoju
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, VERA, inag1, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.217 s.