MIŁKO, nawet nie wiedziałam, że odwiedza mnie dzięcioł średni. Najczęściej widuję dzięcioła zielonego (i słyszę, bo głośna bestia), ale jeszcze go nie ma.
Tymczasem wiosnę u mnie słychać. Poranne i przedwieczorne śpiewy wypełniają ogród. Cudownie. To chyba kosy.
Miłko, jeździsz na "polowania" na ptaki do Biebrzańskiego Parku? Ślicznie tam i mnóstwo ptactwa.
przesyłam stamtąd kilka zdjęć (03/2022)

Przyznam, że w Biebrańskim Parku jeszcze nie byłam, ale po obejrzeniu Twoich zdjęć Irminko, chyba się będę musiała wybrać .

Edytko, jak masz ochotę , to moze się tam wybierzemy?

Irminko dziekuję za zaproszenie może sie uda przekonac kierowcę bo Gosia z Jurkiem na pewno będą chętni
Ależ zapodałaś cudowne widoki jeszcze tam w zyciu nie byłam

Wspaniałe zdjęcia znad Biebrzy! Ale fotki Twojego stawu nie ustepują urodą. Ja też zwróciłam uwagę na czerwone pędy dereni, jakie to są?

DANUSIU, już dziś zacznij przekonywać kierowcę.....będzie mi bardzo miło wszystkich Was widzieć u mnie.

Izo, to dereń rozłogowy. Rośnie prawie w każdych warunkach. Jest inwazyjny i w Parku w najcenniejszych przyrodniczo miejscach jest podobno niszczony.
Nie mniej widoki z nim są zniewalająco piękne

Jeśli już koleżanki dotrą do Biebrzańskiego Parku Narodowego i nie utoną w bagnach to już do mnie stamtąd niedaleko Zapraszam

Coś Mi sie wydaje, że trzeba będzie Zlot nad Biebrzą zrobić
Ode Mnie to gdzieś koło 700 km

Siberko, byłoby miło Cię odwiedzić. Dziękujemy
Najpierw musimy ustalić konkrety co do wyjazdu nad Biebrzę i czy się w ogóle zdecydujemy.

Jurek, może i warto byłoby się w te tereny wypuścić....
Jestem niedawno w Waszej społeczności i nie wiem, czy był kiedyś zlot w tamtym rejonie?

Może kiedyś trzeba będzie pomyśleć o zlocie pomiędzy Tobą a Siberką.
Najdalej na północ to byliśmy w Nowym Dworze Mazowieckim, jeśli chodzi o nocleg.
Tylko trzeba by znaleźć jakies szkółki, albo ogrody do zwiedzania.
Zdjęcia z parku przepiekne

Tak, jeżdżę tam czasami. Tylko nieco daleko mam. Uwielbiam Długą Lukę. Tam przyjeżdżamy o świcie i siedzimy do południa. Zawsze są tam atrakcje. Latają bekasy, wodniczki, słyszałam derkacze. Latają kobuzy, błotniaki. Tylko łosie są zawsze daleko. Wszyscy im robią zdjęcia na Carskiej Drodze, a ja tak z bliska nie spotkałam. Za to spotkałam Palikota

Wreszcie i u mnie w ogrodzie zaczyna się coś dziać.
Kwitnie i roztacza wokół cudowne zapachy wawrzynek wilczełyko, zaczyna kalina Dawn, pyszni sie Abeliophyllum distichum.
Cebulowe tez się spisaly.
Dziś było bardzo przyjemnie, to wzięłam się do porzadkowania ogrodu...cały dzień i niewiele widać. Tonę w liściach.





















Wyrósł mi taki kwiatek i nie wiem co to jest? Może ktoś wie?



Pięknie już śpiewają ptaki. Dziś też słyszałam w sadzawce żabę, czyli na szczęście część przeżyła.
Codziennie odwiedza mnie czapla.
Rybek dużo to chyba wszystkich nie zje

Ja też intensywnie pracuję w ogrodzie, ale zdjęć nie robię, bo efektów, póki co, nie widać. Ale jeśli przez ten tydzień utrzyma się pogoda, to powinnam mieć względnie ogarnięte .

Oh, Edytko
zazdroszczę tej Twojej organizacji. Ja najwięcej postanowień na następny dzień mam wieczorem a rano mi jakoś przechodzi.

Bajeczne, parkowe klimaty, miło u Ciebie pospacerować na stronie.

Kasiu, zapraszam nie tylko na stronę. Byłoby miło Cię widzieć.
Nawet mam kilka róż

Dziękuję za piękne zaproszenie, będziemy w kontakcie mam nadzieję. Chętnie wybiorę na wyprawę w takie niezwykle miejsce.

Wiosna ruszyła z kopyta i jest coraz piękniej
IK-W napisał:
A to wygląda mi na ciemiernika

WIESIU, to faktycznie jest ciemiernik. Chodziło mi o ten z poprzedniego zdjęcia.
Nawet nie wiem skąd się u mnie znalazł i do tego w doniczce.
Hmmm może zielsko hoduję?

WIESIU, to faktycznie jest ciemiernik. Chodziło mi o ten z poprzedniego zdjęcia.
Nawet nie wiem skąd się u mnie znalazł i do tego w doniczce.
Hmmm może zielsko hoduję?