Trochę inny temat ogrodowy, takie tam................................................

Verciu -mieszkasz w raju ,zachwyca każda roślina i kompozycja , ,

Vero, kapitalnie wyglądają nasienniki dębików...bo to chyba one? Jeśli się mylę, popraw, proszę. Ja coś w swoim ogrodzie nie potrafię ich utrzymać, może ziemia za kwaśna? Widzę tez kielichowca Venus. Piekny! ostatnio pisałam o nim w wątku o kielichowcach, bo wart uwagi, jak rzadko która roślina. Nie mogę się doczekać, aż obficie pokryje się kwiatami.

O rety, nawet masz gniazdko już w nowym ogrodzie , widać od razu ptactwo poczuło się w nim dobrze

Hejka a co tam masz Verciu na piątej fotce ? takie podobne do irysa ? Zastanawiam się nad Twoją amsonią ,wiesz ,że moja ma już metr ?Nie wiem co będzie dalej ,bo obok mam rośliny na które ona zaczyna bezczelnie włazić A przesadzić się raczej nie da roślinki Twoje piękne ,podziwiam jak zwykle wszystkie

o ja głupia wycięłam przekwitłe kwiatki debika a on tak cudnie wygląda a potem sie dziwię czemu u mnie się mało wysiewa-no z czego
Perukowiec śliczny i robinie tez mi się kiedyś marzyła ale chyba się na tym skończy
aaaa fotka żabek miodzio

Vero, dopiero dzisiaj dotarłam do twojego ogródka.
Mam niesamowite zaległości
Bardzo miło było mi poznać Ciebie osobiście.
Choć nie było okazji do porozmawiania, to kiedy patrzę teraz na Twój ogród od razu wyobrażam sobie Ciebie pracującą w nim.
Mam nadzieję, że pierwiosnki się przyjmą, chociaż u mnie raczej im cos nie pasuje.
Irysy zachwycające.
Coraz ładniej prezentuje się skalniak

Żanetko , do raju to jeszcze ho ho ho, albo i dalej

Polutku, dębiki oczywiście. Ubiegłej wiosny posadziłam dwie małe kępki w różnych miejscach na skalniaku. Przez lato rozpanoszyły się niemożliwie, A wiosną tego roku pochłonęły poletko z liliputami

Zarosły floksy szydlaste i teraz dobrały się do pokoślinu

Druga kępka nie gorsza, fiołki zyosi nie miały najmniejszych szans - teraz zarastają choinę kanadyjską. Fakt, rosną na słonecznym, mocno wapiennym, ale ubogim stanowisku. Strach pomyśleć co by wyprawiały, gdyby dostały jedzonka
Veus, choć jeszcze bardzo mały, ale zuch - sporo kwiecia które niestety zniszczyła wichura i upały

Wiesiu, do tego stopnia, że okupują ogród zimowy............................pliszka i mazurek




Ewuniu, to roscoea bessiana, jednoroczne, stąd skromne kwitnienie


Danusiu, daruj dębikowi nasienniki, są równie urocze jak jego kwiatuszki


Gosiu, też cierpię na chroniczny brak czasu, ale dni zaczynają być już krótsze więc niedługo będzie więcej czasu na " forumowanie"
Za rok znów zjazd, więc koniecznie musimy odrobić tegoroczne zaległości
Życzę powodzenia w uprawie

Ewuś, sprostowanie odnośnie roscoei, to bylina. Napisałam jednoroczna, mając na myśli wiek sadzonek. Przepraszam

Jeszcze trochę i zakwitnie lilia formosanum v. pricei

Jednym kwiatkiem wprawdzie, ale to jeszcze maleństwo....................................................

Na dobranoc.................................................................................................................................................................

Vero ale Ty masz rarytasy ,ogród zimowy- , ,

Verciu, ko-niecz-nie musze się do Ciebie wybrać! Jak tak patrzę na to wszystko, to mnie apetyt bierze i na kaktusy ...i na ryzykowne skalniaki ...I na wszystko! Może, jak popatrzę też na Twoje dłubanie, na pracę, która musisz włożyć, aby całość TAK wygladaa, to mi przejdą moje chętki.
....To dla mnie to patelniowanie. Za moje pożądliwe serce i całokształt pociągu do roślin, do których nie powinnam czuć pociągu.

Vero, jakoś chciałam zacząć oryginalnie moja pierwszą skomentowaną wizytę u Ciebie, ale będzie banalnie: Twój ogród jest jednym z najpiękniejszych, jakie widziałam! Ile on ma powierzchni??? To się nazywa właśnie "architektura krajobrazu" Ściernisko przekształciłaś w coś zachwycającego!
Podobnie jak Poll mam ochotę zobaczyć to na żywca. Ale klękałabym pewnie przed każda cudną rośliną, więc kontuzja murowana .

Ogród zimowy... no odpadłam!
Przepraszam za nadużywanie wykrzykników, ale inaczej się nie da!

Vero jak zawsze nie mogę się napatrzeć na twój ogród.
Masz takie ciekawe i zadbane rośliny że każdą chciało by się mieć u siebie w ogrodzie.
Spacer po twoim królestwie to czysta przyjemność.

Verciu jak ja uwielbiam ten Twój ogród tam jest tyle smaczków i cudeniek że oczu nie można oderwać a hortensja juz jaka piekna moje dopiero pączuszki pokazują

Zanetko dziękuję bardzo

Polutku przybywaj Kochana, przybywaj - furta szeroko otwarta, czekam


Zuzanno, ogród to jakieś 30 arów ( z zabudową to 35 arów) Zobaczyć ogród w realu to proste, zapraszam serdecznie - będzie mi bardzo miło Cię gościć

Gosiu, Danusiu, dziękuję i vice versa.


Zakwitają lilie.........................................................

Jakim cudem świeże albo przesadzane lilie mogą tak kwitnąć , ja przesadziłam dwie kępy, to dwa lata się zbierały

Martusiu, te które tu pokazałam sadziłam wiosną ub. roku. Posadzone w grudniu 2015 jeszcze się zbierają do kwitnienia. Ale też rosną na zupełnym wygwizdowie i stąd pewnie to opóźnienie Jednak w ubiegłym roku kwitły też wszystkie bez problemu. Nie wiem co może być przyczymą strajku Twoich i to na dwa sezony

Na białej..............................................................