U Siberii w ogródku kwitną właśnie młode rododendrony, a wokół nich nabierają masy hosty, żeby godnie zastąpić kolorowe krzewy, gdy oklapną im ostatnie płatki
Stan ten może nastąpić w każdej chwili, bo od dwóch tygodni trwa susza...

Rhododendron catawbiense 'Album'



Rododendrony 'Haaga' i 'Helsinki University'



Rododendron NN, ale podejrzewany o bycie 'Alfredem' i młoda h. 'Atlantis'



Azalia japońska 'Geisha Orange'



Hosty i paprocie




Mutująca 'Hiacynthina'



Cudownie zmienna h. 'Paul's Glory'




Do tego pachnący bez...




Bujna tawuła...




I inne małe cuda natury...








Żyć, nie umierać I wyrywać chwasty

U Siberii w ogródku będę bywać dość często. Wygląda na to żem jest pierwszym gościem
Catawbiense "Album" całkiem podobny do mojego 'Album novum", który właśnie teraz wygląda najładniej.

Ależ piękne masz okazy i racja hosta Paul's Glory nieustannie zadziwia mutuje zmienia się też ją lubię

Przyszłam się przywitać :kiss:

Siberko, cuda, Pani, cuda!
W tym roku dosadziłam kilka różaneczników między którymi jest pusto... ja już wiem, jak zapełnię te przestrzenie - hostami!

Pozdrawiam gorąco...

Witam
Siberio, zawsze z radością zaglądałem do Twojego ogrodu i mam zamiar czynić to nadal
Coraz gęściej u Ciebie

(tytuł wątku) ... jak zwykle przepięknie.
Zobaczyłam u Ciebie kwitnącego rh 'Helsinki University' - bajeczny, a widziałam go w sklepie i T mnie odciągnął skutecznie. Już mu powiedziałam, że żałuję z perwersją pokazując mu Twoje zdjęcie. :whistle:

Matko święta, jak Ty to ogarniasz , nawet wątek zdążyłaś założyć . Bardzo dobrze zresztą, bo byłam ciekawa jak wygląda susza na Suwalszczyźnie

Iwonko
U Ciebie zawsze ogród jest piękny.
Jak Ty to robisz? :whistle:

Rodki i hosty cudowne.
Rzęsistego i spokojnego deszczu życzę - Vera

Na wieczorny spacerek przyszłam , pozdrowienia zostawiam.

Czy ja dobrze widzę, że tawuła na ostatnim zdjęciu ma takie dwukolorowe liście?

Siberko dobry wieczór Dziwnie tak jakoś witać się z Tobą na innym forum .Fajnie to wszystko wygląda i podejrzewam że ludzie chętnie tu dołączą .Ja dziś zrobiłam zdjęcia wszystkim swoim hostom ,muszę wstawić ,to może jakiś dobre ludzie rozpoznają te moje nn -ki .Ale póki co zostawiam Ci pozdrowienia i życzenia powodzenia we wszystkich Twoich zamysłach .

Witaj Iwonko w Twoim ogrodzie nie można się nudzić

Czy niektórzy ludzie nie potrzebują snu czy może na Suwalszczyźnie doba ma więcej godzin
Piękny ogród,wolontariat,tworzenie nowego forum o śpiewaniu nawet nie wspomnę Jak Ty to wszystko dziewczyno ogarniasz
edit:
Iwonko, poproszę o miniaturkę ogrodu w wym.160x120 do ilustrowanego spisu,po wykorzystaniu mój wpis wraz z miniaturką usunę

Kochani, niczego nie ogarniam Biegam z taczką i nie mam czasu jej rozładować

Pomalutku uczę się różnych dziwnych rzeczy tu na forum dizzy

Fotki na drugim laptopie Straciłam apetyt

O to nie ładnie! Trzeba o siebie zadbać - bo jak stracisz zdrowie to kto to będzie ogarniał? Nie chcę słyszeć, że nie jesz!
A jak nabierzesz sił to poproszę zdjęcie z perspektywą twoich włości. A tak nawiasem mówiąc chciałabym takich roślin podczas suszy. U mnie wyglądałoby to inaczej...

Jakiś taki pastelowy i stonowany kolorystycznie zrobił się Twój ogród Siberko , gdzież się podziały słoneczne barwy

piku napisał:
Bo Siberka, jak sama przyznaje, poszła nieco bardzo w różowe kolorki. Ale nasadzi kilka różaneczników typu 'Balalaika' , doda tu i ówdzie słoneczne bylinki i wróci siberkowska słonecznośc.

Siberko, melduję Ci - tak na marginesie tego, co napisałam - że jestem Balaliką zachwycona ( rozmawiałyśmy niegdyś o tym ). Kolor, wspaniały, ciepły.jak mi się utrzyma net, wstawię dzis wąteczek w Rh.

To tylko złudzenie, Wiesiu, spowodowane zbyt mała ilością fotek

Ogród jest kolorowy... chwilowo z przewagę niebieskiego jednak, bo prawie wszędzie kwitnie len Uwielbiam go i wybaczam, że musze myc hosty z jego opadających płatków

Lucynko, to że jest susza, nie znaczy, że roślinom brakuje wody. Podlewam co drugi dzień cały ogród, a gliniana gleba nieźle trzyma wilgoć... choć wierzchnia warstwa wygląda... fuj
Coś zaraz postaram się pokazać

Romciu, od śpiewania chwilowo zrobiłam sobie przerwę ale segregator z utworami wciąż jeździ ze mną samochodem, więc sytuacja może nagle się zmienić
Miniaturkę wymyślę i podrzucę

Dagusiu, o tej porze roku to chyba w żadnym ogrodzie nudzić się nie można Każdego dnia coś nowego rozkwita Uwielbiam ten czas!!!

Nowinko, Internet jest jeden, więc daleko chodzić do siebie nie musimy Na szczęście... bo kto ma teraz czas na długie spacery??????
Bardzo się cieszę, że wreszcie pokażesz swoje hosty

Pawełku, mam dwie takie wielobarwne tawuły Ukorzenić??? Bo wiesz, ja lubię takie magiczne praktyki

Zielona Jagódko, to tylko 9 arów, więc spacerek nie będzie męczący Zapraszam częściej

Verko, cierpliwie czekam na deszcz. Chwilowo jest tylko lekkie ochłodzenie, dobre i to, a w prognozach zero szans na opad w tym tygodniu. Teoretycznie załamanie pogody ma być w następy poniedziałek. No cóż, przynajmniej pomidory są szczęśliwe

Marku, pewnie umiejętnie ogród fotografuję W rzeczywistości spora część rabat nie nadaje się do publikacji ale mam plan co przesadzić a co opleć

Markito, wątek napisałam już 30 maja i miał być pierwszym wpisem na Zielonych, ale po próbie wysłania wiadomości otrzymałam info, że jest w nim za dużo linków (do Piccasy) . A że pilnie musiałam lecieć do domu z pracy skopiowałam sobie wpis do Worda i wstawiłam w następnej wolnej chwili czyli 2 czerwca pukpuk
Zapewniam Cię, że rododendrony z pierwszego wpisu dawno pozbawiłam suchych kwiatostanów, a azalii wielkokwiatowych nie zdążyłam nawet sfotografować, bo miałam aparat w naprawie w międzyczasie
Widać zbyt rzadko je podlewałam Nic tylko hosty i hosty

Danielo, po Twoim wpisie w Stylowych ogrodach przypomniałam sobie, że kiedyś miałam tytuł wątku Rustykalny ogród Siberii i zaraz mam zamiar do tego pomysły sprzed 7-8 lat wrócić
Rododendron 'Helsinki University' to mój najstarszy rodek, kupiony chyba w 2012 jako dorodny, zdrowy krzew. Kwitnie niezawodnie, ma fajne liście. Oberwałam mu teraz 34 kwiaty. Tylko zimą jest zwisły, skompaktowany. To taki jego chytry sposób na zimę i mrozy do -39 stopni.

Gabrielu, bardzo liczyłam na to, że nas odnajdziesz dance To fakt, jest coraz gęściej, tak jak lubię, a odkryłam jeszcze jeden cudny sposób na zagęszczenie nowych miejscówek - pewna cudna trawa!

Madziu, ja niby najbardziej lubię czarne hosty (na mojej patelni prawie niemożliwe do uzyskania) ale od czasu do czasu jakiś nowy popapraniec też bardzo cieszy
Wiesz, że nawet do host nie mam czasu zajrzeć? Wczoraj zajrzałam przed drugą w nocy na chwilę Koniec świata...

Aguniu, a wolne miejsca między hostami i rododendronami ładnie wypełniają niektóre bodziszki Mam takie miejsca, że chwast nie ma już żadnych szans!!! dance

Aniu affo, i macham liściem hosty

Celinko, mam dwie Paul's Glory. Na początku sezonu wyglądają identycznie, a teraz ta na słonecznym stanowisku zaczyna czynić cuda z kolorami I choć, podobno, najbardziej lubię czarne hosty to ta jest na podium moich ulubienic (Gdzie emotka z serduszkami??????????? Zaraz dodaję!)

Majeczko, dzięki za info o Albumach W takim razie przyjrzę się obu odmianom rodków i być może zweryfikuję stan swego posiadania
Gość w dom, Bóg w dom!

Poluś, miło czytać, że ludziom rodki dobrze rosną i cieszą oczy ja jednego (doniczkowca) tej zimy zamordowałam Goldflimmera :S Zgniły mu korzonki. Nigdy więcej doniczek zimą w ogrodzie. Parę hostasów też szlag trafił, nie mówiąc o licznych moich sieweczkach. Na szczęście część przytomnie zdążyłam wetknąć do ziemi...

To teraz fotki

Mój number one, choć NN
Liczę na Andrzeja, że będzie wiedział co u niego kupiłam Wiecie, że zarejestrował się i działa na Zielono zakręconych?



Moja ukochana trawa - Śmiałek darniowy Haniu, żądaj za niego czego tylko zapragniesz Hostki dla Cię oddzielone czekają na lepsze czasy



W podcieniu



Revolution w cieniu lnu



Rzadko pokazuję tablicę do kosza, moją zmorę



Jak się dzieci zestarzeją, szerzej rozwinę skrzydła

No niestety, nie wysłał się z domu do netu folder z kolorowymi kwiatami Ale, przecież wiecie, co się odwlecze to nie uciecze

Buziaki dla wszystkich