Danusiu przecież możesz po cichu trochę przesunąć granice ogrodu.

Vero uśmiałaś się z wpisu

Aniu, ta pogoda u mnie wprowadza mnie w szał codziennie pada i ostatnio i wieje.
Z liliami to bywa różnie z roku na rok ich ubywa .
A w tym roku będę oczekiwała z niecierpliwością lilii Fusion .
Posadziłam w innym miejscu od Ciebie i od "Wojtków i czekam z niecierpliwością
Pozdrawiam
"

Majeczka to ja pierwsza to szybciutko dupinkę wciskam na jeden fotel do słoneczka w pięknych okolicznościach czego chcieć więcej

Majeczko, masz taki piękny, ukwiecony ogród, że aż dech zapiera!
Miałam kiedyś też czerwona p. drzewiastą, przepiękną, bardzo podobną do Twojej. Niestety, nie zniosła przesadzania...

Kalmia Twoje magnolie Biją na głowę wszystkie kwiaty .
Piwonie tą dużą przesadzałam ale była mała i jakoś przeżyła ten trudny okres.

Kochani u mnie już po malutka nadchodzi wiosna

Ranniki w całym ogrodzie wystawiają główki.





czosnki też się pchają




kwitnie oczar







i kwitnie jaśminowiec



i w domu roznosi się zapach

Franusiowa napisał:
Kawki nigdy nie odmawiam, a w takich okolicznościach przyrody i z zielono zakręconą osobą do towarzystwa to już nic lepszego spotkać mnie nie może no, chyba że jeszcze jakiś wspólny szkółking przedtem lub potem

Majeczko toż to regularna wiosna już u Ciebie
U mnie wszystko śpi jeszcze. Ranników w ogóle nie widać, tylko jakieś szczypiorki przebiśniegów się pokazały, ale ponoć od jutra ma być cieplej, to pewno ruszy towarzystwo. Oby tylko później nie przyszły większe mrozy ...

To samo chcę napisać... normalnie wiosnę masz.
Muszę jutro pobuszować w ogródku, ale wątpię żebym miała takie wiosenne znaki.

Franusiowa napisał:
Zatęskniłam Majeczko....

Majeczko co ja się ukombinowałam gdzie wcisnąć oczara i chyba wymysliłam a na Twoje łany rannikowe czekam co roku

Danusia napisał: Na nowej działce .

Na ten moment ranniki nieśmiało wystawiają noski



przy tarasie tak naleciało igliwia nie wiem czy to dobrze?








na razie jeszcze nie sprzątam to wygląda nieciekawie ale żółto jest

nawet kot się z góry dziwi

Kot się zastanawia gdzie łapy postawić żeby jakiego rannika nie złamać… pięknie to wygląda…

a.nia napisał: O tak, super ujęcie .
Uwielbiam ten czas w Twoim ogrodzie Maju .

Ja też ,ja też uwielbiam Majeczko Twoje rannikowe łany ......mam nadzieję ,że z moich 5 zrobi się chociaż z 7

Żeby zobaczyć ranniki, to ja najpierw powinnam posprzątać w ogrodzie.
A tu nijak wyjść do ogrodu w taką pogodę. Na dokładkę coś mnie dopadło.

Igły na rabacie delikatnie zakwaszą glebę ale przy takiej ilości bym się nie przejmował,Majka już przycięłaś róże ... piękne ranniki u ciebie ranniki a u mnie derenie się sieją

Paweł skoro twierdzisz że igły mogą zostać i nic wielkiego się nie stanie
to chyba tak zostanie .Róże przycięłam na początku zimy bo wyrosły wysokie pędy
z obawy żeby się nie wyłamały.to róża rabatowa LEONARDO DA VINCI jest bardzo odporna .
Jakie derenie Ci się wysiewają?

Gosiu ja kilka dni przeleżałam w łóżku ale w tym czasie na szczęście
pogoda była marna i odpoczęłam bez wyrzutów
Dzisiaj było ładnie i trochę pokręciłam się w ogrodzie bo trudno powiedzieć ,żeby to była praca.

Żanetko jest jedna tajemnica ,żeby ranniki się wysiewały nie trzeba "grzebać" gracować w tych miejscach
u mnie nigdy im nie przeszkadzam.
W ogrodzie jeszcze bałagan na razie tylko przycinam hortensje a mam ich kilka

Mam też zajęcie w domu





Wysiane nasiona, to
wieczornik biały ,różowy już rośnie ' przytachany" z pustki
do tej rośliny mam wielki sentyment przypomina mi dom rodzinny /różowy/
Biały widziałam w ogrodzie w Niemczech i bardzo mnie zainteresował-już wykiełkował.
wysiane są też nasiona "Ammi majus". ostróżka jednoroczna 'Misty Lawender" i 'Qis rose" "kosmos Apricot Lemonade"
" Titonia" nasiona własne ? czy wykiełkują ."Tytoń leśny" i " Klip Dagga"" od Ewci i te 5 szt z zamówienia .'Aminek" wielki.
Opieka na doniczkami jest teraz moim zajęciem

Pochwalę się jaki sprawiłam sobie na Walentynki stolik





miał być biały ale jest lekko seledynowy -też ładny /przyjdzie mi przemalować ławki

Gdzie zdobyłaś, jeśli to nie tajemnica, ten walentynkowy stolik ??? Bardzo ładny
Podziwiam Cię z tymi wysiewami - mateńko, ile pikowania będziesz miała
Zdrówka i udanego sezonu ogrodowego życzę