Poll  masz racje wnuki, to całkiem co innego niż swoje dzieci a zwłaszcza jak wnuki,  są małe  

Mam wnuka  15letniego,  to już inne podejście,też kochany, bo często przebywał  w wakacje u nas  /dla zdrowotności/ jak był mały .
Polu bardzo bym się cieszyła z Twojej wizyty a jednocześnie mam obawy, bo zdjęcia sobie a real sobie.
Ogród mój jest mały a jeszcze rosną  na tej powierzchni dwie duże śliwy ,dwie grusze ,czereśnia ,trzy małe jabłoneczki
nie wspomnę o krzewach agrestu, porzeczek ,borówek i malin. i innych.....
Najlepsza pora u mnie do zwiedzania, to czerwiec i lipiec ,sierpień  w porze jesiennej to już gorzej.
Olusia kilka lat temu była u mnie -  bardzo mile wspominam tamte czasy  
 
Fuksje w ogrodzie  nie zimujące .
I fuksja Magellana  zimująca w gruncie .