Verciu - o to mi przykro .....u mnie tylko pada deszcz,ale zimnica straszna ,pojechałam rowerem po jajka tak z 1km i myślałam ,że mi ręce odpadną brrrrrrrrrrr no ,ale może już za chwileczkę już za momencik będzie nam za gorąco

Żanetko, ja "stara" jestem, byłam szczepiona Pfizerem, przeżyć muszę bo kto by to wszystko posadził? i obfotografował?

Elu -i tego Ci życzę
Dotarła paczka z balkonowymi roślinkami z Dla ogrodu -jestem zadowolona z zakupów ,roślinki ładnie rozrośnięte tylko nie wszystkie są podpisane no i miały przyjechać po 25 kwietnia ,będę je teraz wnosić i wynosić.....nie cierpię tego


-PJM.Elite

Zdarza się tak, z tymi dostawami, i to chyba nie tak rzadko.
Nie potrafię zrozumieć sprzedawców wysyłających rośliny w innym terminie niż ustalony, przecież po coś te terminy wskazujemy, ech
Może niedługo pogoda się poprawi i nasze humory też

Ave -to prawda w ubiegłym roku miałam podobnie i część roślin nie przeżyła tego wnoszenia i wynoszenia ,bo zdarzyło się zapomnieć schować a to są już rośliny lata ,więc ciepełko niezbędne.....
Padało w nocy ,pada i teraz no i zimno nadal

Żanetko dziękuję , mam nadzieję,że ta będzie .
RH od Kalisiaka już na działce, aż mnie skręca że nie mogę ich zobaczyć, sąsiadka nie może przesłać zdjęć bo tam zasięgu nie ma, bosz......w jakim ja żyję kraju? przy takiej cyfryzacji?
ponoć ładne, jak nie będzie lało to w niedzielę pojedziemy na działkę i zaraz po przyjeździe pokażę.Współczuję tego wnoszenia i wynoszenia też to przerabiam niekiedy ze złym skutkiem, obiecanki..cacanki, miałam już tak nie robić, ale jak ktoś głupi się urodzi to na 100% taki umrze.

Elu -rozbawiłaś mnie ostatnim zdaniem-bo mam tak samo .....prawda jest taka ,że do donic kiedyś kupowałam wszystko na miejscu i to najczęściej dopiero w maju ,ale że mamy taki czas jaki mamy to nie będę biegać po rynkach a z drugiej strony to nawet jeszcze bratki się dobrze nierozrosły a tu już rośliny do nowych kompozycji ,no nić coś wymyślę
Dzisiaj przepikowałam część pomidorów także i w domu jest też doniczkolandia nie tylko w piwnicy -niech już będzie ciepło

Ależ dzisiaj był piękny dzień - ciepło ,ale nie gorąco -jak wyszłam po 10 to wróciłam o 19 z przerwą na obiad ,teraz kręgosłup łupie, ale satysfakcja jest bo sporo do przodu w porządkach jest. Posiałam też trochę warzyw ,popieliłam trochę bluszczu przycięlam ,pograbiłam- już tak może być....chociaż prognozy nie są optymistyczne a noce ciągle zimne i nawet jakiś minus prognozują na piątek

Co, gdzie jakie słońce ?! Szczęściaro... u mnie pochmurno chociaż nie padało...a teraz mgła, ale temperatura odczuwalnie wyższa niż wczoraj.
Też chcę słonka

Ave -slonko od rana do zachodu ,ale teraz już leje ....w sumie dosiłam trawę to niech pada
Mam podejrzanie dużo wolnego miejsca na bylinówce -czy u Was już jeżówki startują bo ja żadnej nie widziałam ,tak samo pysznogłówki.....no i już drugi raz nie ma całego rządka tulipanów ,znowu z 50 cebul zeżartych ,jedynie posadzone w doniczkach żyją

Zwykłe jeżówki już się pokazały, pallida też, odmianowych niet☹️

Joasiu - tak myślałam ,że już powinny wyjść czyli pogrom ,ale nawet zwykłych u mnie nie widać .....całe szcęście ,że co nie co zamówiłam w Bylinowym raju...
Od rana walczy z chmurami i na razie trochę chłodniej niż wczoraj,ale i tak radośnie

U mnie chmury nie dają szans słońcu .
Dobrze , że choć na chwilę ustąpiła mżawka .

U mnie kolejny dzień bez słońca, ale jest już cieplej i nie wieje.
Cała sobotę coś robiłam w ogrodzie, zmieniałam sobie zajęcie, żeby kręgosłup miał urozmaicenie ,
czyli nic nie zrobione do końca. .
Rozkładam kompost na rabatach uważając, by nie przysypać bylin, tak więc wiem, że pysznogłówki żyją,
ale do odmianowych jeżówek jeszcze nie dotarłam, z daleka ta blada i u mnie wyglada jak suchelec.

Elu -ja też różnych robór się łapałam bo tak to już jest na wiosnę ,gdzie nie spojrzysz tam coś do zrobienia Olusiu no u mnie dziś walczy z chmurami, ale tez jeszcze nie pada
to trochę fotek

Żanetko na pierwszej fotce to ten nowy miniaturowy rodek..? oparłam im się i teraz pytam siebie - czemu..?!!

Twoja wiosna daleko wyprzedza moją..

Nelciu -tak to gristede ,piękny bo cały ukwiecony, ciekawe jak dalej będzie się sprawował,.....wiosna to głównie ciemierniki chociaż tulipany i korony już tuż,tuż

-a to czeka na zagospodarowanie + pelargonie

Żanetko , już kupiłaś rabatówkę ?
Przetrzymasz do okresu bezprzymrozkowego czy zaryzykujesz ?

Bardziej kolorowo niż na zimnym południu to niesprawiedliwie

Olusiu -no właśnie tak szybko przyszła ,poprzesadzam przygotuję ,ale nocowanie w piwnicy ,w zeszłym roku część roślin mi się zmarnowała ,więc najpierw porządne hartowanie no i cieplej musi być....