Wianek z kotem - REWELACJA!

Żanetko, wszystkie dekoracje śliczne, ale koci wianek wymiata

wiedziałam ,że panicz się Wam spodoba

Panicza to bym przygarnęła ale musiałby siedzieć w tym wianku. ❤

Podziwiam Żanetko Twój zapał do świątecznego dekorowania bo ja jakoś co roku skromniej , chyba wena mi uleciała . Może zaproszę sąsiedzkiego kota by mi udekorował świąteczny wianek , bo ten przypadł mi do gustu podobnie jak pozostałym podziwiającym

Żanetko jesteś prawdziwą mistrzynią dekoracji, masz talent, mnie już przestało się chcieć, to chyba starość

Majeczko -panicz uwielbia wszystkie kartony i pudełka jak rozpakowywałam dekoracje to opróżniony karton włożyłam do worka i miałam wynieść do piwnicy ,ale coś tam jeszcze robiłam i za chwilę chcę wynieść a on ciężki myślę -co jest przecież go opróżniłam a ten skubaniec już spał w środku jak tam włazł
Wiesiu ,Elu-ja mam takie zrywy no i lubię kupować różne pierdułki ....,więc potem trzeba je wykorzystać
Ależ dzisiaj zmroziło -6 było -masakra jakaś ,teraz dopiero dobija do zera a świeci ,więc pewnie i dzisiaj dołoży .....no ale od jutra coraz cieplej i tego się trzymajmy

Ta na furtce i ta z kotem - najlepsze!

Żanetko śpieszę Ci donieść,że przed chwilą zamówiłam kokorycz 'Blue Heron' (Croydalis curviflora) myślę,że oferta również Ciebie zainteresuje, spisałam dane szkółki ale teraz zastanawiam się czy tu w ogóle
wolno wstawiać link do str?, na wszelki wypadek wyślę Ci na PW, a jak rośliny przyjadą do mnie to pochwalę się nimi w odpowiednim wątku
Pozdrawiam cieplutko i radośnie( z powodu zakupu w ogóle)

Miłko-tak łobuziak kochany a ja dzisiaj przez Ritę (jego siostrę) miałam zarwaną noc bo nie wróciła i co chwilę wstawałam ją wołać a pannica przyszła sobie dopiero o 5 i wparowała prosto do mojego łóżka .
Elu dziękuję - tak upolowanie roślin zawsze cieszy ,namiary zapisane na pewno się przydadzą a tymczasem zamówiłam u Pudełka 5 azalii bo rododendrony ,które chciałam nie nadają się do sprzedaży tak mi pani napisała -nie wiem o co chodzi ,chciałam Jonathana Shaw i Blue Boya bo Dramatic Dark również niedostępny.
Wyszłam rozprostować kości






-ta to się mnoży ze starej części ogrodu zawędrowała już do nowej

Żanetko dekoracje bardzo gustowne Ja jakoś coraz mniej wystawiam ozdóbek. Tu gdzie obecnie mieszkam mam mało miejsca, a poza tym po prostu mi się nie chce. Kotek jest uroczy Też kiedyś kotu zdjęcie pstryknęłam, jak w wianku spał

Zdrowych, spokojnych Świąt dla Ciebie i całej Twojej rodzinki życzę

Żanetko dekoracje przepiękne a co do pogody to na prawdę wolę sie w tym roku nie wypowiadać wczoraj -7

Z kotami jak z dzieciakami, Ty się troszczysz, a robią co chcą! Cudne narcyzy!

A u mnie, chyba z powodu zimniska kwiatki postanowiły poprzestać na wypuszczeniu liści
Super dekoracje , szczególnie ta z kotem

Wiosenkowo na fotkach ,miło popatrzeć .Mam już tego zimna po dziurki w nosie .Zawalona roślinami czekam na ciepełko ,aby to wszystko wsadzić .Czekam też na kolejne wyniki ,bo nie wiem ,czy znów nie wyląduję w szpitalu .Czwarty raz w tym roku . Ale moim wrodzonym optymizmem mogłabym obdzielić parę innych osób ,Moja kocia ferma ma się dobrze i rośnie jak na drożdżach .W życiu bym nie pomyślała ,że będę karmić 5 kotów Żaneciu ,życzę Ci zdrowych świąt i radosnych .Niech Ci się szczęści i rodzince też .Serdeczne życzenia świąteczne dla wszystkich zaglądających forumków .Trzymajcie się ciepło kochani

Basiu ,Danusiu ,Ewo -dziękuję
Miłeczko -dokładnie tak jak piszesz ,po tych wszystkich kocich przejściach bardzo mnie stresują ich wędrówki..
Ewciu -to zdrówka Ci życzę ,żeby się rozwiązały te problemy zdrowotne .Coś wiem co to znaczy karmić pięć kotów .Ja na razie doniczek nie mam ,ale czekam na pakę z bylinami no i zamówiłam azalie i to na razie wszystko.
Dziękuję Wam kochane za życzenia Świąteczne i również życzę Wam Radosnych ,spokojnych Świąt nabierajcie sił bo w końcu ma być pogoda i będzie można popracować .Nam się udało dzisiaj pospacerować razem z mężem
a potem szybki obchód w ogrodzie

Kłamczucha ze mnie przecież pięć doniczek rodków czeka na wsadzenie ,tak je porozstawialam po ogrodzie ,że zapomniałam o nich -może jutro powsadzam ,jak kręgosłup pozwoli bo znowu mi daje do wiwatu że hej .A dzisiaj od rana i 8 stopni jak na razie ,ptaszki śpiewają -żyć nie umierać!

Żanetko ładnie to tak? , nie chwaliłaś się po zakupach - jakie? i gdzie?, Byliśmy dzisiaj na działce, pogoda dopisała chociaż pokropiło troszeczkę ale było cieplutko i poczułam prawdziwą wiosnę,
Nie chcę zapeszać ale też przybędą do mnie ( mam nadzieję) 2 RH. Na działce bardzo dużo pracy mnie czeka nie wiem czy do jesieni się wyrobię.

Elu -chwaliłam się przecież ,trzy z allegro -Calsap ,Painted purple i 'Hachmann's Charmant te to maluchy a z netto -Libretto i z biedry Ann Lindsay no i dzisiaj udało się je posadzić ,zdążyłam też przed deszczem skosić trawnik bo do 16 świeciło a teraz mi podlewa .Roboty sporo mam i ja ,ale jakoś się nie przejmuję -zrobię ile siły starczy i pogoda dopisze bo teraz bym mogła spokojnie popracować ,ale ma ciągle padać -zobaczymy.
ps. pochwal się jakie rodki zamówiłaś

ŻANETKO zamówiłam cud miód, malina, mam nadzieję że nie podróba jakaś ale jak tylko przyjadą to wstawię zdjęcia i opiszę sprzedającego.
No to się nieźle narobiłaś, ale Ty to młódka jeszcze, nie mam co się porównywać.U nas po południu trochę popadało ale jakiś zimny wiatr, jak dla mnie zimno.