Pięknie Miłeczko ja jednak wolę te niskie iryski

Irysów mam kilka i nie przepadam za nimi bo u mnie przewracają sie a ja leniwa jestem i nie chce mi się podwiązywać.Pozostaje przy niskich które nie wymagają usztywnienia.

Gosiu! To pewnie masz jakąś piaszczysta glebę... Bo u mnie mimo suszy trzymają się w pionie. Mi się podobają wszystkie. Te małe i te duże.

Danusiu! Dzięki! Te małe też uwielbiam. Wcześniej nie miałam, ale dzięki koleżankom miłym, kochanym z Forum też mam kilka

Trochę przeziębiona jestem i słaba więc w ogrodzie ograniczam się do podlewania rozsady. Ale teraz już lepiej i jutro planuję już więcej ogrodowej roboty.

Na dziś:

Milko mam żółty piasek ,jak było to pole rosło tu tylko żyto a wróble klęczały na kolanach żeby pojeść

Gosiu! W piachu to wszystko lubi się przewracać. Rodzice tak mieli na działce. Rosło tylko to w długimi, głębokimi korzeniami.

Ja powoli szykuję się do wakacji. Wrócę w czerwcu dopiero. Ale jeszcze kilka dni w domu i ogrodzie. Musze wszystko na nasz wyjazd przygotować. Dzieci dostały wstępne dyspozycje.
Na szczęście padało i ma jeszcze padać więc mam nadzieję podlewanie odpadnie.

Na dziś

Udanego wyjazdu Już się cieszę na kolejne ciekawe zdjęcia

Dziękuję Marysiu! Przy okazji dziękuję za irysy, które podesłałaś mi kiedyś. Nie wiem które to konkretnie były, ale pamietam, że dostałam od Ciebie, Wiesi, Gosi i Kasi. I pewnie jeszcze od kogoś.
Irysy w tej suszy doskonale się mają. Zakochałam się w nich ponownie. Umilają mi czas po tulipanach i czas oczekiwania na dalie. I obiecałam sobie, że nie będę dociekała, jakie to odmiany, bo imion jest wiele, a subtelne piękno imienia nie wymaga.

Chyba widzę je na zdjęciu bo wysyłałam takie bladoniebieskie pięknie pachnące U mnie jeszcze nie kwitną, za zimno

Tak, to te Marysiu! To była miłość od pierwszego wejrzenia! Zapomniałam, że pachną Muszę biec powąchać

Tenże i jeszcze inne. Mam nawet jednego z falbanką!

Moje irysy w stanie szczątkowym na basenowej, wyryte przez dziki nawet nie wchodziłam w ten gąszcz różany, jak coś przeżyje to posadzę na długiej bo tam więcej słońca, bo na basenowej królują wielgaśne róże.

Miłko zaniedbanie moje bo powinnam je po przeschnięciu zasypać suchym kompostem, jak każdej zimy. Ale nie jest źle, samych Honek mam dwie skrzynki. Ty chciałaś Honkę czy to tylko Wiesia chce, już mi się pomieszało. Honka Red nawet względnie przezimowała, ale największa karpa z grubymi bulwami i pędami rozsypała się w kawalątki, ani drobina nie żyła, ale mniejsze karpy miały już fajne kiełki. Obie Honki siedzą zasypane w koszykach i czekają na lepszą pogodę.

Udanych wakacji.

Piękne Miłeczko miłego urlopu

mogę potwierdzić, że te jasnoniebieskie irysy pachną

Fajnie, że mogłaś je powąchać Martuś!
Mają jakby lekko konwaliowy? bzowy? zapach.

Dziękuję Danusiu! Mam jeszcze chwilę na spakowanie i już wiem, ze wielu rzeczy zapomnę

Majeczko! Ja poszukiwałam Honki Surprise, nie wiem czy masz. W sumie już chyba nie poszukuję, bo miejsca na posadzenie już nie mam.

Dziś padało dość fajnie, mam lekko podlane. Ale dlaczego zawsze pada, kiedy zaplanuję cos robić w ogrodzie albo grilla

coś pomiędzy konealią a bzem, taki słodkawy

Podziwiam kwitnące irysy u mnie dopiero w pąkach .
Zdjęcia jak zwykle piękne-

Miłka po świętach napisałam Ci wiadomość na pw.ale chyba nie odczytałaś
krokusy czekają w doniczce na okazję .
Pozdrawiam

Dziękuję Majeczko! Przepraszam, że nie pisałam. Napisałam teraz na PW.
Irysy są genialne w swym kształcie i barwach. Nawet kilka namalowałam. Na wystawie poszły jako pierwsze. To chyba najlepsze kwiaty do malowania.

Marta! jak przypomniałam sobie, że one pachną, wszystkim każę wąchać

Kilka bieżących fotek. Szykujemy się do wyjazdu. Na szczęście podlane w ogrodzie, dzieci o wszystko zadbają. Dziś posadziłam nasturcje, bo nie miałam sumienia ich zostawiać w wielodoniczkach.

I jeszcze kilka. Dziś było wreszcie słoneczko Ja się śmieję, że to były ostatnie deszcze, kolejne dopiero w listopadzie. Trzeba zrobić na pamiątkę zdjęcia kałuż...

Cudnie Miłeczko

Dzięki Danusiu!

I jeszcze kilka fotek z dziś, a potem pakuję komputer i jadę na wakacje.