Przepiękne zdobycze a ta duranta to prawdziwa ślicznotka

Mam nadzieję, że w niedzielę będe mogła zobaczyć na żywo co zdobyłaś

Gosiu mimo jesieni nadal u Ciebie kolorowo. W tych zdobyczach będziesz coś sadziła ?

Danusiu duranta zachwyca w tym roku.

Małgosiu mam nadzieję że uda nam się spotkać

Dziękuję Gieniu.Pierwsze zdjęcie niech będzie odpowiedzią na Twoje pytanie





Zrobiło się chłodno więc działam w wolnych chwilach w ogródku szkoda że nadal susza u mnie okropna
Trochę sadzę a ze mam tak cudowna ziemię to każda roślina musi być sadzona w kompost

Koniec narzekania...kilka jesiennych widoczkow

.

.

.

Cudnie Gosiu a już te doniczki w tych garach zachwycające

Gosiu, cudownie wygląda Twoja kolekcja w tych nowych donicach! Ogród masz bardzo kwitnący i zadbany. U nas też susza. Ja mam jeszcze sporo roślin nieposadzonych, bo u mnie ziemia jak kamień. Potrzebne deszcze i to dużo deszczy.

Byłam, widziałam i podziwiałam.
Gosia ma porządeczek w ogrodzie. Każda roślinka jest widoczna i widać, że jest zadbana.
Wyjechałyśmy z Isią z łupami, jakbyśmy z jakiegoś zlotu jechały.
Gosiu, jeszcze raz dziękuję za przyjęcie nas u siebie.
Podziękuj chłopakom za miłe towarzystwo.

I do następnego spotkania

Małgosiu zachwyciło mnie to ujęcie na drugiej fotce, piętrowe ułożenie hortensji z trawą
Zresztą wszystkie widoki miłe dla oka

Wypatrzyłam miłorząb - czy to młoda roślina, czy tak go tniesz..?

Zardzewiołki świetnie się komponują

Kolejna próba wstawienia kilku słów i kilku fotek ale cały czas pod górę i wyrzuca mnie

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa
Korzystając z ładnej pogody trochę sadzę, zmieniam i kombinuje w ogródku ale doba chyba za krótka co by zrealizować to co wymyślę.

.

Gosiu, co jest na ostatniej fotce? abelia?
Ostatnio musiałam ogarnąć trochę donic i tak sobie wtedy myślałam o Tobie,
tak trochę ze współczuciem - pamiętając - ile tych donic masz .
I gdzie mieścisz te wszystkie pelargonie zimą???

Elu na ostatniej fotce to abeliofylum koreańskie- biała forsycja która postanowiła jesienią zakwitnąć jeszcze raz.Dziekuje za współczucie...męczarnia na własne życzenie.Donic przez cały sezon przybyło ponieważ po za pelargoniami skręciłam się w bugenwille i oleandry.Wszystkie doniczkowce schowane,pelargonie,połowa bugenwilli i ,cytrusy mieszkają w domu,oleandry i druga część bugenwilli mieszkają w garażu.

Olala... jeszcze bugenwille i oleandry.. chyba kolejny taras powstanie..?

Każda roślina ma teraz swoje kolejne 5 minut, nawet te co nie kwitną czarują kolorem.. cudnie

Gosiu, u mnie przybyły 2 sadzonki fejhoa, 2 sadzonki figowca i już nie wiem, gdzie ja to wcisnę. Jeszcze fuksje, co prawda mrozoodporne, ale wciąż nie mogę je wysadzić w odpowiednim czasie do ogrodu, na wiosnę, i dlatego zimują na działce w domku. A teraz już nie chcę je wysadzać bo boje się stracić... Więc znowu do następnej wiosny ... Cytrusy też zamierzam przywieźć na działkę do domku i tak zimować, bo zimowały do tej pory w ciemnym garażu i nie kwitły. Oczywiście ja mam takich roślin dużo, dużo mniej niż Ty, ale nawet taka ilość mnie meczy i wprawia w niepokój ...

Cudne kolory Gosia skalnice śliczne , wilczomlecz mnie cały czas zachwyca szkoda że u mnie nie dał rady.

Właśnie wilczomlecz, Danusia wspomniała, że nie przezimował u niej .
Ja sobie takiego sprawiłam ostatnio, zależy mi na nim,
więc doradź, co robić, by zimował, jak u Ciebie?