Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-)

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/05/29 09:35 #119744

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Juleczko, i to jest pożądany odruch :diabelek Tylko nie kupuj host byle gdzie, bo radość z takich zakupów jest krótkotrwała... krecigl

Ja chwilowo czuję się całkowicie wyleczona z kompulsywnych zakupów :diabelek Mam co chciałam, a nawet więcej. Jak to wszystko jeszcze urośnie, będzie bieda polewkamax

Nelu, dziękuje za dobre słowo :buziak Ja już dawno odkryłam przewagę kupowania dorosłych host nad jednokłowymi maluszkami, toteż co roku kupuję stare hościska u Mireczki :woohoo:
Żebyż te małe "wypasy" ze sklepów internetowych choć zgodne odmianowo i zdrowe były krecigl

Markito, nie mam wakacji, ale dojeżdżam do pracy z mojej wiejskiej chaty. Wymusiły na mnie te przyjemność dwie sunie, które mam pod opieką. Bezpańskie, do adopcji :spacerek Aktualnie pilnuje ich moja Pchełka. Mam nadzieję, że dziś pójdzie jej lepiej, bo wczoraj z nudów młode zagryzły pilota od tv na śmierć 2smiech

Kosmosy sobie wysiałam, więc oddaj w dobre ręce lub przesadź na ugorki wink-3 Będziesz miała pięknie na spacerach z psem wink-3
A za chęć podzielenia się bardzo dziękuje :buziak
Ostatnio zmieniany: 2018/05/29 09:36 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/05/29 10:05 #119750

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48641
Dobry pomysł z sadzeniem kosmosu na ugór! A ja wydałam sąsiadowi wczoraj :mur A tam gdzie chodzę z kijami (psa nie mam) łyso trochę i oprócz kilku dzikich róż nic nie kwitnie. think:
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/05/29 19:26 #119802

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
Pomysł może i dobry, ale skąd czasu wziąć na sadzenie na ugorach, skoro nie mogę go znaleźć na posadzenie zamówionych zimą lilii i męczą sie w doniczkach :glupek
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/02 17:55 #120395

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Piszesz, że wietlice Ci pisane? Przecież piękne są i basta!
Jakoś powoli się leczę z kapryśnych roślin. Coraz bardziej świadomie rezygnuję.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/05 14:23 #120862

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Wietlice piękne, różnorodne, mieć mus, ale na usprawiedliwienie paprotników mam to, że u mnie w ogródku nadmiar wilgoci jednak... :placz Pół roku w wodzie bez problemu wytrzymują tylko hosty i kilka odpornych na warunki bagienne bylin :lol:

Miałam nie kupować, ale na rabacie z piwoniami ewidentnie dwóch brakuje krecigl I proszę się ze mnie nie śmiać, bo się wścieknę :diabelek









Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, takasobie, edulkot, inag1, zuzanna2418, katja, nowababka, zanetatacz, Lukrecja, ewacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/05 21:31 #120898

  • Fabiola
  • Fabiola Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1044
  • Otrzymane podziękowania: 1953
A czego Ci tam brakuje Iwonko, może nie będziesz musiała kupować, tylko Ci ktoś podaruje zwyc
Pozdrawiam Fabiola.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/06 21:13 #121026

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 22990
Nie odważyłabym sie nawet śmiać w tym momencie i wcale nie będe powtarzać jak dzieciom-A nie mówiłam??? 2smiech
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/11 22:03 #121658

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ja też już prawie wyleczona z kupowania
Jak chodzę po ogrodzie to się załamuję jak to wszystko porosło i jak trzeba przesadzać, albo czekać jak padnie
Może coś pojedynczego? Ale na razie nawet mnie nie ciągnie do ogrodniczego
Nadmiar pracy w pracy skutecznie wyleczyło mnie z ogrodu
Przynajmniej na razie gwizdac
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 09:43 #121707

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Margosiu, i ja (mam nadzieję, że chwilowo) w dołku ogrodowym jestem. Kompletnie nie mam zdrowia i sił do poważniejszych prac w ogrodzie, więc, choć czasu mam dość dużo, zaległości rosną w tempie kosmicznym i dołują.

Danusiu, tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak i myślenie o 2 brakujących piwoniach nie jest nawrotem zakupoholizmu :lol: Będzie dobrze!

Fabiolu, coś mnie tknęło i zajechałam do przydrożnego ogrodniczego, a tam w doniczce z pączkami stała sobie mała piwonia z interesująca etykietką.
Niestety, postanowiłam od razu posadzić ją do gruntu, a wtedy większość ziemi wypadła, czyli korzonki ma mikre. Teraz czekam na rozwój wydarzeń czyli kwiaty 'Nymphe'. Drugi brakujący na rabatę egzemplarz dostanę jesienią od siostry, bo ma starą czerwoną odmianę, którą lubię :-)
Ale dziękuję za propozycję pomocy :buziak

Od ciągłego podlewania rozpadł mi się stary zraszacz, który zresztą był już nie w pełni sprawny :diabelek więc kupiłam sobie duuużo lepszy model.
Teraz tylko od czasu do czasu go przestawiam. Ogród jest więc zielony, skutków suszy nie widać. Hosty są wielkie, pierwsze dalie kwitną flower

Jakieś tam szkody powoduje jednak "mój nowy pies". W gruncie rzeczy ani on mój, ani pies, bo to suczka, która mam na domu tymczasowym :diabelek Niestety, szkody są jednak faktem.
Ostatnio, kiedy nie ma mnie w domu, czas spędza w kenelu. Niestety, czasem dobre serce nie pozwala mi go zamknąć i po powrocie z pracy liczę szkody :silly:
Wczoraj, miedzy innymi, pożarła ostatniego pilota, więc dziś byłam bezwzględna krecigl
Ostatnio zmieniany: 2018/06/12 10:28 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, zanetatacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 10:49 #121719

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Ech, widzę że tu więcej osób dopada jakaś niemoc ogrodowa. krecigl Mnie wykańczają upały. Niezdolna jestem nawet do leżenia. Żeby cokolwiek zrobić, wstaję o 4.00 piję kawę i robię do momentu aż się zrobi zbyt ciepło (a to już następuje coraz wcześniej) - ale tylko w weekendy, bo w tygodniu zmęczona jestem pracą, wiecznymi naradami, niekończącymi się szkoleniami... wrrrrr już chcę na wakacje!
Widać, że lejesz wodę strumieniami, wszystko takie soczyste! Mniam :mniam
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 11:14 #121722

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
A na dodatek wczoraj i rano i wieczorem troszkę popadało :jupi Przynajmniej okolica troszkę odetchnęła od upału.
Żal tego co na polach dogorywa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, zanetatacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 11:57 #121727

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23945
O tuż to, pola zaczęły żółknąć na potęgę czyli żniwa pewnie będą wcześnie ale w kłosach marne ziarno krecigl
Z konieczności interwencyjnych zakupów wcale się nie śmieję wszak nie mogą świecić pustką nasze precyzyjnie zaplanowane rabaty zwyc
Ja wczoraj wkurzona na maksa wycięłam do ziemi 2 wielkie róże i już planuję nowe na ich miejsce, no bo ile można mieć pomyłek i podwójnych róż, zaplanowałam jeszcze jedną czerwoną wykarczować, ale ona teraz kwitnie to przedłużam jej życie do jesieni 2smiech
Zaczęłam kropelkowe podlewanie a dzisiaj pięknie popadało :deszcz czego i Tobie życzę :buziak
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 14:13 #121745

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 22990
Siberko oczywiście że nie ja na razie też się z zakupami ogrodniczymi wstrzymałam bo trochę już mam ciasnawo a tu gdzie poszerzałam jak rozrosną się liliowce to wcale luzu dużo nie będzie rotfl ale czekam czy któreś nie będą podwójna to wtedy pójdą koło potoczka a na to miejsce będe mogła sobie sprawić nowe wink-3 no a na dodatek trochę róż mi doszło w tym roku do ogródka wiosną to teraz czekam na efekty zmian na rabatach :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/12 23:52 #121824

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73541
Przeczytałam tę dyskusję o zielono opetanych 2smiech i myslę, że to nie do końca tak jest.... Wszędzie jesteśmy atakowani nowymi produktami, także roślinami. Coś łapie nas za serducho i chcemy to mieć.Jesli chodzi o zakupy ogrodnicze, najniebezpieczniejsze jest przedwiośnie. Tesknimy do ogrodów, bo jesteśmy pasjonatami...Przeglądamy oferty i dajemy się ponieść marzeniom i tęsknocie. :mniam

Piszę to z własnego doświadczenia. Zimą nakupowałam roślin, złozyłam 2 zamówienia u Fransena. teraz nic! Nie ciągnie mnie do stron sprzedawców, nie ciągnie mnie do centrów ogrodniczych...chyba, że po korę. Od początku kwietnia nie kupiłam ani jednej rośliny i nie zapałałam chęcią kupienia!

Sibi, co z tymi Twoimi paprotnikami?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/13 19:18 #121923

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Siberko ,nie oszukujmy się .Kupujemy i będziemy kupować ,bo nam się to wszystko po prostu należy 2smiech Ja właśnie czekam na przyjazd jeszcze czterech host ,a dziś sadziłam nową japonkę i nowego rodka .Przesadziłam dzięki temu sporą część ogrodu ,no co zrobić takie życie :silly:
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/14 13:54 #122019

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
A ja Wam wszystkim jeszcze pokażę 2smiech

Ja, Nowinko, mam 3 własne wykopane rodki w donicach, a wczoraj 3 inne podniosłam z dołków i posadziłam na górkach :silly: Niech mnie Ręka Boska broni przed następnymi zakupami tychże i innych badyli tudzież :diabelek

Przedwiosenny dół mam zamiar przechytrzyć siejąc jedną taką fajną paproć, która mi odeszła na rajskie paprociowiska, o ile ktoś życzliwy zbierze mi materiał siewny niezbędny do realizacji tego chytrego planu :diabelek Tu szeroko :lol: uśmiecham się do posiadaczy Dryopteris sieboldi recourse

Polu, ano kilka dużych paproci na zalanym przez pół jesieni, zimę i przedwiośnie poletku dokonało żywota, choć poprzednią zimę na tym samym stanowisku przezimowały koncertowo. Jade, czerwonozawijkowa i d. affinis :placz :placz :placz
A, sorry, affinis z jednej strony dużej kępy troszkę dycha... Posadziłam je do donic i obserwuję.
Na innym, normalnym terenie niektóre paprotniki przyzwoite, ale kilka bez powodu ledwie zipie lub pomarło...

Danusiu, życzę sił do zagospodarowania potoczku :-) Ja już po 2 godzinach pielenia lub innych prac prawej ręki nie czuję... tzn. bardzo mocno ją czuję :silly: Niedobrze...

Majeczko, nie mam czasu na śledzenie prognoz, ale mam nadzieję, że już w całym kraju pogoda taka jak teraz u mnie, ochłodzenie i od czasu do czasu deszczyk... :deszcz
Ja, co prawda, ciepłolubna jestem, ale niekoniecznie cudzym kosztem...

















A tu dżungla, którą mam w planach dziś przetrzebić rotfl





Czego tam nie ma... krecigl
Ostatnio zmieniany: 2018/06/14 13:56 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, edulkot, zanetatacz, ewacz

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/14 14:08 #122020

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48641
Ty masz zalane (w sztok) paprocie, a ja mam step, Saharę i co tam jeszcze! latam z wężem, mam nawadnianie, a i tak schną! :mur Wielkopolska stepowieje! Niedługo bawełnę i trzcinę cukrową będziemy siać think:
Jarzmianki :kocham :kocham :kocham
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/14 20:28 #122076

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 22990
No prosze ja Ciebie to u mnie wcale gęsto nie jest 2smiech jak patrzę na Twoje dwa ostatnie zdjęcia rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/15 12:35 #122145

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
To "gęsto" to same siewki, głównie koper, jakaś trawa, ładna, ale szalenie ekspansywna, maruna, przywrotnik, niezapominajki, orliki i stokrotki :-D
Żal było wszystko wyrzucić na kompost, więc zadzwoniłam po koleżankę, która mieszka kilometr dalej i ma nowy wielki i mimo nasadzeń wciąż pusty ogród :lol:

Po spakowaniu siewek poszłyśmy oczywiście na wykopki na inne stanowisko :lol: Dziś pewnie znów mnie klnie za nadmiar roślin do posadzenia i zacieniowania rotfl

Miłko, u nas gleby, a więc i biotopy bardzo zróżnicowane. Niektórzy sąsiedzi toną na swoich bagiennych trawnikach do połowy maja, inni mają regularny step, na którym teraz ostatnie trawki i jastrzębiec żółty wyschły na wiór.

Ściółkowanie pomaga glebie utrzymać wilgotność, a kompost poprawia jej jakość... Bez tego ani rusz... gleba zamienia się w bezwartościowy "popiół".
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz, Danusia

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2018/06/16 12:27 #122211

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23524
taką dżunglę to i ja mam.. polewkamax już obmyślam jak to poprzesadzać tylko u mnie stanowisko słoneczne a deszczu u mnie brak :placz
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2018/06/24 20:13 przez zanetatacz.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.233 s.