Miłko, koniecznie musisz kilka sztuk dalii zadoniczkować w kwietniu
Dalie kwitnące od czerwca to jest to
Poznajesz? Rebeca's World
Dorko, hostom imiona nie są do niczego potrzebne, więc rosną i cieszą mimo braku nazw
U mnie już kilka dziesiątek nienazwanych, co mi w niczym nie przeszkadza
Albo są fajne, zdrowe, dorodne, albo nie i wtedy żadne angielskie imię im nie pomoże
Ta akurat nazwę ma, równie piękną jak hosta - Black Hills - czarne wzgórza
Danusiu, to proszę bardzo taka dalijka for you
'Normandy Wilde Willie' - dar od Kryzysowej
Sieriko, rąk nie czuję od pielenia i nie mam już gdzie składować zielska
Kompostowniki pełne i pryzma rośnie w oczach
Zimą odpoczniemy
Siewek wszelakich mam moc, miejscami rośliny przejęły kontrolę nad projektowaniem rabat
Dziś trochę przetrzebiłam towarzystwo, żeby jeden Gość mógł bez przeszkód oglądać hosty, paprocie i żurawki
Pikutku, też lubię 'Ivonkę'
A tu już 'Bright Star'. Zawsze później zaczyna niż inne
Andrzejku, żurawki, żuraweczki mają się oczywiście dobrze
Jak wszystko
Dzięki za sprowadzenie mnie na ten tor
Rosną na przykład tu...
albo tu...
Gosiu, mam kilka mocno przypalonych host. Czasem muszę wyjechać od nich i stoją sobie tydzień na słońcu bez podlewania, biedaki. Po powrocie pozostaje mi oskubać je z popalonych liści i udawać, ze nic się nie stało
Niektóre odmiany mają tyle liści, ze wyrwanie kilkunastu nie jest zauważalną zmianą
Zaraz zajrzę do Twoich.
Ja swoje dalie przechowuję w ciepłej piwnicy