Iza, raczej występuję tu w roli wściekłego chemika niż krwiożerczego rekina
Haneczko, dziękuję za wszelkie podpowiedzi!
Przyznam, że nie planuję w tym momencie poszerzania rabat, natomiast może wystąpić sytuacja, w której będę zmuszona jedną z rabat wcielić do drugiej - słowem, połączyć je...
Korytarz zrobił się trudny do przedzierania się i możliwe, że trawnik będę musiała w tym miejscu zlikwidować - staje się bezużyteczny.
Niestety nie daje to miejsce zbyt dobrych warunków do uprawy traw ozdobnych - za dużo cienia tam powstało.
Nie mniej jednak, obszar do nowych nasadzeń mam, ponieważ chciałabym zlikwidować resztkę jałowców płożących, wysadzić muszę zniszczonego przez Sarę (skaczącą za jaszczurkami) świerczka Nidiformis, będę oddawać w dobre ręce świerka wężowego, oraz nie wiem, czy nie pozbędę się trzech hortensji ogrodowych.
Jak widzisz, całkiem sporo obszaru mi się zwolni do szaleństwa

A tak poza tym, to ciasnota niemożliwa.
Zenobia.... co to jest Zenobia???
Trochę pochodziłam z aparatem i zrobiłam Wam zdjęcia, co byście nie zapomnieli, co tam pod brzozami w trawie piszczy

Piszczy trawiaście i zaczynają hortensje... zaczęły mi kwitnąć niektóre jeżówki, floksy cudnie pachnące, cały czas szaleją jarzmianki...
Żałuję, że trzy kępy dzielżanów odchudziłam najprawdopodobniej zbyt nadgorliwym chwastowaniem, ale te, które zostały, zachwycają.
Czekam też na kolejne, kupione w tym roku kępy.
Z traw szaleją ostnice Pony Tails, wszystkie miskanty, prosa, molinie, szarobródki, obiedki i inne.
Te nie zawodzą moich oczekiwań nigdy...
Zaczynają ponownie kwitnąć Palibiny, kwiaty pokazał też tamaryszek...
Z innych bylin, tojady, tawułki, liriope, świerzbnice, rutewki...
Jestem zadowolona, chociaż... trawnik zachwaszczony koszmarnie!