Marzenka ta duża horensja jest mega ,moje dopiero ożyły w tym sezonie jak rozłożyłem pod nimi linie kroplującą i w największe upały dostawały solidną porcję wody.

Warto o nie zadbać bo wygladają obłędnie, no i stanowią ozdobę ogrodu do jesieni. Przyznam się, że ja swoje tylko w największe upały trochę podlewam, tak sobie dają radę same
Zawsze marudzilam na ten mój teren, ale coraz bardziej się do niegobprzekonuję, nie jest taki zły
Mam jeszcze parę sztuk do wysadzenia, ale cały czas się zastanawiam nad odpowiednim miejscem. Nie jest to takie proste, bo brakuje już trochę miejsca a jak wiadomo chciałoby się mieć wszystko

Jakoś tak od Anki zimne wieczory i poranki, poszłam z miską po ogórki, a tu raptem 6 sztuk W planach miałam kieszenie, sałatkę, no i planach Więcej wolnego będę miała popołudniu. Za chwilę idę na przegląd działek, zajmie mi to pewnie prawie dzień cały, przed nami jeszcze 210 działek do oceny Włączę endomondo, to sobie km do statystyk dobiję Sportowy tryb życia poprawiam, zamiast ogrodu
Jakoś tak trawy porosły, czyżby jesień u drzwi.. W miarę posprzatane, bo przecież moja działka też do oceny, więc pokażę co w trawie piszczy..

MarzenaSantaFe napisał:
Piszczy co trzeba
Według mnie, dyplom uznaniowy będzie z palcem w ...nosie . Jak nie , to komisja do prostowania ogórków się nadaje tylko

Czas coś wstawić

Dzieki za cos', czekam na obszerniejsze zajawki.

Coś nie mogę zdjęć załadować Może teraz?

Owocują balerinki

Pawel co Ty robisz z hortensjami że są takie niebieskie?

Podobnie jak Genia, zachwyciłam się hortensjami . u mnie nigdy nie będą takie niebieskie . nie wiem, ile musiałabym je podlewać, żeby się odróżowiły .

Jeżeli chodzi o tą hortensję rosnąca przy zejściu do piwnicy, to istotnie podsypuję ją nawozem do borówek, ale ta druga 'Teller Blue' sama z siebie taka jest bez grama nawozu

Paweł, ale cudny ten miłorząb. U mnie, niestety, dwukrotnie kupiony, dwukrotnie wymarzł.
Podziwiałam kolekcje miłorząbów Tomka Dymnego z Wojsławic i tylko mogłam wzdychać, jakie sa piękne.

P.S. W Berlinie meldujecie się?

Biorąc pod uwagę mrozoodporność, to tylko wiosenne przymrozki mogą wykończyć miłorzęby. Musiało coś jeszcze mu nie grać. Moje pierwsze przymiarki do nich były ... hmmm. . takie sobie . Teraz już jest lepiej i chyba ze 4 rosną w ogrodzie. No i ze 2 czekają w doniczkach
W Berlinie nas niestety nie będzie Zajęcia na miejscu zmuszają nas do pozostania

Jest 5.00 nie śpię, jadę i mam chwilę czasu. Tomaszu, komisja jak komisja, ja w jej składzie byłam Dyplomu nie budiet, bo Zarząd się nie nagradza/wyróżnia Taka sytuacja, Strasznie mi się ostatnio nic nie chce, i tylko mój motywator jest mnie w stanie nakłonić do jakiegokolwiek wysiłku ogrodniczego No cóż są ogrodnicy i jest Bona Coś jednak wykrzesalam z siebie. Jedna rabata po prawie 2 miesiącach zreorganizowana nassadzeniowo.. Druga usypana, całkiem nowa, nówka funkiel nie śmigana (kocham Cię Pawełku) Bo powiem tak ja bym ją usypała, a jakże, kiedyś, potem, nie wiem kiedy, albo wcale A tak to razem wespół zespół jest.. Domek otynkowany, pomalowany, więc nadejszła wiekopopommna chwila i przyszło nowe. Wsadzilam chyba ze 100 doniczek, opalilam się jak nie pamiętam kiedy, teraz czekam wiosny, bo będzie się na niej troszkę wiosennie działo <3 nawtyka) am anemon ów, psizębów, przylaszczki, kokoryczek, mysich uszek, drzewek, iglaczków, paproci i sama już nie pamiętam czego jeszcze Na bogato, tak jak zawsze... Miało być przejrzyście, a będzie jak zawsze
Trudno świetnie, taki chyba jest mój styl ogrodniczy, nie chce mi się już z samą sobą walczyć
No to może pokażę koleżeństwu dzieło rąk czterech















Może jeszcze coś z siebie wykrzesam w tym sezonie, ale nie obiecuję
Chciałam rabatę podwyższoną wyspać zwirem, ale się wstrzymałam, muszę kupić drobną korę, mam wrażenie, że ta ziemia jakąś taką sucha.. Na żwir przyjdzie czas. Więcej grzechów nie pamiętam

Coraz bardziej rześkie te poranki. Dziś już tylko 10 stopni

Po porannych chłodach nie ma śladu i pięknie nam jesiennieje przyroda

Zdecydowanie za mało tych zdjęć.
Mas tyle cudownych roslin, których nie pokazałeś

Mała zapowiedź

Coś tam jeszcze kwitnie, ale już coraz bardziej jesiennie. No i tradycyjnie u mnie - wieje. Od 4 dni Niebo zachmurzone, ale ani kropli deszczu

Ale skąpisz widoków ogrodowych! Pokazuj bo ja pokażę jakie masz cuda, po kątach pochowane To grzech zaniechania jest, chować przed światem takie perełki..