Witajcie
Chyba kupiłem coś innego co powinienem dostać jako hosta Satisfaction. Wyrósł taki okaz:
Tak wyglądała na początku bieżącego sezonu 26.05.2018.


A tak trochę później-15.07.2018


Czy to na pewno hosta Satisfaction ???

piku napisał:
Wiesiu, jeśli dobrze widzę zielone plamki na białych częściach liścia, to to powinna być hosta Revolution

Czy to może być Goodness Gracious..?

20180512


i 20180621

Grzegorzu, hosta jest staśmiona i ciezko powiedzieć, co to jest.trzeba czekac do następnego sezonu, aby zobaczyć, w jaką się rozwinie.

Nelu, to może być ta hosta, ale i kilka innych, gdy są dość młode , wyglądają podobnie np Satisfaction, czy Afterglow.

Kupiona jako NN w sklepiku przy Ogrodzie Botanicznym w Poznaniu. To raczej popularna odmiana, żaden rarytas. Mam swoje dwa typy, ale jestem ciekawa Waszych propozycji . Zdjęć kwiatów nie moge znaleźć - są raczej białe lub prawie białe, na bardzo krótkich łodygach, ledwo wystają spod liści.
Wczesną wiosną - margines jest ledwo widoczny



W lipcu wyglądała tak:





I jeszcze na początku sierpnia - w tym roku miała jaśniejszy margines niż wcześniej, chyba w związku z upałami

Witajcie

W ubiegłym roku skubnąłem kilka kwiatków nieznanej hosty z myślą o wprowadzeniu obcego pyłku do mojego ogrodu. Mam dwa zdjęcia hosty której pyłku użyłem do zapylania.
Proszę o Waszą pomoc w identyfikacji "Ojca".

Grzegorzu, trochę skąpe te zdjęcia. Przypominają mi moją 'Antioch'

Hosta undulata albomarginata?

Fortunei Albomarginata ?








Beata

Drogie Panie

Dziękuję za podpowiedzi, obie Wasze propozycje pasują do moich fotek. Hosty te rosną przy szkole w ciężkich warunkach wilgotnościowych ale rosną.
Dziś widziałem hostę o nazwie Moerheim, też ją przypomina. Z racji tego że ktoś ją posadził przy szkole wnioskuję że jest to niedroga hosta. Nazwa jej i tak mnie zastanawia.
Może ktoś jeszcze skojarzy ją sobie ?

Dziękuje i pozdrawiam.

Moerheim to chyba inna nazwa Antioch. Coś takiego kiedyś czytałam.

Siberia napisał: Efkaraj napisał:

Wielkie dzięki za tyle informacji, to chyba trochę dziwne że jedna odmiana ma tyle imion, którego używać .... ?

Grzegorzu, na naszym forum widnieje jako Antioch i chyba ta nazwa jest nabardziej popularna.

Ja tylko dodam, ze mimo tego, iż HL wymienia wszystkie te synonimy razem, Informacja o Hadspen Rainbow jasno mówi, ze jest sportem nie Hosta fortunei a Hosta fortunei 'Albomarginata' . To, wg kanonów nazwnictwa, oznacza, iż Hadspen Rainbow nie jest , mimo podobienstw, tą sama hostą. Shoguna już oficialnie w HL przemianowano na Antiocha, czyli europejskiego Moerchaima.
Zarówno Antioch, jak Shogun są osobno zarejestrowanymi przez inne osoby odmianami.
Caroll Brascher wzieła się obecnie za porządki w HL, bo przez długie lata nikt ich nie robił, jednak, ponieważ w ogrodach te hosty są opisane pod innymi nazwami, muszą nadal widnieć w HL.

Do Halszki: to może być coś z rodziny FW, równie dobrze ona sama, lub Olive Bailey Langdon . Zależy - pali się, czy się nie pali, jakie jest tempo przyrastania

Kiedyś została zidentyfikowana przez Siberkę jako 'Białoobrzeżona', ale ostatnio widziałam wpis Poli w tym watku i mam wątpliwości czy to ona?

Jest u mnie od lat, ktoś groził na innym forum, że wyrzuci na kompost, chyba, ze będzie chętny - ja byłam i dostałam taką bezproblemową NN

Czy tak może wyglądać startująca The Queen ?

Krzysiu, wydaje mi się, że ma za dużo żółtego. I nie wiem, czy tak wygląda na zdjęciu, ale jakby jest bardziej krępa, z grubszą substancją liścia niż The Queen. Ale moge się mylic, bo znawcą nie jestem. Tylko porównuję ze swoją.

Bardziej mi się kojarzy z Amalią. Ale Amalii nie mam, to nie mogę porównać

A ja Amalię mam , nawet zimowały obok siebie, może stąd nabrała tyle żółtego .




Historia tej nn jest taka, znalazłam ją pewnej wiosny w swoim ogrodzie , w donicy, w żaden sposób nie mogłam przypomnieć co to jest, choć nikt inny jej tam nie wsadził . Wykombinowałam, że to jaśniejszy kieł Christmas Candy, bo moja taki miała i chciałam go oddzielić. Oczywiście zupełnie nie pamiętałam, czy oddzieliłam jesienią, czy nie, ale spis z natury nie zgadzał się z bazą w komputerze, więc uznałam, że to CC. A potem zaginęła The Queen od Mirki, metryczka w folderze była, Mirka mówiła, że mi dała malutkie kłącze w Szepietowie, a fizycznie hosty brak.
W tym roku moje obie Christmas Candy jeszcze w kłach, a ta już się rozwinęła, a siedzą wszystkie trzy obok siebie ( m.in. to te listeczki wystające spod Amalii po prawej) , dlatego przyszło mi do głowy, że może zguba się znalazła .


W tym roku wychodzą dwie bez oznaczeń, znowu nie podpisałam, bo przecież będę pamiętać ? Jedną zidentyfikuję jak tylko rozwiną się liście, ale kto to ta druga .

Krzysiu moja The Queen