Osmunda lancea
długosz
dawniej:
Osmundastrum
ang. Japanese lancea flowering fern
Wśród kilku gatunków rodzaju
Osmunda, właśnie
Osmunda lancea uważana jest za jedną z najciekawszych. Choć , jako osobny gatunek długosza została opisana już w 'Encyclopaedia Londinensis.vol.XVIII' , wydanej w Londynie w 1821 r , dziś, dość trudno dotrzeć do obszerniejszych , wiarygodnych informacji o niej, prócz tej, iż pochodzi ze wschodniej Azji - Japonii, gdzie porasta dość wilgotne i lekko cieniste miejsca np. nad brzegami rzek . Zarówno Martin Rickard w swojej 'Garden Ferns', jak i Sue Olsen w 'Encyclopedia of Garden Ferns', nie poświęcają jej wiele uwagi, choć zgodnie podkreślają, iż jest gatunkiem rzadkim, nieczęsto spotykanym w kolekcjach miłośników paproci. Także zasoby internetowe,tym razem zawodzą - znaleźć można tylko kilka jej zdjęć bez obszerniejszych opisów.
'Encyclopaedia Londinensis.vol.XVIII'
Wśród informacji, jakie można odszukać na internetowej stronie holenderskiego dystrybutora paproci, spotykamy tą, iż
Osmunda lancea do złudzenia przypomina
Osmunda regalis a różni się w zasadzie tylko rozmiarami, które osiąga : 50 cm wysokości i 150 cm rozpiętości. Podobnie opisuje ją Martin Rickard , nieco powiększając do 60-90 cm wysokości i dodając, że listki ( zgodnie z nazwą gatunkową) są ostro zakończone, w kształcie podobne do włóczni. Charakterystykę tego długosza zamyka stwierdzeniem, iż jest sporo mniejsza od długosza królewskiego , wiosną ma ciemniejszy czerwony koloryt i szkoda, iż jest dość rzadka, gdyż jest piękna, elegancką paprocią.
Sue Olsen poświęca
Osmunda lancea kilka zdań więcej,stwierdzając, iż jest bardzo podobna do
Osmunda japonica, lecz charakteryzuje się mniejszymi rozmiarami (30-40 cm) i ogólnie mniejszym wigorem. Porównując jednak informacje na temat tych dwóch długoszy , można znaleźć takie, które dla nas, ogrodników nie mają wielkiego znaczenia i wymagałyby posiadania mikroskopu , gdyż cechy odróżniające (prócz wzrostu i docelowego kształtu listków)
Osmunda japonica i
Osmunda lancea, to niuanse typu ... bardziej podłużnego kształtu zarodników. W naturze, oba te gatunki często krzyżują się, tworząc naturalna hybrydę Osmunda x intermedia.
Co można więc stwierdzić z obserwacji
Osmunda lancea w naszych ogrodach i jakie wnioski sami możemy wyciągnąć ?
Na pewno ten, iż jest najmniejszym z rodziny Osmunda, choć nie do końca wiadomo, jakie rozmiary osiągnie w naszych warunkach klimatycznych, które są niestety cięższe, niż angielskie a sezon wegetacyjny nieco krótszy. Liście zarodnionośne są mniejsze niż trotofile (liście asymilacyjne), ale pojawiają się od nich nieco wcześniej, już na przełomie kwietnia i maja. Świeżo a nawet dość jaskrawo zielone sporofile osadzone są na mocno czerwonych łodygach , które z czasem stają się bardziej zielone. Pastorały, z których rozwijają się liście asymilacyjne , pojawiają się nieco później i w tej fazie rozwoju, mają rudy kolor a następnie w trakcie sezonu zielenieją . Frondy zbudowane są z par przeciwlegle położonych,ostro zakończonych listków , czym przypominają włócznię - stąd nazwa
O. lancea( 'o kształcie włóczni, lancy')
Sadząc ją, należy pamiętać, jakie stanowiska zasiedla w naturze : wymagać będzie miejsca lekko cienistego(dopuszczalne jest także słoneczne) , zasobnego, wilgotnego i o dość kwaśnej glebie. Wg Rickarda, polecana jest do uprawy w strefie 8, wg Sue Olsen, w strefach 6-9, ma więc szansę zimować z powodzeniem, zabezpieczona , w polskich ogrodach. W moim i Tomasza ogrodzie zimuje od kilku lat a problemem jest tylko jej bardzo wczesne wznawianie wegetacji.
Występowanie
Osmunda lancea na naturalnych stanowiskach w Japonii
źródło: Global Biodiversity Information Facility
Osmunda lancea, to najwcześniej pojawiająca się u mnie paproć - fot.02.04.2016r
Na przełomie maja i czerwca zarodniki są już gotowe do wysiewu
osmunda warunki uprawy