Z 'Libretto' mam pewien problem... generalnie uważam, że to piękny rodek, ale uwiecznienie go na zdjęciu tak, by oddać jego urodę to wyższa szkoła jazdy... mnie się to wielokroć nie udawało... jakieś takie te tony za różowate wychodziły...
i tak sobie myślę, że w dużej mierze to kwestia zaproponowanego mu stanowiska albo nawet i oświetlenia w danej chwili... tam, gdzie dociera do 'Libretto' więcej promieni słonecznych, wychodzi u niego owa różowatość... tam, gdzie bardziej cieniście, zyskują tony fioletowe... też tak to widzicie?
'Libretto'
OB PAN w Powsinie na potwierdzenie moich przemyśleń
Zdjęcia z
7.06.2020
Promienie słońca wydobywają róż
Z pięknym gościem, paziem królowej
Tu już tony bardziej fioletowe