Hachmann's Charmant już w pełnym rozkwicie ... fot. 04.06.2020 o poranku







... i wieczorem

Przyznam się, że mam mieszane uczucia co do tego rodka...no niby ładny, ale przy innych wygląda jak sztucznie podbarwiony...może nie tak jak te jesienne wrzosy, ale blisko storczyków pokojowych cały czas myślę o przesadzeniu go w inne miejsce, tylko szkoda mi ruszać, bo już ładnie odbił po mocnym zaniedbaniu przez właściciela

Potwierdzam mocno daje po oczach jaskrawymi intensywnymi kolorami




podświetlony promykami zachodzącego słonka

'Hachmann's Charmant' daje po oczach, ale i mocno przyciąga wzrok. Przyzwyczaiłam się do niego i zaczął mi się podobać. Jego wspaniałą cechą jest niezawodne obfite kwitnienie.
Rośnie obecnie razem z innymi różanecznikami Hachmanna na wilgotnym, słonecznym stanowisku a drugi, młodszy egzemplarz rosnący w półcieniu dopiero rozwija pąki


fot.09.06.2020r.

Mój maluszek zakwitł po raz pierwszy

Mi się bardzo podoba, zarówno kiedy kwitnie:



Jak i w fazie liści. Niestety zdjęcia mi przepadły po zmianie oprogramowania na komputerze, ale wczesną wiosną miał najbardziej zielone i zdrowe liście ze wszystkich moich różaneczników.

Drugi, młodszy egzemplarz 'Hachmann's Charmant', który rośnie w miejscu, gdzie po południu panuje cień, własnie rozpoczął kwitnienie




fot.12.06.2020r.
.

Widzę że moje zdjęcia z tegorocznego kwitnienia poszły w kosmos więc jeszcze raz

pierwsze kwiaty rozwinął 27.05.2020







Zaczął ładnie wyglądać 29.05.2020







1.06.2020




3.06.2020 z Album Novum




8.06.2020 z przodu Władysław Jagiełło






12.06.2020 z daleka wygląda jeszcze dobrze




ale z bliska już nieświeżo

'Hachmann's Charmant' po krótkiej, ale całkiem mroźnej zimie, prezentuje się dobrze. Mam nadzieję, że pączki nie przemarzły.

fot. 14.02.2021

Mojego całego nie sfociłam tylko kawałek, nie jest aż tak zapączkowany jak Twój Wojtku.

'Hachmann's Charmant' wczoraj zawitał do mojego ogrodu. Został posadzony w miejscu półcienistym, na końcowej części środkowej rabaty.

Pąki nabrzmiały i zaczynają różowieć. Trochę chyba na niego za wcześnie, ale biorąc pod uwagę, że tej wiosny przyjechał do mnie ze szkółki, więc pewnnie będzie kwitł wcześniej niż natura nakazuje...

Zaczyna uchylać rąbka tajemnicy

'Hachmann's Charmant' lada moment rozpocznie kwitnienie


fot.29.05.2021r.
.

Hachmannn's Charmant w tym roku tylko 4 szyszeczki
30.05

Widzę, ze ta odmiana z powodu swojej niewątpliwej urody jest bardzo popularna. Mój z Biedroniki, trzeci sezon w ogrodzie. na razie kwitnie niezbyt oszałamiająco.

Mimo sprzyjającej rodkom aurze już pierwsze ostrzejsze promienie słoneczne poprzypalały kwiaty Hachmann's Charmant.
Jednak ogólnie wygląda świetnie!





fot. 31.05.2021


fot. 03.06.2021

Miejsce półcieniste

Nie wiem czy z powodu urody, czy dostępności, ale rzeczywiście popularny. Ja bym go pewnie nie kupiła, gdybym widziała kwitnący, za bardzo krzycząca ta uroda, na zdjęciu wyglądał spokojniej , ale dziś nie żałuję, dobrze u mnie rośnie, ma piękne liście i ogromne kwiaty, a to sprawia, że się pokłada podczas kwitnienia.







Wojtku, Twój taki jasny ? Czy już kończy kwitnienie, bo pod koniec łagodnieje ten róż?

Krzysiu faktycznie mój już przekwita. Mocno dały mu się we znaki ostatnie upalne i słoneczne dni. Jest posadzony u podnóża skalniaka, w pełnym słońcu.
Rośnie tam bardzo dobrze, jeśli jednak w czasie kwitnienia przychodzą upały to szybko blednie i przekwita.
Zazwyczaj nie ma tego problemu bo kwitnie wcześniej ale w tym roku wszystko jest opóźnione, a w czerwcu prawie 30 stopni ostatnio zdarza się dość często.