Vero irysy w takiej ilości zatyka dech
trzeba tylko patrzeć i zachwycać się ich rysunkiem na płatkach.

Verciu -Twoja skromność obala- toż to rzeka irysów jest i co jeden to piękniejszy

Vera cudne masz te irysy i jakie rozrośnięte Kępy co to za irys na zdj. 3 i zdj 8

Na pierwszym zdjęciu u dołu po lewej stronie , miałam też taki fiolet , ale cała kępa wygniła w zeszłym roku

Danusiu . Wnusia naśladując dziadka urządzała polowanie na chwasty..........................................






Po pracy w ogrodzie solidnie posilić się biedactwo musiało



Majeczko, Żanetko irysy przetrzebione przez mokrą zgniliznę i tak spisały się nieźle. Szkoda mi tylko tych najnowszych odmian które wypadły po zimie zupełnie..........................................





Geniu na trzecim zdjęciu to "Linda's Child" niezbyt ładnie w tym sezonie wybarwiona, też spora część karpy zgniła, nie spodziewałam się że zakwitnie. Na ósmym "Honey House"

Vero to podobnie jak u mnie , dobrze że większość tych nowych odmian kupiłam 2 razy z różnych źródeł wiec tragedii całkowitej nie ma , ale niektóre całkowicie wypadły.

Linda's Child" mam dobrze przezimował ,

Verciu ,oczy zaszły mi irysami masz już taką kolekcję ,że można o niej marzyć .Ja się takiej nie doczekam ,bo mój malutki ogródek skurczył się niesamowicie .Ale dobrze jest nawet pooglądać

VERCIU

Ogród piękny , ,

TO MAŁE CUDEŃKO TEŻ ,jak czas szybko biegnie, dopiero to była mała kruszynka ,a tu pannica już chodzi.
Zdjęcia piękne robisz


Pozdrawiam ,

Vero, posiłek godny zapracowanej ogrodniczki. Skrzacik coraz większy.
A ogród ... wiadomo

Noooooooo psze pani ale pomocnica rośnie wspaniała dziadek pewnie dumny że tak wnusie wyszkolił
Irysy oczywiście powalają

Vera , puściłaś wnusię bez lupy ?

Olusia napisał:

Skrzacik cudny.

Pamiętam jak sadziłaś te iryski, jeszcze tak niedawno... a tu takie cudne kępy.
Skrzacik do zakochania

fantastyczne irysy i wnusia cudowna.....

Napisano już wszystko
Pozwól, ze Ja będe tylko oglądał.

Ewuniu irysy to już historia w tym roku. Właśnie jestem w trakcie porządkowania rabaty

Olga, dziękuję za przemiły wpis. Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę

Inko Skrzacik jaki "robotny" taki do "michy"

Danusiu u dziadka to już lekkie zboczenie z tym pieleniem, jeszcze Skrzacika zaraził tym choróbskiem. Dobrze, że ja odporna jestem

Olusia, co młode oczy to młode

Eluś

Lukrecjo tak to wyglądało w ub. roku...........................................
Nasadzenia 04.04.2017.


Zakwitają SDB -14.05.2017.


Startują TB - 04.06.2017.

W tym roku już po kwitnieniu

Żanetko dziękuję

Jurek do oglądania nie za wiele, nie ciekawy ten sezon.......................................

Zawsze jak zaglądam do Ciebie, zazdroszczę Ci miejsc słonecznych! łan opuncji mnie powala. Ja miałam jedną, nawet kwitła, ale wydałam ja w dobre ręce, bo nie pasowała do mojego półcienia. Martagony dorodne! Zwracam na nie uwagę, bo w tym roku mam pierwszy raz i porównuję. Moje w półcieniu dają radę, ale one akurat to chyba lubią.
Miło się patrzy na Twój ogród!

Vero jak dajesz sobie radę z wyrywaniem chwastów przy opuncji ? ja kiedyś miałam 2 żółtą i różową , ale szybko zrezygnowałam nie dawałam rady wyrywa c chwastów .

Nasionka sasanek papageno zebrane , przywiozę do Zaniemyśla

Verciu, Twój ogród zachwyca każdym zakątkiem a opuncje powaliły mnie na kolana , miałam kiedyś jedną i ani razu nie zakwitła aż ślimaki zrobiły z niej durszlak i trafiła na kompost
Skrzacik to już mała panienka a ogrodowania uczy się szybko

Verko nie grzesz tyle roślinności to trudno znaleźć w botaniku a tu tylko ogród przydomowy i aż kipi kolorami i różnorodnością
Skrzacik

Verciu no normalnie mnie rozwalasz pomyśleć ze się cieszę z dwóch kwiatostanów trytomy a o opuncjach to nie wspomnę a pierwsza fotka -miodzio