Verciu przepiękne te piwonie

Kompozycja przy pniaku kapitalna.
Wczoraj przy oczku też urzędowały takie dwa ptaszki. Nawet M zawołałam , żeby zobaczył jakie są śliczne. Dzięki Wam dowiedziałam się, że to skowronki, bo chyba to one były.

Lewizja przy wykrocie - miód!
Piwonia też cudowna!

U mnie dzisiaj trochę podlało ...
A jak u Ciebie ?

Vero, magnolia danica "Summer Snowflake" bardzo ciekawa. Taka zupełnie inna ... Bardzo ładna. O magnolii danica to ja nigdy nie słyszałam nawet. Ciekawa jestem ile stopni poniżej zera wytrzymuje? Możesz zdradzić, gdzie ją kupiłaś?
Ja na wiosnę kupiłam magnolię 'Fairy Cream' (michelię) i to w OBI! Ciekawa jestem czy przezimuje?

Hura, hura,hura...………………… ……………………..od wczesnych godzin rannych do popołudnia nakapało w/g. miernika 8 l wody na metr kw.
Rośliny się cieszą, ja jeszcze bardziej. Umiarkowany, równy kapuśniaczek to zbawienie dla ogrodu i nie tylko. Okoliczne pola odżyły, cudnie zielono do okoła
Dziewczyny, dziękuję za przemiłe wpisy

Parę portrecików piwonii Wam zostawiam

Verciu, piwoniami się zachwyciłam Zwłaszcza dwie mnie wzięły za serce, tylko nie podpisane są, więc muszę ich poszukać w bazie piwoniowej Zacytowałabym zdjęcia, ale tak wolno mi net działa wieczorem, że szkoda czasu

Swietko, moją przywiozłam z Anglii. Mam ją trzy lata, mrozoodporna do - 12 st. U nas ostatnie zimy ( wyłączając ostatnią ) to w porywach góra - 16. Moją zarosła dąbrówka, obok rośnie spora hosta i szałwie. Na zimę nie sprzątam liści z bylin i one stanowią swoistą ochronę magnolii.
Sprawdziłam gdzie u nas można ją kupić i ma ją w swej ofercie Ogród Kroton. Niestety w tej chwili mają przerwę w sprzedaży bodaj do sierpnia

Efkaraj napisał:


Ewuniu mam to samo z netem, miele i mile a do tego często wyrzuca mi posty. Z tego też powodu nie podpisywałam piwonii, bo trwało by to godzinami
Stąd też biorą się moje zaległości na Forum

Jutro , to ja te piwonie chcę na własne oczy zobaczyć !!!

A teraz to u mnie leje , błyska się i grzmi .....tych litrów na 1m2 przybędzie .

Olusia, czy dobrze zrozumiałam, że mnie jutro do domu podrzucisz - skoro piwonie na własne oczy chcesz zobaczyć
U mnie już po deszczowej uciesze, może w nocy coś jeszcze skapnie z góry

Verciu, cudowny pokaz piwoniowy
U mnie za bardzo nie chcą rosnąć, bo chyba za słaba ziemia
Muszę koniecznie nad tym popracować
Zachwycił mnie zakątek paprociowy w tymi karpami

Veruś, kolekcja piwoniowa nieziemska, aż zapachniało z lapka, a widok z taką koralową z "mażniętymi" zewnętrznymi płatkami,
chętnie powiesiła bym sobie na ścianie, bo nie mogę się napatrzeć.

Cieszę się razem z Tobą z deszczu, mam nadzieję, że jeszcze podleje Ci ten cudny ogród.
Uściski.

Verciu- piękna kolekcja piwoniowa ,liczyłaś ile masz odmian?.U mnie też podlane

Verciu, piwonie cudowne!
Lubie je, gdy kwitną, ale omijam, bo jakos potem drażnią mnie ich liście. Okres kwitnienia jest dość krótki, jak Ty sobie z tym radzisz? Omijasz wzrokiem?

Vero tym razem zachwyciłam się lewizją w korzeniu, nie pomyślałam, że tak można ją posadzić , chyba poszukam kolejnych, bo moja pierwsza przetrwała zimę i nawet kwitnie , Twój pomysł rozwiązałby brak miejsca.
Piwonie cudne, moje nie kwitnie, dostałam kwitnącą, rosła w donicy, posadziłam na najlepszym miejscu i nic , a marzę o kwiatach niepełnych .

Jak obiecałam , tak zrobiłam .... zaczęłam u Wery liczyć piwoniowe kwiaty i się pogubiłam ....
Więc trochę zadeptałam stare i nowe ścieżki .









Mam nadzieję , że zobaczymy co Wera z tymi zdobyczami zrobi ..