Iwonko w końcu nadrobiłam zaległości ale za to jaką ucztę miałam oglądając tyle ślicznych widoczków hurtem
Cudny busz i do tego jaki uporządkowany, nic tylko zazdrościć kto mnie wykosi trawę i zrobi kańciki

Iwonko sama nie wiem co podziwiać czy hosty czy hortensje czy różyce, czy ten mega sliczny trawnik wszystko co pokazałaś przecudne jest jestem mega zauroczona A i piesio cudny

Witam gorąco w sobotni, przyjemny dzień, na dworku ciepło, raczej pochmurnie, trochę burzowo, drewno porąbane, basen zaliczony, straty po silnych deszczach oszacowane - największe w hortensjach bukietowych , bo drzewiasta wiadomo, że już dawno leży . Jesień czuję, Wy też ? Brrr... Szczególnie wieczorem rozchodzi się po ogrodzie zapach wilgoci .... cóż, taka kolej rzeczy. Na szczęście to tylko zapach a lato trwa

, przede mną przecież jeszcze wyjazd na wakacje

. Ale do rzeczy , przy kawce.

Marta sama widzisz, że znowu dałyśmy się nabrać, zabiję ją

Monika dzięki, hortensja nie jest duża, nigdy nie zdąży dobrze urosnąć, a co urośnie, to wymarza , według mnie lubo słońce, trawnik jest kiepski, dużo w nim koniczyny i innego śmiecia, ale przestałam juz sie nim przejmować, ciekawe, jak tam Twoje psiulki, pozdrawiam.

Iza nie gadam z Tobą, chyba , że wiesz, co

Ewciu cześć, szkoda, że Twoja Aspera wymarzła, weź trochę mojej, mi za to wszystkie ogrodowe nie kwitną

Oj Piku cześć, pół przyczepy traktorowej chyba by było i drugie tyle widzę jeszcze do wycięcia . Co do hortensji, to bukietowe obrodziły w tym roku, nie narzekam ... no teraz deszcz połamał, więc żal okrutny, pozdrawiam serdecznie.

powalone bukietówki, no nie

a takie piękne były, amerykańskie

Cześć Adelko fajnie, że wpadłaś, milo mi bardzo, za pochwały serdecznie dziękuję. A ogród nie taki czysty, jak go pokazuję, za dobrze by było, niestety nie daje rady, chwasty za tyłkiem rosną
Majeczko jesteś wreszcie, długo kazałaś na siebie czekać, ale wszystkim nam brakuje czasu, wiem, takie czasy szajbnięte, obowiązków mnóstwo, kańciki się doczekały, nie mogłam się zabrać w tym roku
13 cześć kochana, dziękuję za miłe słowa, tych nigdy dość, pozdrawiam gorąco, dla Ciebie Luno

Hurt z małym opisem w przypadkach trudnych lub godnych polecenia :

Cream Abudance

Pastella

Dipladenia odchorowała w tym roku, ale zbiera się

Crocus Rose

Biedermeier

Elegancka Lacre, wytworna pani róża

Leonardo

cdn.

Cóż za kojący widok, w ten parny dzień .
IwOnaG napisał:

cd.

kwitnący tymianek - pszczeli przysmak

i z drugiej strony

przepiękne berberysy, kto lubi te krzewy, polecam bardzo : Red Jewel i 'Parkjuweel

Hortensja wiechowata 'LE VASTERIVAL' GREAT STAR LABEL

dębolistna - przebarwia się świetnie, na jednym krzaku, każdy kwiat sobie

cdn.

cd.

dla Izy, żeby mogła się lepiej przyjrzeć

Sea Foam

Polar Bear w duecie z Albą

młodziutki Orange Rocket

Biedermeier

Crocus Rose

odbudowują się miskanty

David = przepiękny cis

i pomyśleć, że to kiedyś był ciemny kąt

Lusio

znowusz

Pastella w drugiej odsłonie cudna

Lacre - jak już pisałam - elegancka i wytworna

i da Vinci

pozdrawiam i do zobaczenia

IwOnaG napisał: ale śliczna jeżówka!! Bajecznie! pamiętasz jak się nazywa? nie mam żadnej, bo nie bardzo mam na nie miejsce, ale chyba dojrzewam do decyzji by takie znaleźć i taką mogłabm mieć IwOnaG napisał:
a to jaki klejnot!! wygląda jak ozłocony! przepiękny i przepięknie pokazany

Zazdroszczę Ci tej hortensji dębolistnej, poluję na nią już od dłuższego czasu i albo ma cenę zaporową, albo po prostu się nie pojawia w sklepach, albo - jak ostatnio - kupiona w dobrej cenie okazała się być na pewno nie dębolistną

Podoba mi się stoicki spokój i opanowanie Luno, taka siła spokoju wyziera z tych pieknych zdjęć. Ma taki spokojny temperament czy też po prostu urok chwili?

Dzięki za zdjęcie Luno jest uroczy, ja jestem psiara totalna kocham psy do szaleństwa mmoja kochana psina ma już 11 lat i zaczyna być coraz spokojniejsza ...starość

Obejrzałam cały pakiet zdjęć i przyznaję się ,że zazdrość mnie zżera. Ale Ty masz ogród
A ta mnogość różnistych roślin, niejeden botanik może Tobie pozazdrościć. Luno jak zwykle całuśny.

Iwonko oglądam zdjęcia i wzdycham....Piękne róże....Jadąc nad morze przejeżdżałam koło Nowogardu i od razu pomyślałam o Tobie.Ciepło na serduchu się zrobiło.Pozdrowionka

Asiu Babo z Psami dzień dobry, jeżówka, o którą pytasz to Marmalade, odporna i silna odmiana. Co do Luna, to młody psiak, ma swoja szajbę, ale jest cudowny i niezwykle oddany, może się przytulać cały dzień, albo najlepiej, żeby go za łapę trzymać i to wystarczy. Myślałam, że po śmierci Backiego nie pokocham już tak żadnego psa .... myliłam się, na szczęście . Ułam sobie kawałek patyka z dębolistnej - ukorzeni się
Trzynastko dzięki w imieniu Luna, no właśnie, szkoda, że się starzeją tak szybko, za szybko
Inuś nie musisz zazdrościć, masz takie same skarby kokietko
Kasiu a to numer, trza było wpaść na kawę, szkoda, może jeszcze nadarzy się okazja

Sierpniowy , rześki poranek, cudnie

magnolia zakwitła

miłego reszty dnia

U Ciebie Iwonko prawdziwy ogród Wszystko w nim jest ,co być powinno .Piękne róże i piękne zakątki .
Nawet ten duży cudowny pies też tam pasuje .Czy róża Bidermajer rośnie u Ciebie bez plam?
Moja była bardzo chorowita i nie bacząc na jej piękne kwiaty ,pozbyłam się jej z ogrodu

Hejka
Ależ się u Ciebie dzieje.. ZObacz, trochę więcej metrów, a ile cudeniek można posadzić.
Pooglądałam z radością zdjęcia- każdy zakątek ma w sobie coś ciekawego- hortensje oczywiście przyciągają wzrok..i jakkolwiek szkoda ułamanych kwiatów..to widzę, że sporo jeszcze zostało na otarcie łez

Oczywiście wypatrzyłam kilka roślin, co do których mam pytania dodatkowe

Wspominałaś niedawno, że te duże rodki przy karmniku, to Catawbiense Grandiflorum, o ile dobrze pamiętam..? Nie pamiętam natomiast, czy napisałaś, ile lat mają Twoje krzewy? Mam jedną sztukę Catawbiense i zachwycając się Twoimi okazami, rozmyślam,kiedy mój rodzynek tak urośnie

Kolejne pytanie dotyczy cisa Dawid. Od wiosny jestem szczęśliwą posiadaczką jednego maluszka. Powiedz proszę, jak sprawuje się Twój? Osłaniasz na zimę- czytałam, że ta akurat odmiana wymaga osłony..a widzę, że Twój pewno ładnych kilka lat już rośnie, więc pewno masz już własne obserwacje?
No i oczywiście.. ile lat rósł do obecnego rozmiaru- bo wydaje się dość już wysoki

Piękny jest Twój psiak..tak mu dobrze z oczu patrzy Wygląda na przylepkę

Ewciu, cześć, I kto to mówi? Dziękuję oczywiście za miłe opinie, jakoś dziwnym trafem, podobnie myślę o Twoim ogrodzie, ty, bardziej mi miło . Biedermeier u mnie nie ma plam, wyrosła na piękny krzaczek , a to nowy nabytek - nawet jak będzie cała w plamy, nie wyrzucę , cudna jest. Pozdrawiam.
Monia cześć tytanie pracy. Dziękuję za miłe słowa, człowiek sadzi, sadzi, sadzi, aż w końcu jakoś wszystko zaczyna kupy się trzymać . Fajnie, że Ci się podoba, bo Ty to dopiero kombinatorka jesteś . H. bukietowe faktycznie piękne w tym roku , ale i tak szkoda każdej gałązki . Co do rodków, o które pytasz, to najstarsze rosną u mnie 14 lat, ten w pobliżu paśnika ma też tyle, ale on wyjątkowo kapryśny był, a dwa lata opuchlaki go żarły i całkiem przestał rosnąć ze dwa sezony. Miałam go już nawet wykopać, ale postanowiłam, że nie oddam go robactwu , no i walczę o niego cały czas.Sadziłam sadzonki gdzieś pięcioletnie. W sumie to dobrze u mnie rosną rodki, te największe mają ze dwa metry wys., szerokości chyba jeszcze więcej. Myślę, że muszą mieć z osiem lat, żeby fajnie już wyglądać, więc zaraz będziesz takie miała. Davida mam z cztery lata, może trzy. Nigdy go nie okrywałam i tobie też odradzam. To silna i zdrowa odmiana, pięknie i mocno rośnie, fajnie zima się przebarwia, może ma 80-90 cm, więcej nie. Jak znajdę starą fotkę, to sprawdzę, jaki był i dam Ci znać. Pozdrawiam - Luno to faktycznie przytulak - kochany psiak, kochany, wierny, oddany i posłuszny i tego gadatliwy okropnie, uwielbiamy go

polecam Roseum Elegans, szybko rośnie, ma ogromne kwiaty i nie choruje

Nie dość Iwonko że robisz zajebiste foty które oddają cały czar ogrodu, to jeszcze masz zajebiaszczy ogród, tyle odmian, tyle roślin, ech pozytywnie mogę pomyśleć szkoda że mam tylko 700 m

14 lat.. OMG.. to strrrasznie długo Mój na razie sięga nieco ponad kolana , posadzony rok temu. Mimo wszystko cieszę się z niego, bo ładnie przez rok podrósł..ale miejsca mu tyle zostawiłam, że po prostu MUSI rozwinąc skrzydła

Sprawdziłam szybko, jaką masz lokalizację..ale w sumie niewiele mi to dało U mnie dość zimno bywa- działka wietrzna i słabo osłonięta..wygwizdów dość mroźny. Nie wiem, czy z cisem nie będę bała się zaryzykować
Hortensja ogrodowa tej zimy wymarzła mi do zera, a japonka Karmeshina Rosea straciła praktycznie wszystkie kwiaty- wiosną okazało sie, że wszystkie są puste

90cm dla Dawida to już ładny wynik- fajnie go widać na rabacie. Twój okaz śliczny jest

Uściskaj psiaka- jak się raczej boję dużych psów i podchodzę z dużą rezerwą..tak Twojego pupila aż chciałoby sie przytulić

Jej jakie widoki zdjęcia boskie

Celinko , ja niewiele więcej, 900. Dzięki