Betinko ,w pierogach siedziałam ,zgadłaś .Nie wiem czemu wszyscy raptem lubią pierogi .Ale ja jak się ich nalepię ,to i jeść mi się odechciewa .Ogród mam podlany ,nie narzekam
Aniu i Wiesiu ,liliowce po raz drugi mnie wzięły na miłość .A to wszystko przez forum .Co człowiek o nich trochę zapomni ,to forumowe ogrody przypomną i kuszą nowymi
Nelciu one wszystkie śliczne ! to nie przeze mnie zbankrutujesz ,tylko przez ich urodę
Jurciu u Ciebie w ogrodzie też wypatrzyłam fajne kwiatki .Dzięki za rewizytę
Martuś ,a u mnie chłodno i wilgotno .Ja tak właśnie lubię .Liliowce przybędą niebawem w myślach już przemeblowałam pół ogrodu
są to Clothed In Glory ,Frosted Vintage Ruffles ,Lavender Tutu ,
Mini Might ,Ventian Fringe .Żebym miała więcej miejsca ,to bym mogła zaliliowcować się na amen
Żaneciu nazwy podałam Marcie .Powiem Ci tylko ,że jest tyle cudów ,że ciężko było wybrać
Gieniu u mnie to już nawet niektóre liliowce przekwitły .Biegnie ten czas na złamanie karku .Jakoś tak nie nadążamy z nacieszaniem się tymi kwiatami .Dlatego trzeba szybciutko doceniać ,co mamy .
wąchać i podziwiać ! i ja Ciebie pozdrawiam bardzo cieplusio
Iwonko ,a mnie to się podobają chyba wszystkie kwiaty ,nawet potocznie zwane zielskiem
Ale cynie to lubię wybitnie ! Ciężko jest wybrać najpiękniejszą ,bo one są tak różne i tak śliczne wszystkie że można stać i podziwiać przez długi czas .A liliowce to chyba żelazny repertuar w ogrodzie .Muszą być podobnie jak róże