Piękny ogród. Przemyślane kompozycje. Całość przepięknie zgrana.
Lecę jeszcze raz przejrzeć wątek.
Pozdrwiam cieplutko.
A jeszcze mam pytanie, ta su ha gałąź to celowo tam leży? Swietnie sygląda.

Zapisuję sobie Twój wątek
Aż miło było popatrzeć na przemianę jakiej dokonałaś.
I mówisz, że to dzięki emeryturze?
Jak ja bym chciała iść na emeryturę
Chociaż chyba mój m. by tego nie przeżył. On nie cierpi żadnych zmian.

Nelu ten pokręcony iglaczek to sosna oścista.

..na życzenie: fotki robione z piętra, wyszły trochę prześwietlone, słoneczko ostro świeciło.

zacznę od strony wschodniej do zachodniej;

tu potoczek i mostek już wykonany






str. wsch-poł.









str. poł-zach.









str. zach. tu stał stary dom






Ewuniu dużo u mnie obwódek bo tak lubię i myślę że inaczej nie potrafię, a po za tym robię dużo sadzonek i trzeba gdzieś ich poupychać
a Twoje 'sałatki' na pewno ładnie i smakowicie wyglądają


Dorotko miło Cię gościć, pytasz o gałąź, więc to nie gałąź tylko uschnięte ala bonsai z jałowca, miałam go wykopać ale został i teraz robi za podporę dla liatri, która się wykładała

Gosiu witaj i bądź częstym gościem, oj dobra jest emerytura, powiedzmy że mamy na wszystko czas a szczególnie na prace ogrodowe

Bardzo ładny ogród piękne i ciekawe rośliny ...i taaaki uporządkowany ,tylko pomarzyć

Kapitalne zdjęcia z góry. Teraz dokładnie widać jak wygląda Twój ogród. Pięknie zaprojektowane rabaty i różnorodność roślin. Pani, masz przepięknie.

Masz tego trochę . Kiedy patrzę na te zdjęcia to kojarzy mi się ogród Ewy - Nowinki. Nawet mosteczek macie podobny .
W każdym razie jest pięknie . To teraz poprosimy o zbliżenia .

Bardzo dziękuję Aniu za takie ujęcia, teraz odważniej będę chodzić po Twoim ogrodzie.

Zbliżenia mostka obowiązkowe.

A pamiętasz ile lat ma sosna oścista?

I ja dziękuję za ujęcia z góry , pomagają wyobraźni opanować wygląd ogrodu

Czarujesz czarodziejko tym swoim rajem .U mnie już dziś paskudnie się zrobiło .Jesień dostaje burych kolorów i to już takie smutne .Idę jeszcze raz pooglądać ,co tam Ci rośnie w ogrodzie

Przekażę podziękowania wspólnie Danusiu, Ino, Edytko, Nelu, Wiesiu, Ewuniu i cieszy mnie to bardzo, że tyle miłych słów.....a wiecie sami, że to bardzo jest budujące...

Nelu sosna u mnie już jest siódmy rok, ona bardzo pomału rośnie.

'5 minut' dla mostka, po postawieniu na właściwym miejscu trzeba było sprawdzić, wytrzymałość












i troszkę jesieni;

Aniu, azalka w cudnych kolorach . I te trawy .
Dopiero na zbliżeniu zobaczyłam, że na mostku siedzi drapieżnik .

Piękne zdjcia. Trawy i żurawki to moja bajka

Zebrałam w tym roku nasiona miskantów- jeden miał różowe kwiaty, drugi żółte. Próbowałaś je kiedyś wysiewać? Masz jakieś doświadczenia? Bo zastanawiam się czy trzeba je przemrozić?

Edytko na mostku drapieżnik a na balkonie mam zamontowany odstraszacz głosowy, wszystko to na wypędzenie szpaków z poddasza muszę powiedzieć, że za skutkowało

Ewuniu jeszcze nie próbowałam wysiewać miskantów, wysiewałam inne trawki i wschody były imponujące.

cudnie ,cudnie ,cudnie -tylko jakoś tak smutno się robi i na dwór nie chcę się wyjść a na dodatek dzis u mnie ulewa od kilku godzin ,pozdrawiam

Żanetko, u mnie też pada, i to na pewno z tej samej chmurki bo przecież nie tak daleko mieszkamy od siebie Najgorsze to, że na jutro też zapowiadają deszcz a ja będę musiała stać na tym deszczu ale na szczęście, że pod parasolem

Wróciłam z ogrodu przytłoczona wykopkami i ciemnościami, a tu takie optymistyczne widoki szczególnie na poprzedniej stronie

Przypomniałam sobie, ze jednak nadejdą dobre czasy w postaci lata

Iwonko przy takiej jesiennej pogodzie to jest wskazane codziennie oglądać kolorowe zdjęcia z ogrodu, tak wspaniale poprawia nam samopoczucie.

****
Jeszcze przez tydzień mogę cieszyć oczy takimi widokami,








w ogrodzie więcej żółci i czerwieni

Aniu ciekawi mnie Twój aster na przedostatniej fotce .U mnie na 6 fotce od dołu jest gałązka astra i mam wrażenie ,że to ten sam Spójrz na niego ,to mi powiesz ,czy to jednakowe są .Twój ma jakieś bardziej kolorowe gałązki

Ewuniu ten Twój to taki sam jak mój Lady In Black, z tym wybarwieniem listek i łodyżek to tak jest, w jednym ogrodzie już są pięknie wybarwione a w drugim jeszcze nie, ja tak mam z trzmieliną, u nie których już w płomieniach a moja dopiero różowieje, a ten Twój asterek może się przebarwić nie co później, pierwszy rok go masz?

Wcale się nie dziwię, że cieszysz oczy takimi widokami
Ale jakoś u Ciebie w ogrodzie nie zauważyłam chryzantem
Nie lubisz?