Pada jeszcze nad morzem?

U nas sucho jak na Saharze.

Ta Twoja Laguna też piękna .Ja się zastanawiam nad Sweet Laguna ,siostra tej którą masz .Tamta jest jasna ,ale też śliczna .Lilie cudne ,zwłaszcza po deszczu ,ubrane w koraliki .Natura serwuje nam widoki

Dwa razy pisałam i wszystko może znajdę jeszcze dzisiaj chwilkę czasu

Majeczko lilie i róże piekne nawet w deszczu ja 4 pnące posadziłam pod płotem i chcę przy nim prowadzić może mi się uda kupiłam jeszcze Jasminę i Uetrsens Rosenprinzessin

Gieniu jak miło ,że znajdziesz chwilkę na spacer w moim ogrodzie.
Róże po deszczu już tak ładnie nie wyglądają . Te które jaszcze dobrze nie rozkwitły to jako tako się trzymają
Najgorzej ,że zaczęły mi podgniwać niektóre irysy . Zastanawiam się czy powiększać kolekcję.
Teraz kwitną takie NN ,pogubiłam się co to za jedne.




Muszę częściej wstawiać posty, bo jakoś mam pecha uciekają mi w

Beciu ,pogodna dziewczyno pogoda nad morzem dzisiaj była względna .
Była ,bo teraz już wiszą ciemne chmury i grzmi wcześniej już padało.
W nocy może padać ale żeby w dzień świeciło
Dzisiaj trochę ogród doprowadziłam do porządki ale tylko trochę nawet już nie sprzątnęłam zielska ,bo deszcz mnie przegonił.
Ale cyknęłam kilka

Ewa ja też mam chrapkę na Sweet Lagunę ale nie mam już gdzie jej wcisnąć .
Bardzo mi się podoba a pewnie i zdrowsza od siostry ,bo nowe zawsze, są ulepszane.

Te lilie moje jedne z ulubionych .

W zeszłym roku miałam 10 kupionych, po połowie ceny od dziewczyny z innego forum i wszystkie diabli wzięło a dwie z Lilypolu i te rosną .

Danusiu, te róże na które masz apetyt nie są trudne do zdobycia na pewno je upolujesz.
Obie są piękne i szybko Ci urosną a przy płocie będą przystawać wszyscy przechodnie, żeby je podziwiać
Ja mam tyle pnących róż ale mojego ogrodu nie widać z drogi i podziwiam je sama

Róże okrywowe dopiero zaczynają kwitnienie .



A w szklarence ładnie rosną pomidory nawet jednego już zjadłam ale na resztę muszę jeszcze poczekać.

Majeczko ja te róże już mam bo kupiłam cztery pnące sąsiad już się cieszy że przej na jego strone i będzie że to On tak dba o swój ogródek

U męża w szklarence też jeszcze pomidory zielone ,ale zawsze to przyjemnie popatrzyć .Ja to nawet ich zapach lubię nie mówiąc już o nich samych ! Co do róż to w końcu taki mam mętlik w głowie ,ze już sama nie wiem jakie wybrać .Podejrzewam ,że jesienią mogą jeszcze jakieś dojść ,a wtedy to już całkiem się pogubimy .Ale z różami się pogubić ,to sama przyjemność

Ewuniu ,Danusiu

Ja nadal jestem mocno zajęta ale cykam i już w sierpniu postaram się wszystko nadgonić.

A tymczasem wczoraj udało mi sie ze znajomymi zaliczyć Dobrzycę gdzie odbywał się Kulinarny Festiwal Kwiatów Jadalnych.

I kilka zdjęć do inspiracji w swoich ogrodach..
Zdjęcia są z drugiego ogrodu nowo tworzonego .Ogród dopiero powstaje ale z dnia na dzień powstają nowe zakątki ,bo ziemi tam ci dostatek..

W lasku brzozowym jest sporo host i paproci moją faworytką została taka "pięknotka" niestety nie było tabliczki i w sprzedaży tez jej nie było.





Na pustej przestrzeni i pod laskiem spacerują ptaki.







I inne zakątki w ogrodzie.

C.D.


















Miłego oglądania

Piękne widoki! Mi zawsze oko leci za hortensjami i różami. .

Barbarzyńcy!!!! Jak można zjeść dalie????? A własnego kota nie łaska wszamać? Nie jada się przyjaciół!!!

A "Pyszne chwasty" kupiłam z ciekawości, choć nie próbowałam niczego z tego pichcić.
Rzeźby super! Ta goła baba fajna i te żurawie!

Ogród Twój jest cudowny ścieżki, dobór roślin - pełen profesjonalizm Pospacerowałam również w pokazowym, dziękuję

Marysiu , ta hościana pięknotka to CHERRY BERRY.
Będę musiała ponownie nawiedzić Dobrzycę !

O fajny festiwal , czy będziesz teraz serwować kwiaty czy tak ja Miłka uważasz że przyjaciół się nie jada

Dobrze tu i tam zaglądać bo zawsze ktoś gdzieś jedzie, jest a my choc na zdjęciu zobaczymy co w swiecie piszczy......podobaja mi się ptaszyska i te metalowe parawany.

Majeczko cuuuuudnie może uda mi sie tam wpaść w tym roku a pomysł mi podsunęłaś już o tym kiedyś myślałam a teraz już wiem na pewno że moje Fairy powędrują z rabatki na brzeg koło potoczka i tam będa się mogły pięknie rozrastać