Beijing Moon śliczna lilia u mnie pierwszy rok








Od tej zgubiłam znacznik -pierwszy rok w ogrodzie.







NN





Lilia która nie przyrasta kilka lat ma po jednym dwa pędy.






CDN.

Franusiowa napisał:
Majka Ty kusicielko i chcesz, żebym znów tak niebiańską chorobą się zaraziła

Same cudności pokazujesz

Aniu to wszystko jest ulotne ---myszy tylko tańczą koło cebulek - sama nie wiem ile ich zakwitnie latem.
Aniu dawaj swoje piękności ,wiadomo latem brak czasu a teraz można trochę posiedzieć przy kom.

Masz spore kępy to na pewno wszystkich nie konsumują.

cudowne kępy liliowe ........,jakbym chciała ,żeby moje się też tak rozrosły

Marysiu ale cudności pokazujesz

Franusiowa napisał:
Majko, dostałam dziś odpowiedź od Hyżego, że róże pienne będą mieć dopiero za rok
Poradź, gdzie kupić, żeby ładne rosły?
Ja wiem, że trzeba im czasu, żeby się rozrosły, jak z każdą roślinką.

Ewuniu nie bardzo mogę Ci polecić gdzie kupić pienne znalazłam takie miejsce rozaria.pl/roze-na-pniu / możesz zobaczyc na zdjęciach jak wyglądają/ .
ale nie kupowałam w tej szkółce natomiast kupowałam we Floribundzie . nie powiem nie można było sie do niczego przyczepić
ale wybrałam różę mało odporną na mróz i nie przetrwała zimy. Bardzo często kupuję u mnie w centrum ale porównując ceny
to kupując u mnie za tą sumę mogę kupić trzy z gołym korzeniem u Hyżego.
Mogę Ci podpowiedzieć ,że wysokość na jakiej jest szczepiona /moje, te na zdjęciu czerwone/ mają 120 cm.
kaskadowe powinny być wysokie a róże które rosną w górę mogą być metrowe.
We Floribundzie chyba też mają .

Lilie cudniste
Z Tiger Babies zakwitła tylko w pierwszym roku po posadzeniu 2014, do dzisiaj nic się nie pokazało
Róże kocham ale piennych raczej nie zaproszę do siebie

Maju, ta lilia jakaś dziwna,to się chowa to pokazuje .
Myślę ,że masz tyle róż i miejsca ,że i tak jest u Ciebie pięknie .

Dziękuję Majeczko To bardzo cenne dla mnie informacje. Chcę kaskadowe, tylko Hyży miał na 1,4m. Rozaria.pl szczepi na wysokości 1 metra. Obawiam się, że to trochę za nisko.
Znalazłam jeszcze jedną szkółkę, ale tam ceny są... zaporowe. 80-120 zł za jedna różę, to trochę jednak za dużo, zwłaszcza, że myślę o zakupie 5sztuk.
W ogrodzie potrzeba cierpliwości, poczekam zatem na Hyżego. A może będą mieli w ogrodniczym w Krakowie, gdzie kupowałam Chippendale.

Witam

Może ja dalej polecę z liliami ,bo jakoś przystopowałam /brak było weny/

lilia Mystery Dream dziwna lilia w pąku wygląda ok. potem zasychają jej płatki.






lilia Ovatie piękna lilia jeszcze nie uzyskała odpowiedniej wielkości





Lilia Altarii










Myślę ,że do wiosny pokażę wszystkie

Piękne lilie, masz ich mnóstwo ja sadziłam ale niewiele z nich wyrasta nastepnego roku, mam norniki, może to ich sprawka najbardziej mi szkoda było 5sztuk Lanconów, teraz nawet trudno je spotkać, żeby kupić.

Ta ławeczka z lelijami - cud! W ogóle marzę o ławeczce na stałe w ogrodzie, bo moje wystawiam i chowam. Widzę, że Twoja stoi na kamieniach, to ją chroni przed wilgocią od dołu.

Maju, lilie to takie rośliny, które u mnie rosną nierówno. Kilka dobrze się ma, ale cześć zżera ostępka i jeszcze chyba coś innego, bo pąki na martagonach jakby ktoś nożem odcinał. Jesienią posadziłam jeszcze l. candidum i jedną drzewiasta, bo Pretty Woman to jedna z tych co dobrze rosną. Zobaczymy.
U Ciebie istny raj liliowy! Zapach musi być oszałamiający w pełni kwitnienia.

No jak będziesz tak cykać po parę zdjęć co parę dni to może do wiosny się wyrobisz
Dawaj ich więcej, wszak same przeglądanie zdjęć dodaje kopa, wiem to po sobie

Majka, popieram Majkę - dawaj te lilie

Witam serdecznie przemiłe ZZ
Jestem w złym nastroju wróciłam ze szpitala i jakoś nie mogę sie pozbierać jutro jeszcze zdjęcie szwów i może jakoś pomału zapomnę o wszystkim.
Chętnie Was podczytuje i muszę przyznać ,że zazdroszczę wam śniegu u mnie ciągle czarno i buro.

Wczoraj gdzieś przeczytałam ,że nie wszystkim podoba się jedna róża a jest nią róża Papageno.
Poszperałam i prześledziłam jej coroczne kwitnienie i pokaże jak z roku na rok się rozwijała a to czy jest ładna czy nie to już kwestia gustu.

Rok 2011 nie znalazłam innego zdjęcia róża przy lamce.



2012 po przycięciu krzew jest dużo niższy.



2013 rok nie była przycinana i już widać jak sie rozkrzewiła.





2014



2015 róża oplątana groszkiem byliną






a taki kolor ma róża od północnej strony




i na tym zakończę musicie ocenić sami czy jej

Majko, witaj

Cudownie musi być w Twoim ogrodzie gdy kwitną te królowe! Na fotkach jest pięknie, a wiem, że one
nie do końca oddają rzeczywistość.
Zachwycam się różami w innych ogrodach, sama ich nie mam, uważam, że to wyższa szkoła jazdy
Powiedz mi proszę co to jest taki wysoki krzak kwitnący na jasno liliowo w tle róży, którą prezentujesz?
Czy to też róża? Wygląda jak bez, a to przecież nie ta pora...

Zdrówka Ci życzę

Majeczko w chorobie, powolutku wrócisz do normy tylko trzeba czasu

Pstrokata róża to jest kwestia gustu, mnie osobiście takie się nie podobają, ale sam krzaczek i kwitnienie ma ładne. Skoro kiedyś taką kupiłaś to znaczy że leżą Ci takie róże więc nad czym się głowisz
Mnie nie podobały się żółte róże, no nie trawiłam takich 'jajców' w ogrodzie choć inne żółte kwiatki bardzo lubię. Souvenirów żółtawych okazało się sporo więc tak jakby z musu musiałam je zaakceptować, no i są i zbytnio mnie nie rażą, choć innej żółtej róży takiej jak Souvenir de Marcel Proust nie zamierzam kupować