No popatrz Ty się, Gosiu, to już nie wiem czy te miodunki wolą piasek czy glinę

Te pierwiosnki ciemnolistne cudowne! Akceptowalny dla mnie zestaw kolorów i kwiat na łodyżce!
A przy Twoich różowych sasankach westchnęłam głęboko!

Na te ciemnolistne chucham i dmucham Miłko, bo śliczne są . Rosną jednak mizernie (są bardzo malutkie, czego zdjęcie nie oddaje bo to duże zbliżenie) i nie chcą przyrastać . A sasanek miałam kiedyś sporo ale one chyba nie są długowiecznie i będę musiała odbudować nasadzenia bo bardzo je lubię

Wiesiu witaj poświątecznie
No masz tę wiosenkę bardzo kolorową i chyba bardziej zaawansowaną
Mnie przy tej zmiennej i zimnej pogodzie wcale nie chce się wychodzić żeby szukać wiosny

Majko, mój śląski ogródek jest otoczony zabudowaniami więc raczej zaciszny, pewnie dlatego wiosenne jakoś sobie radzą w tą mało przyjemną pogodę . A magnolia wręcz chyba jest zadowolona z takiego stanu rzeczy bo notuję chyba najdłuższe jej kwitnienie . W stanie dobrze nabrzmiałych pąków czeka cierpliwie na słońce



Tulipany też przykurczone nie chcą pokazać wnętrza kielicha





Jedynie wiśnia w pełni rozkwitu



Oby jej tylko nie zmroziło kwiatów

Wiesiu, cudne zdjęcia robisz ale też wiosna w pełnej krasie u Ciebie. Kapitalny jest ten pierwiosnek o ciemnych liściach a tulipany lubię w formie zamkniętej. To jedyny plus chłodnej wiosny.

Wiesiu jestem wreszcie magnolia ładna tulipanki też sasanka śliczna ale pierwiosnek oczywiście cuuuudny

Ino, dziękuję , szkoda że pełna wiosenna krasa się już skończyła , przywaliło śniegiem i jedynie wspominki zostały

Danusiu, za oknem śnieg więc wiosna jedynie na fotkach została

Pikutku , chyba nie chcesz powiedzieć, że te śliczności śnieg przydusił i połamał?????? Może jeszcze się podniosą Teraz za oknem słońce, niby się cieszę, ale czy to nie zapowiedż mroziku. Idę zbadać teren i poodkrywać przynajmniej część roślin.

Niestety Haniu, przed wyjściem do pracy widziałam, przed domem tulipany plaskate pod śniegiem . Straty ocenie po południu

A dla Ciebie wspominki cieniolubne

Śnieg i u nas zapowiadali, na szczęście przyszedł tylko przymrozek. Jeszcze dziś w nocy będzie, a potem ocieplenie. Mam nadzieje, że w związku z tym ochłodzeniem, nie będzie Zimnych Ogrodników i Zimnej Zośki! W zeszłym roku też tak było!
Pisałaś Gosi, że chcesz Pooh-a, a ja miałam na byciu, ale już teraz nie mam chyba, bo już komuś wysłałam
Cudowne epimedium. Ja nie mam w ogrodzie, ale wszystko przede mną!

Miłko, a ja myślałam, że Twój Pooh zmarniał przez zimę , ale Gosia obiecała mi że się podzieli ze mną
Epimedia zauroczyły mnie niedawno i na razie mam niewiele ale na pewno będzie ich więcej
Może i zimnych ogrodników już nie będzie ale co z tego jak już po tulipanach . Pewnie na pociechę zostaną mi bratki



no może jeszcze ciemierniki dadzą radę

Dzisiaj jechałam do pracy i widziałam w ogródkach magnolie, który zupełnie nie ucierpiały ... co to znaczy dobre, osłoniete miejsce ...

Moja magnolia rano uginała się pod śniegiem ale kwiaty nie zbrązowiały. Miejsce ma w miarę osłonięte, zobaczę co będzie po południu .

Na pocieszenie mały wiosenny akcent

Uwielbiam narcyzy!

No właśnie już nie wiem , wydawało mi się, że jest nie do podziału, ale przy dzieleniu coś mi się jarzy, że były dwie sztuki... Wybacz mi - za dużo tego mam, już mi się myli. Jednak zajrzę dziś po pracy, a nuż coś będzie! Samych dalii do wydania/ wysyłki/wymiany miałam trzy ubite skrzynie!

Kalmio, ja też




Miłko, przy Twoich ilościach to ja już dawno bym się pogubiła , nie mówiąc już o ogarnięciu wykopek czy sadzenia . Jednak bakcyl się u mnie niebezpiecznie rozwija i już się zaczynam martwić
Dla Ciebie tulipany

Dziękuję! To są TE piękne tulipany! Czy one maja jakąś nazwę?

Wiesiu przyszłam do Ciebie nacieszyć oczy pięknymi fotkami wiosennych kwiatuszków mam nadzieję że epimedia u mnie zakwitną o ile śnieg ich nie zniszczy i zapowiadane przymrozki,tulipany też u mnie niektóre leża i narcyzy te które juz kwitły

Miałam wielką ochotę na epimedia, już zapełniały się koszyki w kilku miejscach i ...jakoś zapomniałam. Może dobrze, byłoby więcej do osłaniania. Teraz wrócę do tematu, bo są śliczne, najbardziej mi się podobają te, o długich wąskich liściach.
A pamiętasz Cesarzową z nasion? Kilka siewek od Ciebie żyje sobie w przytulnym miejscu, mają po jednym dzióbku i wyglądają na zdrowe. Osłonięte starannie igłami, czekają na ciepełko, ciekawe, czy trochę się rozrosną w tym roku