O jakim cudzie mowa ? ogromnie lubię oglądać piękne roślinki ,a kupić jeszcze bardziej lubię
Wiesiu cudnie wyglądają Twoje kwiaty pod śniegiem .Wiem , że dla Ciebie to żadna pociecha ,ale widok cudny

Wiesiu witaj
To twoje zdjęcie Epimedium super.Napisz proszę w jakiej ziemi je sadzisz,że takie piękne.
Mam 4 sztuki i tylko jedno ładnie się rozrasta,inne jakby stały w miejscu.

Fajnie, że u Ciebie śnieg stopniał i szkód nie narobił. U mnie drugi dzień i leży... Epimedium śliczne! Dorzuciłam do tegorocznych zakupów żeby wyrównać rachunek, a tu proszę, okauje się że to był dobry wybór!
Pozdrawiam!

Elu, nie martw się to fajna choroba, a w grupie raźniej

Haniu, to ja ustawiam się jako druga

Nowinko, takie widoki też potrafią cieszyć zwłaszcza że tulipany dzielnie powstają

Gosiu, moje epimedium stało w miejscu i prawie nie kwitło przez kilka lat rosnąc w cieniu żywotnikowca. Wreszcie się zmobilizowałam i przesadziłam pod sosnę i pięknie się odwdzięczyła . Ziemia u mnie wszędzie gliniasta, a do sadzenia dodaję nieco piasku i kompost.

Nelu, jeszcze gdzieniegdzie śnieg leży ale roś,liny się podnoszą . Epimedium to świetny wybór, będziesz zadowolona

A teraz relacja
Białe powstały jako pierwsze



magnolię nieco złapało



ciemierniki nic sobie nie robiły z takiej pogody





i serduszka dała radę

Wiesiu ale śliczne kępy masz ciemierników moje jeszcze młodziutkie,serduszek nie oglądałam a tulipany na razie leżą i snieg też

Danusiu, moje kępy ciemierników maja już ponad 5 lat. A ten śnieg lepiej niech trochę poleży, bo u mnie stopniał a w nocy był mróz i chyba po pracy będę szacować straty .
Rankiem przed domem powitała mnie już brązowa magnolia
A tulipany nadal w ukłonie

Wiesiu, tulipany się podniosą, najbardziej szkoda pięknie kwitnącej magnolii. Ładnie jej było w czapeczkach ze śniegu i wydawało się , że ją ochronią . Niestety piszesz,że zbrązowiała.

Ino, czapeczki śniegowe ją ochroniły jak było w granicy zera. Śnieg stopniał a wczorajszej nocy było już-2

Wczoraj jeszcze pięknie prezentował się pieris ale dziś nie widziałam czy mróz mu nie zaszkodził

Wiesiu mój dał radę a było -5 to mam nadzieję że i u Ciebie mróz go nie zniszczył ,część tulipanów zaczyna powoli sie podnosić resztę najwyżej podeprę jak będzie trzeba ale musi trochę podeschnąć i śnieg zginąć całkowicie

Pieris obsypany kwiatuszkami, szkoda by było gdyby go przymroziło.
Jednak śnieg wyrządza chyba mniej szkód niż mróz.

Wiesiu -2* to nie stet tak dużo, moja magnolia nie ma zbyt obmarzniętych pąków, to może Twój pieris dał radę
Tulipany powoli zaczęły się prostować, szafirki jeszcze pochylone, a narcyzy leżą razem z hiacyntami, które ciągle pachną

Szkoda magnolii, one tak krótko kwitną, czeka się na nie cały rok, i bach... mróz
Musze więcej poczytać o pierisach, bo piękny jest Twój Wiesiu . Czy on ma jakieś specjalne podłoże? Będzie taki piękny w cieniu? Wśród host na przykład?

Danusiu, mój pieris też dał radę , dzisiaj już było cieplej i tulipany prawie wszystkie się podniosły

Elu, to prawda, śnieg to jedynie kołderka choć czasem zbyt ciężka

Majko, pieris okazał się odpornym na przeciwności losu , a hiacynty i szafirki stoją u mnie na baczność

Ewo, taka pogoda niestety zniechęca do sadzenia magnolii . A pieris rośnie u mnie w cieniu za ostrokrzewem. U mnie kwaśna glina i jakoś nie narzeka. Przy sadzeniu przeważnie dodaję kompostu i piasku

Pozdrawiam wiosennie

Pierisa mam w słońcu i w cieniu, w słońcu prędzej zakwitały i nie rosły zbyt wysoko, w cieniu odwrotnie ale po paru latach i ten obficie zakwitł.

Taka jest sprawiedliwość na tym najlepszym ze światów, moje pierisy już dawno wymarzły, tak samo jak kiścienie i kalmie. Kupowałam je wiele lat temu i ogród był bardziej przewiewny, a zimy z siarczystym mrozem. Może jeszcze spróbuję, zwłaszcza kiścienie mnie kuszą

Wiesiu u mnie też nie jest tak źle trochę połamało ale reszta wygląda w miarę dobrze żeby tylko pogoda wreszcie się zmieniła z zimowej na wiosenną to będzie dobrze

Niestety u mnie pierisy nie chcą rosnąć
Może to ma związek z ziemią?
Tak naprawdę rodki też mnie nie lubia, a one rosną w podobnych warunakch
U mnie epimedia jeszcze w pąkach

Ewo, skoro i w słońcu pieris daje radę, to pewnie jeszcze dosadzę, bo cienia u mnie ciągle mało ,

Haniu, chyba faktycznie musisz mieć jakieś przeciągi, może uda Ci się to opanować i wtedy będą pięknie rosły. Kiścienia na razie mam jednego ale kusi i mnie na więcej

Danusiu, mam nadzieję że wreszcie będzie prawdziwa wiosna

Gosiu, wygląda na to że to sprawka ziemi bo u mnie wszędzie kwaśna więc kwasoluby czują się nieźle

Pierwszy rodek

U mnie serduszkę nadmroziło i nie wiem czy zakwitnie .Rodek śliczny .

I takie rodki uwielbiam subtelne i delikatne! Nie bardzo lubię te odpustowe i krzykliwe kolorki jakie najczęściej można spotkać.