Jak pokazałaś ogród bez śniegu, to odetchnęłam! takie przymrozki ze śniegiem nie są groźne, tyle, ze może śnieg tulipany połamać.
Pierwiosnki piękne! Podobają mi się zwłaszcza takie, które mają ciemniej przebarwione łodygi.
No i narcyzy masz! Urocze! Może u mnie też się wreszcie pokażą!

Żanetko ja swoje tnę teraz co roku raz albo dwa razy ale jak się brałam za pierwszego to miałam pewne obawy bo obchlastałam go dokładnie i M tylko chodził i oczami przewracał że nic z niego nie będzie ,to Mu powiedziałam że i tak jest coraz brzydszy a kosztował 10 zł jak był mały to jak mi nie wyjdzie to nowego kupię a tego wywalę a teraz to mój najładniejszy






Eluś niestety nazw żadnego tulipana nie znam jak zresztą większości kwiatków
Za to dla Ciebie kolejne które się rozwinęły








Miłko to co śnieg połamał poszło do flakoników reszta jakoś sobie poradziła ,mrozy trochę szkód zrobiły ale i tak myślałam że będzie gorzej. Na większość narcyzów i tulipanów jeszcze czekam i narcyzy na pewno jeszcze dokupię jesienią bo u mnie lepiej sobie radzą niż tulipany

Twój jałowiec jest prześliczny Obstrzygłaś go po mistrzowsku .Ja swojego też cięłam ,ale zrobiłam mu kulki za wysoko i musiałam w końcu włazić na drabinę ,Tej wiosny się wkurzyłam i upiłowałam go na metr .Jeśli zacznie coś wypuszczać ,to dobrze ,będę go hodować od początku .Ale czarno to widzę

Ewuś nie mam starego zdjęcia ale on rósł jak taki lej po bombie ,robił się coraz szerszy u góry a u dołu wszystko było w środku brązowe więc zaryzykowałam i nie żałuję patrząc czasem jakie ceny mają takie formowane iglaczki .Nie chcę Cię martwić ale z tych najgrubszych pni to u mnie zbyt wiele nie odbija.Skoro Wam się podoba to jeszcze jedna stara fotka z tego miejsca

Danusiu witaj jałowiec łuskowaty blue carpet świetnie się nadaje na ogrodowe ,,bonsai'' jest bardzo plastyczny , brawo dla kosiarza

Dziękuję ślicznie

Oczywiście ,że nam się podoba i ja muszę swojego bardziej ogolić bo zrobiłam to zdecydowanie za późno,chociaż patrząc z okna sypialni zawsze mówię ,że gdyby trzeba było skakać z okna to byłoby miększe lądowanie............oby nie

Aż odetchnęłam z ulgą jak pokazałaś ogród bez śniegu. Masz rację, cięte iglaki mają ceny zaporowe. U Ciebie naprawdę cudnie to wychodzi. Nawet nie pokazuję tego mojemu M. bo on lubi takie "orientalne" klimaty. Nie daj Bóg kazałby mi jeszcze ciąć, jakbym miała za mało roboty Mnie sie też podobają japońskie ogrody, ale to wyższa szkoła jazdy, a poza tym do mojego domku typu "ciastko" pasowałby taki ogród jak kwiatek do kożucha. Moje jeszcze młodziki, niech rosną...
ps. naresz cie mam też poglad jak wygląda ten Twój potoczek

Żanetko no powiem Ci że ja takiego rozwiązania wcale nie wzięłam pod uwagę i nie mam na co z sypialni skakać

Lukrecjo ja nie mam ogródka w stylu japońskim ale stwierdziłam że w małym ogródku potwory mi się nie zmieszczą no to zaczęłam ciąć i jakoś wtopić w całość Na skalniaku pod tują wysiała mi się kilka lat temu sosenka a że szkoda mi jej było wyrzucać to teraz próbuję też z niej coś zrobić może się uda a jak nie to wyciąć zawsze można
Na razie mam tylko jej zimową fotkę



I żeby tak chłodno nie kończyć to kilka wiosennych widoczków

Danusiu u Ciebie to wcale nie widać aby było mokro i gdzie ślady po śniegu Zawoja tonie w wodzie od kilkudziesięciu godzin,wygląda na to ze maj tez będzie mokry na pierwszego maja zawsze jechałam na wystawę kwiatów do Suchej Beskidzkiej,w tym roku nie mam,ochoty nawet zapału aby kupić kwiaty balkonowe,po prostu porażka
Zawilce żółte cudne u mnie tylko białe,rozsiały sie z lasu.

Dagusia u mnie dzisiaj znów leje paskudnie już sił brak do tej pogody ja w zeszłym roku pojechałam chyba w drugi dzień targów do Suchej i okazało się że nikogo nie było więc w tym roku chyba sobie daruję a z balkonowymi to i tak czekam do zimnych ogrodników bo nie uśmiecha mi się bieganie z doniczkami i chowanie w razie przymrozków.

No i macie rację dziewczyny, bo ja się pośpieszyłam i kupiłam petunie i teraz je męczę w piwnicy

Wiesiu ja tak zrobiłam tylko raz bo chciałam mieć ładnie na komunię a u nas komunia jest zawsze w pierwszą niedzielę i potem goniłam z tymi doniczkami tam i z powrotem i więcej już tak na pewno nie zrobię wolę przeczekać zimnych ogrodników.
Zostawiam kilka kwiatuszków i życzenia łaniej słoneczniej pogody bo jutro przyjeżdżają do nas goście ,koleżanka mam mi przywieźć trochę roślinek bo u niej jest więcej fajnych okazji i trochę sadzonek od siebie bo ma piękny ogród a dzisiaj jeszcze mam próbę po 20-tej.

Danusiu, jałowiec to po prostu mistrzostwo.
Widzę, że masz gdzie prymulki sadzić.
Pamiętaj pochwalić się nowymi nabytkami.
Cały ogródek masz śliczny. Zawilce żółciutkie jak słoneczka, przepiękne narcyzy. O pierwiosnkach nie wspomnę.

Co tam u Ciebie ? w ogrodzie kolorowo i bez śniegu ,wszystko pięknie Koniecznie pochwal się nowymi roślinkami ,które dostaniesz od koleżanek

Też jestem ciekawa nowych roślinek a zimni ogrodnicy już są od miesiąca.

A ja jak potoczek po tych deszczach
Życze udanego spotkania.
Pokaż co masz nowego

Danusiu, widze u Ciebie sporo roślinek skalnych, będę Cię musiała pogonić do naszego ubogiego dośc działu Skalniaki.
U nas ostatnimi laty, Zimni Ogrodnicy przyspieszają i to pod koniec kwietnia sa zimne dni i prxzymrozki. Mam nadzieję, ze i w tym roku już się wyszaleli i dadzą nam spokój. Szkoda by było tak rozwiniętych roślin.

Miłego spotkania z kolezanką.

Danusiu ciekawi mnie bardzo, co przywiozła koleżanka
Miłej niedzieli życzę.

Jestem i powiem Wam że nie dosyć że Gosia która też do Zielono Zakręconych dołączyła nawiozła dobra to jeszcze poplątałyśmy się trochę odwiedziłyśmy Skalniak i targi w Suchej Beskidzkiej i trochę się tego uzbierało ale jak wpadłyśmy w szał szukanie miejsca i sadzenia to dopiero pod koniec przypomniałam sobie że fotki nie zrobiłam więc tylko część tutaj widać


Pada u mnie od rana co chwilę ale mimo wszystko w ogródku jest kolorowo więc kilka widoczków