Słonko mi ktoś do południa zaiwanił i piździło okropnie a popołudniu troszkę się uspokoiło i wyszło słonko ,siostra ze szwagrem ściągali darń pod garaż dla syna i przywieźli mi tę ziemię żebym mogła wyrównać koło potoczka gdzie układaliśmy korytka więc na wiosnę będę mogła tam szaleć
Glediczja zmieniła kolor na złoty i jak na razie oparła się wietrzysku


Hortensja Magical monlight kupiona w zeszłym roku wyrosła niesamowicie wysoka ale nie postarała się za bardzo jednym kwiatostanem


Dzielżan wysoki dalej szaleje dlatego tym którym obiecałam sadzonki raczej podeślę wiosną jeśli nie będzie przeszkadzać


Tegoroczny zakup też ładnie jeszcze kwitnie


Moja różyczka którą dziewczyny zidentyfikowały jako Leonardo cały czas kwitnie i ma jeszcze dużo pączków


Na koniec wiosna idzie jak nic

Danusiu, gdyby nie glediczja, to zupełnie nie wdać byłoby na Twoich zdjęciach jesieni

Ewuś widać już bardzo bo niektóre byliny i hosty musiałam pościnać ale część się jeszcze ładnie trzyma a i dla Ciebie fotka trzmieliny z dnia na dzień piękniejszej i jeszcze trzyma listki

U Ciebie wszystko jest...i trawy i rozchodniki...

Ja się zachwycę kulkami przegorzanu. Siejesz go Danusiu, czy sam się rozsiewa? Mam go pierwszy rok w ogrodzie i nie wiem, czy on wlasciwie jest byliną czy dwuletnim.

Mi też przegorzan wpadł w oko.
W tym roku kupiłem porządną sadzonkę w porządnej szkółce.
Wsadziłem i ni ma.
Z dziełżąnami i zawilcami mam tak samo.
Chyba Mnie nie lubią.

A ja tak szukałam przegorzanu ....
Danusiu Twoja trzmielinka ślicznie teraz wyglada. I z zawilcami jej do twarzy
U Ciebie jesiennie, kolorowo, pięknie.

A czy mogłabym się uśmiechnąć po dzielżany? Przyznam szczerze, że dopiero u Ciebie tak się zachwyciłam tymi kwiatami, że kupiłam co nieco przez internet. Ale gdybyś miała nadmiar - to wiesz - ja chętnie

Bukiet z zawilców w wazonie z trzmieliny

Danusiu, domyślam się, że już za wiosną

Dzielżan powalający!
Trzmielina z zawilcem - miód! Glediczja z kulkami - też!

Danusiu, pięknie jest. I słoneczko i tyle jeszcze kwitnie. Hortensje masz cudowne. Moje już przekwitły dawno, przegapiłam ich kwitnienie.
Żółte słoneczka pięknie rozświetlają rabatę.
A ja mam tyle roboty i zamiast iść, to siedzę przed kompem
Pozdrawiam i buziaki przesyłam

Betinka u mnie taki misz masz wszystko wszędzie
Zuziu ,Jureczku u mnie przegorzan rośnie już ładnych parę lat jak wszystkie byliny a żeby się wysiewał nie zauważyłam a kuli zostawiam na zimę
Aguś tego najwyższego wiosna mogę Ci kawałek podesłać
Dziewczyny i dziękuję wiem że Was zanudzam trzmieliną ale to już ostatnie zdjęcie bo jest przepiękna a traci już powoli listki


Przesadziliśmy borówki bo rosły w cieniu i niestety zamiast dojrzewać przemarzały ,teraz będą w słońcu koło mojej skrzyneczki z pomidorami


za to tu gdzie rosły mam teraz mały prostokąt do obsadzenia

żeby było jeszcze lepiej to na wiosnę jak wszystko przerobię ten kawałek za płotem koło potoczka to będę mieć kilka ładnych metrów szczęścia do obsadzenia




Cudna ,słoneczna jesień w oogródku

Nawet na fotkach widać ,jak słońce operuje oby jak najdłużej .Nie wiem ,jak to się stało ,że ja nie mam takich kolorowych trzmielin .Tyle koloru wnoszą do ogrodu

Ewuś powoli już traci listki ale w tym roku naprawdę pięknie się przebarwiła

Danusiu, jakbyśmy nie próbowały sobie wmawiać, że już miejsca nie ma, to jednak zawsze się znajdzie
I znów będzie się działo.
Trzmieliną nie zanudzasz, jest cudna, to choć u Ciebie się napatrzę

Ewuś a wiesz jak zima szybko przeleci na planowaniu

Nie zanudzasz piękną trzmieliną. Przyjrzałam się dokładnie Twojej i jednak inaczej wygląda niż moja. Moja ma zdecydowanie mniejsze listka i raczej sztywno stoją a u Twojej zwisają. Pewnie to inna odmiana a była podpisana oskrzydlona. Takie to już moje szczęście do pomylonych roślin.

Inuś moja to trzmielina oskrzydlona Compactum ale może Twojej pomoże jak będzie miała więcej słońca moja jak była ocieniona to też az tak pięknie się nie przebarwiała

Danusiu, to będziemy planować razem. Ja też mam plan, na zagospodarowanie wschodniej strony działki. Do tej pory zaniedbana dość, tylko trawę się tam kosiło. Kilka drzewek owocowych pójdzie pod piłę.

Ewuś nawet nie wiesz jak się cieszę że mam tyle miejsca za płotem po ułożeniu tych korytek ,przedtem jak przyszły większe deszcze to woda przybierała brzegi jak chciała i nie dało sie za bardzo obsadzać a teraz nawiozłam tam trochę darni,potem odpady ogrodowe i znów darń mam nadzieję że na wiosnę jeszcze dołożę ziemi kompostowej i będę mogła obsadzać