Żal straszny! Szkoda! Jak tyle czasu Ci towarzyszyła! Trzymajcie się!

Ogromny smutek i żal, jak odchodzą zwierzęta.
Mnie też wydaje się, że mogła czymś się zatruć. Kota niestety nie da się upilnować i nie wiadomo co zjadła podczas swoich wędrówek.

Przykro mi z powodu Twojego kota ,ale taki to już żywot wszystkich żywych istot .
Z zakupami szalejesz i fajnie ja żebym miała tyle miejsca ,co Ty to też bym szalała .No ale od czasu do czasu to i ja nie wytrzymuję .Teraz czekam na 4 floksy i to chyba ostatni zakup w tym sezonie .Róż nie kupuję , cebul też nie .Staram się codziennie pielić ,bo potem ciężko się z tym zielskiem wyrobić .
Floks od Ciebie zakwitł tak samo ,jak i Twój .W sumie ładny jest ,tylko do hortensji wcale nie podobny

Żanetko Cię mocno.

Żanetko z serca Ci współczuję

Dziękuję za tyle ciepłych słów .....ale powiem Wam ,że ciężko mi się chodzi po działce bez kociego cienia....i nie mam z kim pogadać ,dzisiaj wymyśliłam ,że zrobię napis -ogród Balbiny......kilka kotów już w nim odpoczywa ,ale ona jedna kochała go.....latem praktycznie z niego nie wychodziła ......pierwsza moja myśl też była ,że się czymś struła-mąż pytał czy nie mam jakiegoś nowego zielska.....,ale miałam już kiedyś dwa otrute koty i zachowywały się inaczej.....zresztą gdybanie niczego nie zmieni -mam nadzieję ,że znalazła nowy ogród do pilnowania.....

-taj jak ogród kochała każdy promyk słonka

dzisiaj skoczyło mi ciśnienie bo dostałam przesyłke z piwonia.pl zamiast 11 floksów dostałam 7 zasuszonych ,tylko piwonia wygląda normalnie cena 160 zł trochę śmieszne .....floksy miały być po 10zł a piwonia Princessa Margaret 30 zł....wysłałam e-maila ,czekam na wyjaśnienie

Żanetko no masakra jakaś ciekawe co Ci napiszą.Ja do dzisiaj czekałam na przesyłkę w końcu zadzwoniłam do szkółki i okazało się że z niewiadomych powodów ktoś na trasie odesłał paczkę do zwrotu i maja wysłać jeszcze raz na początku przyszłego tygodnia

Danusiu - to też ciekawy przypadek ......ja ostatnio pechowa jakaś jestem.....a myślałam ,że paczka poprawi mi humor ,ale jak zobaczyłam te suche patyki ....ciekawe czy przeżyją.....to nie to co floksy od Marty czy Mirki...

pan odpisał -,że jakość floksów mam ocenić wiosną na pewno zakwitną mi dwa pędy na każdej roślinie...... i tu się może zgodzę bo ze Starkla dostałam same korzenie i pięknie zakwitły .....ale ,że wysłał 10 floksów to już się nie zgodzę wszak do 10 umiem liczyć....30 zł przesyłka to na razie najdroższa wszak za pobraniem to tak może być ,ale mógłby mnie zapytać czy tak chcę a nie słać.......no cóż na błędach człowiek się uczy

Dzięki Żanetko za te informacje
Oj słabiutka reakcja ze strony szkółki słabiutka
No popatrz wyparowały trzy floksy po drodze
Powiedziałaś panu do słuchu, bo ja bym nie wytrzymała

Ja rozumiem, pomylić sie o 1, ale machnąć się o 3 sztuki i wypierać się tego w żywe kamienie???? To jest granda po prostu
Z Litwy co prawda też przyszły bardzo liche patyczki, ale przynajmniej ilość się zgadza i u Kondzia się zgadzały w tym roku, a też dostał patyczki jesienią. Jest tam gdzieś miejsce na opinię o sklepie? Już ja bym mu wystawiła odpowiednią

Dziewczyny -napisałam konkretnie jakie dostałam odmiany.....ale na reakcję nie liczę ,trudno....
Spędziłam relaksujący weekend w Uniejowie ,termy to cudowny wynalazek .....no i trochę zwiedzania też było.....tylko żadnych roślinek tym razem nie przytargałam -i to dosyć porządnie

No, zakupy netowe to loteria.

A Balbina na pewno zaraz kotela jakiegoś naśle ...

Betinko -to całkiem możliwe ,bo już nie raz tak było......dziś wspominałam mężowi ....że już tydzień i bardzo mi smutno ...a on -że mam sobie wziąć jakieś malucha ....tylko ,ze przez nasz dom przewinęła się masa kotów a ogrodniczka do tej pory była tylko jedna

Jesień w całej okazałości ,obecnie 4,8 stopnia na termometrze -właściwie to powinnam fuksje pochować .....ale jakoś mi się nie chce...
kilka fotek z piątku o szarówce





-a jednak rozkwitł

Chciałam zrobic dzisiaj trochę fotek bo fajnie rozkwitają astry ....ale się nie da zimnica i mżawka jakaś brrrrrrrrr,rano było +2.4 stopnia,więc siedzę przed kompem

Żanetko a u mnie było -2 rano i ścięło koleusy więc powyrywałam i na razie zostały jeszcze begonie chyba że kolejny przymrozek je załatwi b niebo pieknie rozgwieżdżone a fotek też dzisiaj nie zdążyłam zrobić przez to sadzenie i przesadzanie

Witam Przepiękny, dobrze urządzony i zadbany ogród . Twoje floksy mają bardzo ładne kolory, a nowe na pewno też będą ciekawe.
Przykro mi z powodu kotki. Niestety w życiu raz jest dobrze a raz źle. Czyli teraz już musi się wszystko układać
Piszecie o przymrozkach Chyba jeszcze nie pamiętam tak wczesnych. Mam nadzieję że u mnie nie będzie, nie mam nic zabezpieczone.

Ja tez Żanetko nie robię zdjęć. Coś w poniedziałek kilka zrobiłam, ale nie wzięłam się za nie. Za to grzeję się przed kominkiem wieczorami. Dalia fajnie kwietnie!