Juleczko- masz rację ,jeszcze tyle by się chciało posadzić......co roku są jakieś nowości,ale miejsce ogranicza zakusy
Majeczko -cieszę się ,że Ty też bo już myślałam ,że tylko ja mam taką potrzebę latania od okna do okna ,jałowiec mnie martwi bo rany deszcz spłukał oprysk ....zresztą nie wszędzie da się dotrzeć....zobaczymy .Majeczko a co jeszcze zamówiłaś?

Wróciłam przed chwilą z polowania ręce i nos mi zmarzły ....za to dziś tylko 43 sztuki
-azalia z Dobrzycy
-kilian w rutewce
-taki powojnik kwitnie milionem kwiatków
-oczywiście więcej kwiatkow u sąsiada
-Królowa Jadwiga zaczyna

Witaj Zanetko.śliczne rododendrony,moje dwa rozkwitnięte zmarzły,cóż taki mamy klimat.Widoczek z piętra cudny,super zielono masz w koło

a tu przyszła paczka z zaległym miłorzębem variegata i druga z kaliną japońską ,wiśnią Amonogawa,mahonią i kielichowcem Venus -ma nawet trzy kwiatki a posadzić się nie da bo zimno,wietrznie i pada...
Dzisiaj nie byłam nawet na obchodzie ogrodu....fotki wczorajsze
-Graziella slabo kwitnie
-zielona ściana

Ze spokojem posadzisz w odpowiednim czasie. Ja też mam (i pewnie wielu z nas) sporo doniczek czekających na posadzenie. Marzę o takich wodnych irysach żółtych. Fotografowałam je w PN Ujście Warty. Są takie urocze!

I u mnie podobnie, zwożę doniczki do domu, kolekcja się zwiększa z dnia na dzień, jeszcze w drodze doniczki w paczkach... a posadzić nie ma jak brrrr

Żanetko i u mnie to samo... donice stoją, część w drodze... ale samo posadzenie to raz dwa, najwięcej czasu potrzebuję na łażenie i myślenie gdzie i z czym a jak tu w deszczu planować? Kładka z iryskami wygląda dostojnie, i azalki sie rozwinęły

Gosiu -przykro mi ,takie straty zniechęcają ,w tym roku pogoda jest frustrująca
Milko -ja jestem w gorącej wodzie kąpana ...irysy żółte są bezproblemowe tylko za krótko kwitną
Nelciu- najgorsze ,że u mnie w prognozach następne dwa tygodnie z deszczem,ale ma być cieplej -zrobi się dżungla
Aniu -też miejsca muszę poszukać ,ale nie potrafię tak pięknie komponować roślin jak Ty czy Nelcia ,ciekawa jestem co jeszcze zamówiłaś
Padało całą noc..lało jak jechałam do pracy na rowerze z parasolem ........ i leje na dal

zawsze umieram ze śmiechu jak widzę rowerzystę w deszczu z parasolem nad głową Przeca to łatwiej jakiś kondon przeciwdeszczowy ubrać na grzbiet

a jak myślisz co jedzie? Klonik Katsura x 1 PJM Elie x 1 Azalka Blanice x 1 i z myśla o nowym maleńki wiąz Jacqueline hillier- na razie będzie zadolowoany w donicy.

Ja mam chyba nierówno klapki "pod sufitem" poukładane. Jak coś kupię, to mus od razu posadzić, tylko u mnie na szczęście pojedyncze sztuki. Wczoraj też sadziłam glediczje i azalie a ręce mi marzły nawet przez rękawiczki. No, ten typ tak ma.
Twoja królowa Jadwiga zaczyna kwitnąć a moja pomału kończy. A , jeszcze dodam, że uwielbiam Twój busz.

Ja też lubię od razu wsadzić nowe nabytki ,tylko kurczę nie zawsze się da .Moja kupiona glediczja też sobie postoi w doniczce ,tyle że dostała większą i trudno niech czeka na zmiłowanie Póki co ,deszczyk pada ,kwiatki kwitną i aby tak dalej

Żanetko a ja jestem szczęśliwa bo dzisiaj nie padało i wyszło słonko ,udało mi sie wszystko z doniczek wsadzić i nawet poprzesadzać tak zeby mi wszystko pasowało

Aniu -wiem ,że śmiesznie wyglądam ,ale co mi tam- rano to liczy się każda minuta bo wstaję na ostatni moment -więc rowerem zdecydowanie szybciej a zakupy super
Inuś-dziękuję u Ciebie zdecydowanie cieplej bo ogród dojrzalszy i rośliny większe to i przytulniej i wszystko szybciej kwitnie
Ewciu-jak dobrze ,że i u Ciebie pada bo po deszczyku wszystko rośnie w oczach....
Danusiu-ja też się lepiej czuję jak wszystko jest na swoim miejscu...w doniczkach wystarczą mi fuksje i begonie

powiew Wam ,że miedzy opadami deszczu (pod wieczór przestał padać) zdążyłam się dzisiaj narobić ,posadziłam nowe nabytki ,część pomidorów i przygotowałam dołki dla kolejnych i grządkę na ogórki,powynosiłam doniczki z piwnicy i popołudnie w mig zleciało,sąsiadka odkryła dzisiaj ile ma ślimaków a ja od dobrego tygodnia trąbiłam ,że są już......a ogród coraz gęściejszy nie wiem ,gdzie wcisnę posiane kwiaty

dzisiaj-przez moment zrobiło się letnio i strasznie duszno bo wilgoci mnóstwo....odkryłam serie pomyłek a może tak ma być azalka pontyjska zakwitła na pomarańczowo a Oxydol na niespotykany róż....ale ogólnie jest cudnie bo i kolorów i uspakajającej zieleni nie brak

Powojnik z milionem różowych kwiatów to chyba jakiś montana?
U mnie tez część zakupów jeszcze czeka, muszę wymyślić jak zrobić wapienna rabatkę...
Chyba nie widziałam wcześniej tego kamienia z poprzecznymi rowkami! Super, lubię kamienne elementy dekoracyjne.

Witaj Zuziu w moich skromnych progach-kamień to fontanna a powojnik nn kupiony kiedyś na forum ,nie wiedziałam ,że z niego taki potwór urośnie-ale jest cudny
Mokro ,ciepło i parno -mam zamiar trochę popracować choć jakoś ciężko mi się dzisiaj zebrać.....więc jeszcze chwilkę połażę na forum

Pogoda u mnie dziś taka sama ,jak i u Ciebie .Ciepło i wszystko paruje .Co to z tego wyniknie ? może jaka burza ,czy co Jakoś zatęskniłam za pieleniem ,kto by pomyślał

Dzisiaj grzało a niedawno była burza i znowu leje upierdliwe już to jest
Co do pontyjki to opowiem u mnie, a sprzedawcy sprzedają co im się żywnie podoba

No tak, ale żółte irysy potrzebują wilgoci. Ja mam bardzo sucho i oczko wodne tylko w kociołku

Ciężki dzień za mną ,ale dużo zrobione i to cieszy ....u mnie tylko ze dwa razy zagrzmiało i chwilę pokropiło ,reszta dnia ze
Ewciu -ja napieliłam się dzisiaj do woli.....i nasadziłam kwiaty siane w domu czyli szałwie ,niecierpki , żeniszki i trawkę dmuszek mam nadzieję ,że się ładnie przyjmą...
Majeczko -no wiem ,że sprzedawcy nic sobie nie robią z nas ....czy masz może z królewskich Władysława
Jagiełłę i Kazimierza wielkiego ? bo jakoś u mnie bardzo podobne do siebie są,ale dopiero rozkwitają...
Miłko -no u mnie rosną w wodzie,nie żałuj bo naprawę krótko kwitną
-azalia Yellow pom -pom
-Sarina
-Apricot

-pontyjska

-japońska Marinje

cudowny majowy dzień za mną-ogród coraz ładniejszy -kolejne rodki zakwitają
-Kazimierz Wielki
-Władysław Jagiełło
-Kokardia
-Picobelo
-Kali


-Marcel Menard zaczyna