Sierika EWO

Żółta naparstnica jest niewysoka , ma 70 cm , ale jest fajniutka, naparstnice sieją się na potęgę , żal mi ich wyrywać tam gdzie bardzo nie przeszkadzają , zostają . a co do nowości te już się wyleczyłam , kasy sporo zmarnowałam Pozdrowienia z upalnego Krakowa






DAGUŚ

Dziękuje za piękne widoki , ogród twój piękny nie bądź skromna , wymaga on więcej pracy niż mój skrawek
Daguś zaświeciła iskierka nadziei że może się coś odwlecze w czasie

Olu widziałam w internecie ,jaka w Krakowie była nawałnica
Czy u Ciebie wszystko w porządku ? a ogród nie ucierpiał ?

EWUŚ

Deszczu nie było , tylko tak jak ksiądz kropidłem i to oszczędnie,, : natomiast wiatr był silny .Mam zabezpieczone ostróżki tak dużych strat nie mam , a reszta podniosła głowy dalie są bardzo liche to im nic, Uciebie też popadało dzisiaj? bo zapowiad



ała pogodynka. Podobno po niedzieli ma być patelnia, tylko siąść i płakać

Prześliczne masz rośliny Olu ,oglądam i oglądam Fotka z ostróżkami jest prześliczna ,w życiu nie widziałam tylu pięknych odmian w jednym miejscu .A ja akurat mam wolną chwilkę ,to buszuję po forum .
Ale niestety dziś niedziela , goście i co za tym idzie gary więc muszę się brać .A dla Ciebie fajnego dzionka

Olgo kwiaty piękne a ostrózki niesamowite u mnie zaledwie 26 st,a wszyscy lezymy w cieniu pod balkonem psy z nami.Dalie pochyliły liście i pąki,mam nadzieję że w nocy popada delikatnie u mnie. od wczoraj silny wiatr,mam 3 ostróżki które wyrosły na 2 metry też je podwiązałam do palików ale obawiam się że silny deszcz i wiatr moze je połamać.

Pięknie Olgo ,oj pięknie i kolorowo u Ciebie-tyle róż

Ewuś ostróżki w tym roku są bardzo duże , są piękne sama sobie schlebiam , ale tak to już jest, jak jestem w ogród
jestem cała w skowronkach, Floksy jestem zawiedziona , spróbuję po przekwitnięciu przesadzić w inne miejsce. Deszczu jak nie było tak nie ma pozdrawiam

Daguś

Deszczu wyglądam jak wilga , podlewanie codzienne już Mi się znudziło ,upał straszny szybko woda wyparuje ..Ja też staram się nie przebywać na tym upale, wstaje wcześnie rano i coś podziałam .U mnie dalie liche , może dla tego 3 sezon na tym samym miejscu , nie dokarmiałam bo w tamtym roku były bardzo kruche łamały się Pozdrawiam

Żanetko


Czas letni , w każdym ogródku coś tam kwitnie , miło się spaceruję ścieżynkami ogrodów , dziękuje

Dzień dobry Szanownej Pani Ależ mam dzisiaj pogodę ,wieje jakby chciał posprzątać wszystkie opadłe róże ,które mi przedtem postrącał Olu nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim roślinami ,takie są bujne i piękne .Widać Oluś ,że wkładasz w uprawę wiele serca .A jakiego gatunku masz dzwonek kremowy ? lubię je za długie kwitnienie .On jest koło fotki z różowymi goździkami

Olgo tyle bujnego kwiecia to raj dla oczu,u mnie deszczyk od środy delikatnie nawilza ogród aby nie usechł,w takim Krakowie jeden dzień upału bym nie przeżyła więc myślę o tych wszystkich starszych osobach co mieszkaja w blokach z bólem serca,my chociaż rankiem i wieczorowa pora mozemy pobyc w swoich ogrodach.
U mnie zakwitla datura i wczoraj godzinę siedziałam na schodach o 22 zachwycając się jej zapachem warto się męczyć z doniczkami od jesieni do wiosny.Ściskam Was mocno
Jesli chodzi o dalie to nie ma znaczenia czy rosna 3 lata w jednym miejscu,czy więcej bo ja mam je od 9 lat w tym samym.

Olgo, ilością kwiecia jestem porażona
Cudownie masz, widać ile serca włożyłaś w ogród i pracy. I jeszcze do tego kwitną Ci rośliny, które u mnie jeszcze w pąkach siedzą.
A co to za roślina pod goździkami na zdjęciach, ta biało kwitnąca dzwoneczkami?

WITAJCIE SŁONECZKA EFKA EWA DAGUSIA

Do trzech razy sztuka , bo piszę trzeci raz , tyle się opisałam i poszło w eter

Dzwonek na który zwróciłyście uwagę jest jeszcze z czasów babci, jest niezniszczalny i w dodatku pachnie z przyjemnością was nim obdaruję . Powiem nieskromnie ja też jestem dumna z ogródka , kiedy widzę jak ktoś przystaje i robi zdjęcia. Dziękuje za odwiedziny, Pozdrawiam was ,wszystkie razem i każdą z osobna . Nadal nie ma deszczu jest b sucho .


róże concerto




OH WOW

BAKAVU


CARDINAŁ HUME


ELMSHON

WESTERLAND

BENGALI

KOSMOS

LEMON PARODY

MAINZER FASTNACHT

APRIKOLA

ELIZA

NOVALIS

SHONE KOBLENZEIN

Olg, nadal nie było u Ciebie deszczu? Kurcze, tak blisko i nic? U nas padało prawie całą noc, ale bez wichury, spokojnie.
Twoje zdjęcia przypomniały mi, ze muszę sobie zamówić Kosmosa. Prześliczna róża, a ja mam dwa miejsca, w które muszę wsadzić róże.

Powiedz mi Kochana, co możesz powiedzieć o róży SHONE KOBLENZEIN? Jest w szkółce, w której kupuję róże, zastanawiam się więc nad kupnem. Czy powtarza kwitnienie, czy zdrowa jest?

Elshmor mam i ja uwielbiam, ale tej wiosny ścięłam ją prawie do zera. Przez lata wyrosła na takiego potwora, że zaczęła wchodzić na tuje sąsiadki na wysokości 3metrów. Teraz zaczyna od początku. Ładnie się zebrała

Życzę deszczu, niech te chmury ode mnie do Ciebie dotrą

Śliczna ta róża SHONE KOBLENZEIN i inne kwiecie też

Ewuś Ja tak na poważnie różami zajmuję się trzeci sezon, więc nie jestem znawcą ,ale z moich obserwacji mogę powiedzieć SHONE KOBLENZEIN inaczej SLICZNOTKA kwitnie do samych przymrozków cała obsypana masą kwiatów , ona nie ma przerw, kwitnie cały czas , jest wyprostowana nie pokłada się warto ją mieć .

KOSMOS mam dopiero drugi sezon , pod ciężarem kwiatów pokłada się, natomiast Chopin trzyma kwiaty prosto, ale też po zimie przycięłam niziutko to nie są takie wyrośnięte.. Chopina mam3 szt jestem nim zauroczona.

Na zimę nie okryłam żadnej róży, przemarzło kila , ale odbiły i jakoś sobie radzą
Co do deszczu to go nie było do teraz , wychodząc z kościoła świeciło , słoneczko w tej chwili pada , kropi jak ksiądz kropidłem ,oby tak kropiło chociaż do rana , to by poratowało roślinki, Pozdrawiam życzę miłego popołudnia
dalszy ciąg róży z mojego ogródka
PLANTEN UN BLOMEN

EDEN ROSE



Żanetko dziękuje za odwiedziny jest to miłe jak są goście , zapraszam

ASCOT piwoniowa


ANGELA



RHAPSODZ IN BLUE



SOEUR EMMANUELLE


PAPAGENO



WILLIAM BAFIN

SOUVENIR DE LA MALMAISON



Już po deszczu wyszlo slonko

Jak już Ci pięknie dalie kwitną!!!!
I ten łan ostróżek
W ogóle jakoś wszystko szybciej masz, bo u mnie floksy jeszcze zamknięte!!

Olu aleś się zaróżowała na amen ,a wszystkie piękne jak nie wiem co .U Ciebie też niezły gąszcz
A u mnie jakoś zimno od rana ,czekam na słonko ,bo mam taki bajzelnik na ogrodzie ,że aż wstyd

Olgo, oczoplasu dostałam od ilości róż, powojnkiów i innego kwiecia, wszystko dorodne i sliczne, wcale nie dziwię się, że przechodzący robia fotki......pewnie sama bym robiła, przeciez to tylko cząstka tego co masz w ogródku, ale widze, że różana miłośc postepuje i jesienią znowu zamowisz kolejne....