Majeczko dziękujemy za pozdrowienia mam nadzieję że u Ciebie też śniegu przybędzie bo szkoda by było niektórych roślin mniej odpornych na mróz.

W ogrodzie zima a w domu wiosna

Miłki amurskie






Już nie długo będą pierwsze wiosenne kwiaty

Gieniusiu pokazujesz śliczności.
Zapytam Cię jeszcze, czy ścinając liście z liliowców przy ziemi wpływa to negatywnie na ich kwitnienie .
Wiem ,że masz te piękne kwiaty i zapytam jak Ty robisz, po przekwitnieniu.
Zerknij do mnie w ostatnim wpisie jest zdjęcie ściętych liliowców.

Geniu, piękna zima Jednak z przyjemnością wracam do kolorowych zdjęć z sezonu, a u Ciebie jest do czego wracać

Przepiękne.
Szczególnie te ostatnie
Ja chętnie na jakiś czas też pozbyłbym sie smaku. Straszliwie przytyłam. Zazwyczaj mi się to nie zdarzało.
To chyba wynik tego, że nigdzie człowiek się nie rusza, tylko praca, dom.

Majeczko odpowiedź zostawiłam u Ciebie .
Gabrielu dziękuję u Ciebie też piękny ogród .

Gosiu witaj ja też mało się ruszam mam takiego lenia że już dawno tak nie miałam , ale mam to szczęście że jakoś nie chce mi się też specjalnie jeść więc po raz pierwszy zimą chyba nic nie przytyję a może mam jakąś depresję

A ja już portek nie mogę dopiąć.

Geniu! Ale masz pięknie zapaczkowanego ciemiernika! Ile lat już jest w Twoim ogrodzie? Bo ja sadziłam rok temu i nie ma szans, żebym miała tyle kwiatów!

Ja dziś rano też miałam totalną niechęć do wszystkiego, ale zmusiłam się na kije i poszłam prawie 6 km przed pracą. No i przez chwilę miałam powera, ale potem znów powietrze ze mnie zeszło, czyli to na pewno wina pogody!

Oluś! Ja wzięłam te większe z półki!

Olu jak Cię znam wiosną wszystko zrzucisz w ogrodzie i na swoich wojażach.

Miłko tego ciemiernika mam kilka lat dokładnie nie pamiętam ale rośnie i kwitnie ładnie co rok , Twój za rok tez będzie już większy i bardziej będzie cieszył Twoje oczy . Podziwiam że chciało Ci się iść z kijkami 6 km

Gieniu powiem Ci że jak zwykle same cudeńka

Teraz Gieniu możemy powiedzieć, ze jesteśmy koronawiarusami
W Mojej wadze wyczerpała się bateria.
Jakoś Mnie nie ciągnie, żeby ja wymienić

Danusiu dopóki nie zginą w ogrodzie to będą pokazywane .

Jurku tak na prawdę to nie wiem czy miałam korona wirusa , nie miałam robionego wyniku , tylko syn , potem robiliśmy wyniki na przeciwciała mąż i syn mają a ja nie mam ,

Jestem ciekawa co mi przetrwa tę zimę, pierwszy raz od lat nic niezabezpieczalam przed zimą, a tu taka niespodzianka ,mrozy nawet do minus 20 stopni

Przepiękne te pełne ciemierniki
Mam przede wszystkim te najzwyklejsze.
Moje niestety nie są tak dorodne jak Twoje.

Gosiu ja mam dużo ,ale nie wiem jak przezimuję tę zimę gdy był ten duży mróz u mnie nie było prawie śniegu .

Dziś w OBI były te zwykłe białe po 20 zł.

Geniu, też jestem ciekawa co przyniesie wiosna. Cieszyłam się, że nareszcie napadało śniegu, a tu od wczoraj wietrzysko wywiewa biały puch a nowy nie pada. Niektóre miejsca w ogrodzie zaczynają świecić golizną, a mróz nadal nie odpuszcza. Dziwna ta zima, do tego jeszcze myszate grasują w ogrodzie, bo zostawiają tropy na śniegu. Kieleckie musi się schować do naszych wiatrów, a ogród wśród pól
Życzę, aby Ci wszystkie roślinki przetrwały w dobrej kondycji, bo piękne kolekcje posiadasz
Wam życzę zdrówka , chociaż zazdroszczę Ci braku apetytu

Verko u mnie zbyt dużo śniegu nie było i też dziś zaczął się topić ,dobrze że choć mieliśmy piękną słoneczną pogodę ,, podobnie jak Ty martwię się mrozami jak śnieg całkiem zginie,
Jeżeli chodzi o brak apetytu jest już troszkę lepiej , przynajmniej nie zapominam o posiłkach,