Gabi...I udało się.
Ja tez z rorzewnieniem wspominam swoje poczatki ogrodowania - kilkanaście host, nieco bylin i sporo roślin skalnych. Potem moje miłosne uniesienia do pewnych roślin zmalały, inne się spotęgowały i...jestem tu, gdzie jestem - w cienistym ogrodzie, który tworzę na kształt lasu.

Mam nadzieję,że miłość do ogrodowania Ci nie przejdzie a wśród nas , jeszcze się pogłębi.

Pozdrawiam Cię ciepło

Witaj Gabi wśród Zielonozakręconych
Będę zaglądał jeśli pozwolisz

jeszcze kilka zdjęć

Dzięki wielkie, pierwsze koty za płoty, bo stresa miałam pozdrawiam wszystkich cieplutko

Witam Cię Gabi Najpiękniejsze są pierwsze rabaty, najbardziej cieszą i zapadają w pamięć. Moja była z samych roślin jednorocznych i chwastów a jak wszystko przekwitło i została pustka, posadziłam krzewy. Do dzisiaj tej rabaty nie zmieniłam Twoja jest bardzo ładna

Witaj !!! Właściwie każdy z nas mógłby się podpisać pod Twoim tekstem o początkach ogrodów.
A później są tylko tzw. chciejstwa i polowanie na nowe rośliny i duma z piękniejącego ogrodu. Tego Ci z głębi serducha życzę.

Gabi, Twoja pierwsza rabatka jest o niebo lepsza od tej, którą ja stworzyłam. U Ciebei przynajmniej odchwaszczone, a ja sadziłam w ziemię jak leki, a potem musiałam wszystkie rośliny wykopać, wybierać korzenie chwastów i sadzić od nowa .

Witaj Gabi, wszyscy kiedyś zaczynaliśmy ,,grzebać '' w ziemi i wykształcenia techniczno-ogrodniczego nie mamy... ...no chyba że 3%....Marta , Igor i Andrzejek , jak dla mnie to super rabatka, ja sadziłem krzewy i drzewka owocowe i to był mój początek tej nieuleczalnej choroby
Trafiłaś w najlepsze miejsce w ,,necie'' ......

dziękuję wszystkim za motywujące słowa ja oglądam wasze ogródki i mam taką cichą nadzieje, że kiedyś u mnie też bedzie tak zielono i kolorowo .

hej wszystkim lato w pełni dzieciaki mają wakacje to i czasu trochę mniej na siedzenie przy komputerze ale wieczorkami gdy już wszyscy śpią zaglądam na forum i oglądam wasze ogrody Pracy w ogrodzie też sporo,koszenie, pielenie, podlewanie...ale chyba taki relaks lubimy pozdrawiam wszystkich i podsyłam kilka fotek..

Hej Gabi
Rabatka pierwsza, jedyna, ale za to taka jak lubię najbardziej:buszowata
Jak tak dalej będziesz sobie kolejne robiła, to za niedługo będziesz miała przecudowny, tętniący kolorem i zapachem ogród. Kibicuję zatem, a z nami pójdzie Ci szybciej niż myślisz

Czy mogę prosić jeszcze o zdjęcie, które chciałabyś mieć jako wizytówkę swojego ogrodu, w Ilustrowanym Spisie ?

No właśnie czasem zastanawiam się czy nie za dużo tych roślinek w jednym miejscu? Ale szczerze mówiąc żal mi usuwać posadzone kwiaty i tak sobie rosną gdzie bądż, może z czasem dojrzeje do bardziej przemyślanych nasadzeń

Efkaraj czy to zdjęcie na wizytówkę dodać tutaj? Jeśli chodzi o wszystkie sprawy techniczne to też dopiero się uczę i dobrze ze trafiłam na opisany na forum poradnik jak wstawiać zdjęcia bo to dopiero była magia

Gabi, dziękuję za zdjęcie i przepraszam za zwłokę z odpowiedzią
Twoje zdjęcie już zmniejszyłam i zamieściłam w Twojej wizytówce z dziale Ilustrowany Spis Ogrodów

Czy nie za dużo roślinek w jednym miejscu? hahaha, nie ma takiego słowa "za dużo"

Dziś po pracy, późnym popołudniem, zrobiłam kilka zdjęć roślinek z mojego ogródka i zaraz nastrój się poprawił i zmęczenie przeszło Dużo pracy jeszcze przede mną ale pokaże wam kilka roślinek, które już u mnie kwitną i cieszą moje oko

Oj na moim wątku cisza, posucha niczym w ogródku.Upały dają się już we znaki i choć roślinki są codziennie podlewane czekamy na jakiś konkretny deszcz bo jest bardzo sucho.Niestety mam problem z prawą ręka ,przez co nie mogę nic robić w swoim ogródku, kosić, pielić,obcinać. Jest mi przez to smutno i już mi tego wszystkiego brakuje .Ale dobrze że zawsze można posiedzieć wśród kwiatów i drzew. No i można robić zdjęcia leworęcznie

Gabrysiu, no trochę Ci e tutaj nie było Ale roślinki mimo upałów widzę, że dają rady. Już chyba wszędzie i wszystkim dosmażyło to słoneczko.
Deszczu życzę i szybkiego powrotu do pełnej sprawności

Efkaraj dzieki,jestem dobrej mysli poki co zaglądam na wasze wątki ogladam i podziwiam

Ty narzekasz na posuchę a u mnie dla odmiany drugą dobę ogród zalany i nadal pada. Sama nie wiem co lepsze
Zdrówka życzę

Wczoraj marudziłam, że sucho i nie pada, to miałam dziś od rana burze i ulewę. Na szczęście bez żadnych szkód. Ogród odżył i choć cały czas jest pochmurno udało się wyjść na sobotni spacer.