mieciak49 napisał: Zobacz Mieciu, jakie to inteligentne zwierzaki jednak

Przepiekne cieniste zakątki
Ostatnio bardzo im się przyglądam, bo chcę taki zrobić
Zbiory wcale nie sa takie małe
U mnie zdecydowanie mniej pomidorów
W tym roku jakoś bardzo późno zaczęły owocowac

Gosiu-te zakątki dopiero zaczynam tworzyć na starej działce i nie mogę się sobie nadziwić że tak uparłam się z ta skarpą,tam jest tyle słońca,ze takie zakątki nijak mi nie wychodziły,traciłam tylko czas i rośliny,bo woda nie docierała do korzeni przy tej suszy.Teraz trochę zaczynam od nowa,deszcze wreszcie padają,ziemia będzie lepsza pod łopatę
Trochę wspomnień tegorocznych:

Mieciaczku, noooo, pięknie! To lato dopieściło nas sporą ilością wilgoci, więc rośliny mogły odetchnąć i trochę przybrać na wadze. Ostatnie sezony, to była kompletna klapa o tej porze, bo sporo roślin już po prostu nie wytrzymywało z braku wilgoci. Ślimaków za to masa, szczególnie tych bezmuszlowych. Najpierw zbierałam, szczególnie winniczki i przerzucałam za rzekę , aż niemal znikły. Teraz, niestety, musiałam rozrzucić kilogram niebieskich granulek. Bezmuszlowego truchła tyle, że wystarczyłoby na dobry obiad dla 10 olbrzymów.

Uhm.. Mieciu.. jak ja lubię takie widoki, taką zielonkę...

Dwie działki mówisz..? no no.. daleko od domu?

Od domu to 10 km.a między działkami około 2 km. Na starą działkę mam dobry dojazd autobusem a na skarpę tylko samochodem
C.d. zielonki:

Trochę moich aktualnych rozmaitości

Nie widać, że miałaś jakieś problemy z roslinami
Wszystko ładnie rozrośnięte i żywych kolorach

To jest najwyższy punkt skarpy,szkodnikom trudno było wspinać się po schodach
Po tych tujach okrągłych widać jaka susza była u mnie,chyba nic z nich nie będzie

Mieciu, powycinaj suche gałązki tui i solidnie podlej, powinny się zregenerować.
Powodzenia

Wczoraj i dziś pięknie u mnie pada,powinno wreszcie podlać i te tuje nieszczęsne i cała resztę.Na podskarpiu wsadzam do ziemi z powrotem to co ratowałam przed dzikami,myślę,że udało mi się skutecznie pozatykać dziury w siatce Ten deszczyk przyszedł mi bardzo w porę,ziemia jest całkiem sucha,lokalne podlewanie konewką to za mało.
Paprocie przeniesione na działkę pięknie odżyły

Arachniodes standishi



Polystichum aculeatum Zillertal




Polystichum setiferum Rotundatum Cristatum



Asplenium scolopendrium muricatum

Mieciu kochana, czyżby Cię zasypało śniegiem ??? Odezwij się proszę

Werciu-dziękuję bardzo za wizytkę śniegu u mnie tylko trochę było,aktualnie goło i mrożno,chciałabym,żeby mnie zasypało ale niestety...
Trochę zdrowie mi szwankuje,siedzę w domu przez tego wirusa ale ogólnie szykuję się na tą wiosnę,bo jednak,gdzie jak gdzie ale na działeczkach jesteśmy najbezpieczniejsze,pomijając te wstrętne dziki
Na razie u mnie szału nie ma,ale coś już tam się wychyla z ziemi

Jeszcze , nie widziałam w gruncie takiej bujnej kępy cyklamenów

Jesteś bardzo skromna Mieciu, to coś co się już wychyla jest wprost imponujące
Zdrówka, przyjemnej wiosny i żeby te wstrętne dziki zapomniały o Twojej działce

Werciu -na razie chyba zapomniały ale po alejce ciągle się szwendają
Próbuje coś działać ale ziemia jeszcze mokra,jest zimnawo,trochę się pokręcę i uciekam do domu,nie mam jeszcze tego nastroju wiosenno-słonecznego
Roślinki już jednak to czują i pokazują się

To jest mój sposób na sarny i zające wszystkie listki tulipanów,szafirków i nawet piękny bluszcz Hedera miałam poobgryzane do samej ziemi

Zaświeciło słonko to wybrałam się na poszukiwania wiosny do znajomych ogrodów, do mnie dociera później.

Mieciu , co mogą zrobić dzikie zwierzęta mam okazję obserwować u moich pracodawców, choć u nich ogród dopiero powstaje, jedynie szpaler tui ogryziony, ale u ich sąsiadów to już mają używanie. U mnie jedynie bezpańskie koty, sroki i sójki dokazują, też potrafią narozrabiać, wychodzące korony cesarskie zabezpieczyłam już walcami z siatki, to samo zrobię z serduszkami, bo te rośliny sobie szczególnie upodobały.

U mnie sarny też poobgryzały bluszcze, część różaneczników i kalmie, ale ja sobie wmawiam, że to dla dobra ogrodu, bo teraz lepiej się rozkrzewią.
Hosty i paprocie zapewne już u Ciebie ruszyły?