Tu jej Eminencja Santa
Martusiu tyle się napisałam, że zaraz mnie coś trafi! Cały piękny post, gdzie wznosiłam się na prawie wyżyny swojej elokwencji fruuuu w odmęty internetu
Ciekawe czy uda mi się coś sklecić raz jeszcze, bo bolą mnie nie tylko ręce, ale i głowa od tej wiosny wstrętnej, pracy, remontu.. Nie wiem co jeszcze mogłabym wymienić, od wszystkiego, tylko nie przez Męża!
Mówisz rywalizacja? Chyba raczej nie, on uwielbia mi sprawiać przyjemność jak widac po tych liniach papilarnych dzierżących w uścisku, te piękne dary serca! Dobre ma serduszko i jak słyszę nic już nie kupimy, to tak jakoś uwierzyć mi się nie chce
Przecież jest tyle roslin cienia, które tak lubi....my
Co do piękna, to tak masz rację jest wart grzechu ten zielony niczym szczypiorek na wiosnę, mlask! Ten z kryzą wielce obiecujący, nie jest duży dwa młode pędy kwiatowe, muszę przejrzeć zdjęcia bo nie przypominam sobie abym takiego kupiła, a pamięć do takich spraw to ja mam dobrą. Czyżby się wysiał, albo z innym jako siewka- pasażer na gapę przybył do mego ogrodu. Pogrzebię w zdjęciach!
15 to bardzo mało, z Twoimi możliwościami to powinnaś już mieć kolekcję narodową! No
trudno, może jeszcze zmienisz zdanie, byłoby ekstra! Jakby był problem z identyfikacją to prócz lini papilarnych to ja jeszcze noszę obraczkę na lewej ręce
Albo po przecinkach
Prościzna, dasz radę ;p