Drzewiaste :

I następne p. drzewiaste :

Moja bezimienna

Piękna.... nieznajoma... drzewiasta....

Mam chyba u siebie taką samą(żółtą) i też jest nienazwana W tym roku zakwitła u mnie po raz pierwszy, choć mam ją kilka lat.Nieświadoma, że jest to piwonia drzewiasta co roku traktowałam je jak pozostałe, obcinając jesienią Może ktoś tu zajrzy i nada im imiona?

Dziewczyny, TUTAJ są dwie podobne, sprawdźcie


EDIT (8.06.2022)
strona przywołana przez Ewę nieaktualna, usunęłam łącze.

One są bardzo do siebie podobne, więc ja nie podejmuję się ich nazywać.
Jeszcze 'Bartzella' ma takie czerwone oko, ale reszta... sama żółć
Trzeba też brać poprawkę na dostępność żółtych odmian ITOH w Polsce, bo nie wszystkie są w sprzedaży. Więc ja bym nie liczyła np. na to, że mam 'Golden Isles'.
Zazwyczaj jest to wspomniana wyżej 'Bartzella' lub 'Yellow Crown'.
Ja mam u siebie właśnie 'Yellow Crown', ale siedzi już kilka lat i nie kwitnie.
Widziałam takie żółte odmiany, może zdjęcia będą pomocne. Wszystkie były dość niskie tak do 70-80 cm.

Alice Harding


Age of Gold


High Noon

Ogromne kwiaty mojej drzewiatej:

U mnie rośnie taka i w ogrodzie jest jako NN może, ktoś nada jej imię.
Mam też białą bardzo stary okaz ale rok temu ścięłam ją przy ziemi i nie kwitła
ale wypuściła dużo przyrostów mam nadzieję,że w przyszłym roku będzie miała już kwiaty.





Zeszłoroczne kwitnienie- krzew miał ciągle blado-zielone liście, po ścięciu okazało się ,że w środku łodygi były czarne i puste.





i kwiaty wylądowały w wazonie

Bezimienna piwonia , kupiona z mixu kolorów za 8.50zł na All.Zakwitła po dwóch latach. Moja radość była ogromna , gdy okazało się że kwiat jest dwubarwny , a nie po prostu biały- na co wskazywał kolor rozwijających się pąków.

drzewiaste z mojego ogrodu



























czekam jak jeszcze dwie zakwitną

Drzewiaste z RHS Wesley
nn


'Souvenir de Maxime Cornu'

Cudne , zazdraszczam okrutnie, bo miałam jedną i Luno mi zjadł A pani Souvenir de Maxime Cornu - po prostu klękajcie narody

Wszystkie piwonie piękne każda ma to coś , trzeba się przy każdej zatrzymać i podziwiać

annawu piwonie masz śliczne ale żurawki -to, tak pięknych jeszcze nie widziałam

Moja jedyna piwonia ma zamiar po raz pierwszy zakwitnąć Już się nie mogę doczekać

Piwonia itoh Bartzella jest w moim ogrodzie drugi sezon.
Pokazuje już pąki kwiatowe i to całkiem nie mało

Czy jak przyjdzie prognozowany mróz, to moją piwonię - jedną jedyna i pierwszą - skosi? Czy ją jakoś można zabezpieczyć?

Całej to nie skosi. Najwyżej skosi pąki kwiatowe i trochę liście. Jeżeli jeszcze nie jest duża to przed "obiecanym" przymrozkiem możesz zasłonić pudłem kartonowym lub opatulić włókniną (tylko nie letnią! bo przepuszcza przymrozki). Można jeszcze zrobić okrycie z warstwy gazetowej...

Zrobiłam osłonę z tego co miałam wigwam z patyków miskanta owinęłam tekturą falistą ...i.po namyśle, obawiając się deszczu, przykryłam workiem po słoneczniku. Worek niestety zbyt krótki, ech zobaczę co to wszysto da
Całego sadu nie osłonię a tej piwonii jestem ciekawa