Ależ to jest dobry pomysł z tymi wypełnionymi kamieniami i Rojnikami donicami w donicach! Mam mnóstwo Rojników, był moment, że posiadałem ponad 40 odmian! Niestety wiele mi zginęło bo jak drzewa i krzewy porosły, to działka pokryła się cieniem. Niemniej jednak większość odmian (czyli ponad 30) mam wciąż zachowane w donicach na balkonie, więc w tym roku pokombinuję i stworzę z nich jakieś doniczkowe Rojnikowe kaskady z kamieniami.

Jeden z moich działkowych skalniaków dookoła obsadzony jest Rojnikami, a wiosną dookoła pasa Rojników zdobią go Krokusy.

Rojnik pajęczynowaty (Sempervivum arachnoideum) 'Sultan'





Rojnik 'Commander Hay'







Rojnik 'Alchemist'

Chociaż po rojnikach widać , że już wiosna , bo się trochę ożywiły .
.


Beata

Jest ich dużo więcej , bo ponad 40 odmian kupiłam dwa lata temu . Znaczniki wyblakły i zmieniły też miejscówki więc z nazwami ciężko . Kilka tylko zakwitło w pierwszym roku i nie wypuściło nowych rozetek , reszta rośnie ładnie . Tylko kret tu buszuje od początku , bo pod spodem zostały korzenie i patyki , których nie dało się usunąć ze starej ponad dwudziestoletniej aronii .

' Leopold '


'Dakota'


'Centurian'


'Night Detector'


'Pacific Red Tide'













Beata

Old Copper


Dr.Fritz Kohlein


Blood Tip


Kobayashi Red


Beata

Kilka sztuk mi się nazbierało niestety nie znam odmian
Zdjęcia 21.07.21.

C.d

Uprawa pojemnikowa, nie mam pojęcia, gdzie je ustawię na zimę, ale mam jeszcze trochę czasu do zastanowienia .





















Sterczące patyczki są zabezpieczeniem przed ptakami, wybierają mi rozetki i kamyczki z małych doniczek, do fotki część gałązek usunęłam.

Krzysia napisał: Krzysiu, moje rojniki spędziły ostatnią, ostrą jednak zimę, w pojemnikach na dworze i nic im się nie stało. Co prasta, może nie mam jakichś specjalnych "wypasów". Może nie wszystkie tak dobre sobie radzą ?

Edyto, od kilkunastu lat mam rojniki na kamieniach, dosłownie, malutkie zagłębienie i rosną, ale kilka lat temu kupiłam kilka odmianowych, posadziłam obok tych kamieni i są słabe. Te w pojemnikach to tegoroczny nabytek, wszystkie NN, ale kolorowe, duże rozety, cena przystępna, więc kupiłam. Przy sadzaniu okazało się, że wszystkie w torfie, przelane i choć od wysadzenia nie podlewałam, podgniwają.

Rojniki szykują się do kwitnienia

Rojnik 'Rosie'





Odmianowy, ale oznacznik chyba rozetki pożarły



Część kwiatów i łodyg jakby staśmiona.

Rozrastają się w tym miejscu , na równo z chwastami .I to nowe inwazyjne chwaściory , które pokazały się już w tamtym roku . Oprócz oprócz tego siewki perukowca 'Grace'.







Beata

Beatko! Masz piękne odmiany! Krzysiu! Jak fajnie wyglądają w tej donicy! Skąd ją masz? Przypomina mi doniczki babci z dzieciństwa.

Ja już dawno nie mam skalniaka właśnie ze względu na chwasty. Nie pomogło danie arcyjałowej ziemi, nie pomogło skubanie widelcem.
A lubię rojniki bardzo. To fajna kolekcjonerska roślina.
Moje rosna w puszkach po pomidorach, położone na daszku altany. Pomysł puszek z neta, a pomysł, że na daszku z przystanków tzw zielonych i oświeciło mnie, że puszki się wkomponują w zagłębienia daszku. Dyndają od kilku lat. Nie mam wyszukanych odmian, ale dostałam kilka od ukochanych koleżanek i kolegów z Forum (i z poza) i coś tam kupiłam.

Miłko fajny pomysł,wart rozpowszechnienia.

Miłko kapitalnie to wygląda Nie spadają te puszki podczas większych ulew, czy wiatrów?

Raz spadła jedna puszka, ale to chyba podczas jakieś imprezy. Nikomu nic się nie stało Nachylenie niewielkie, puszki leżą stabilnie.
Puszki mają nacięcie w dnie i jak pada - woda spływa do podłoża i rojniki są wtedy podlane.

Miłeczko, super.
Mam sporo rojników, ale teraz wszystkie NN-ki. Poutykane tu i tam, właśnie weszły w okres kwitnienia


fot.30.06.2022r.
.

Niektóre po przekwitnięciu zanikają , inne mnożą się jak szalone , mieszają się miedzy sobą , a w sowach je rozmnażam i jak podrosną upycham gdzie się da















C.D.N

C.D

Kilka zdjęć z dziś