.............Schneewittchen i fioletowa NN

Moje pysznogłówki oczywiście NN

Pysznogłówka dęta jest właściwie podgatunkiem Pysznogłówki dwoistej (Monarda didyma). Kwiatostany główkowe ma zawsze pojedyncze, koloru liliowo-wrzosowego z charakterystycznym koszyczkiem kwiatowym, co wyraźnie odróżnia ja od pozostałych pysznogłówek.

Podczas bezdeszczowego lata pysznogłówki mogą być atakowane przez mączniaka prawdziwego (biały, grzybowy nalot). Zadbajmy więc, by się zbytnio nie zagęściły, a także, by gleba wokół roślin była stale wilgotna.
Gdy już mączniak wystąpi, nie warto z nim walczyć chemicznie, bo rezultaty będą znikome. Chore pędy należy ściąć i spalić, albo głęboko zakopać. Młode, odrastające, można profilaktycznie potraktować jednym z siarkowych preparatów grzybobójczych, bowiem tylko te niszczą mączniaka prawdziwego.

Dobrze, że Beatka dodała swój wpis i mogłam swoją monardę zidentyfikować. Bardzo aromatyczna, podobno można nią aromatyzować nie tylko herbaty, ale i alkohole
Zdjęcia nieco blade, bo niebo bardzo pochmurne






fot.19.07.2018r
.

Piękne macie te pysznogłówki.
U Mnie kwitnie tylko jedna.


Nie napiszę nazwy, bo nie będę sobie łamał języka.
Beatka i Mirka pokazały ją powyzej.

U mnie jak co roku, wszystkie już opanował mączniak. Nie dokupuje nowych, bo stwierdziłam, że mimo ich niezaprzeczalnego uroku (gdy są zdrowe), nie ma sensu hodować chorób grzybowych na siłę

Z czterech odmian monardy, na mojej rabacie została jedna. Cóż, płakać za nimi nie będę, bo choć główki mają ciekawe, to co roku od połowy lipca łapią mączniaka. Nie wygląda to ładnie, a ja staram się nie stosować chemii.

Pysznogłówka karłowa 'Pardon My Purple podobno odporniejsza na mączniaka - sprawdzimy

Moje pysznogłówki ładnie kwitły w tym roku a biała jeszcze kwitnie.

Zachwyciła mnie ta kępa pysznogłówki ... ale nazwy odmiany niestety nie znalazłem






fot. 02.07.2021, BUGA Erfurt 2021

Pysznogłówka Cytrynowa (Monarda citriodora) wygląda bardzo atrakcyjnie, ale jest krótkowieczna.
Raz na kilka lat wysiewam ją na grządce warzywnej dla wyglądu i aromatu (na herbatki albo dodatek do sałatki).





Przyszngłówkę kropkowaną (monarda punctata) sadziłam dwukrotnie i znikała po zimie,
zostało tylko kilka zdjęć, trzeba przynać, że ładna jest.







Te krótkowieczne rośliny można spróbować ukorzenić wczesną jesienią z sadzonek pędowych
i przechować do wiosny w chłodnym pomieszczeniu; trzeba kiedyś spróbować, może się uda.

Pysznogłówka miniaturowa - nie znam nazwy.

Wojtku ta czerwona monarda wygląda jak Fireball, kule ognia. Podobna do niej, ale wpadającą w fiolet to Grand Marshall.

Myślałam, że moje pysznogłówki odeszły do lepszego świata, ale jednak różowa się odbudowała i nawet zrobiła dużą kępę

Pysznogłówka NN latem tak kwitła





Jesienią zwróciłam uwagę ,że jest rośliną bardzo sprytna.
Zajęła miejsca, gdzie ziemia jest bogata w próchnicę, czyli wrosła /wgryzła/ się w róże.

Moje pysznogłówki chwilowo NN, znaczniki albo nieczytelne, albo poginęły
...do wszystkich zdjęć niestety nie udało mi się dokopać - mus zrobić wreszcie porządek z nimi

Monarda bradburiana:

Pysznogłówka ogrodowa (Monarda hybrida) ... fot. 22.07.2023, Ogród Botaniczny w Gołubiu

nn
Zagapiłam się ze zrobieniem zdjęcia. Już nie tak piękne.

Miałam kiedyś pysznogłówki, ale pozbyłam się ich z uwagi na tendencję do łapania mączniaka.
Jednak teraz, tworząc ogród jadalny planuję posadzić znowu.
Czy możecie polecić jakąś odporną odmianę?
Czy w ogóle takie istnieją?