Mimo wszytko, wolę mieć ślimaki niż dziki
Wszyscy właściciele ślimakowych ogrodów, wiedzą, że mięczaki te, są utrapieniem ogrodnika. Jest jednak jeden ślimak, który szkód w ogrodzie nie wyrządza, a nawet jest pożyteczny. To:
Pomrów czarniawy
Ciało ma długie, może się wyciągnąć nawet do 20cm. Od innych pomrowów wyróżnia się ubarwieniem. Jest jasno szary, kawowy, granatowo-czarny lub cały czarny. Nie ma żadnych plamek na płaszczu (czyli tej części od głowy). Reszta ciała może mieć czarne cętki i paski. W tylnej części ciała ma pośrodku jasny kil, ale nie sięga on do płaszcza. Podeszwę ma czarno-białą. To go wyróżnia od pomrowa wielkiego, którego podeszwa zawsze jest jednobarwna.
Skórę ma światłoczułą, dlatego zdecydowanie woli noc i godziny wieczorne lub wczesnoporanne.
Żywi się głównie martwą materią organiczną, grzybami, glonami, porostami. Czasem próbuje naszej roślinki, ale raczej "na smak' i bardzo rzadko