Elu
Wysiać możesz, tylko zakwitną Ci gdzieś w sierpniu - wrześniu.
Ale jako "lekarstwo" zawsze możesz "podać".
A kwitnąć będą do mrozów.

Marku, dzięki - jak mi do końca sezonu zjedzą nicienie (jeśli to faktycznie one) to będzie super.

A ponieważ nie chodzi o kwitnienie tylko o korzonki, to całkiem śmiało, możesz wysiać
A ja w tkim razie posieje w donicy ze staśmioną hostą i obok Fragrant Dream

Aksamitki wysiane, mam nadzieję, że to uratuje moją Ebb Tide.

Wczoraj doszliśmy do jeszcze jednego wniosku - że tegorocznym przezimowaniu host miało znaczenie pochodzenie. I tak np. u mnie - 4 dzieci Sagae skarlała i jest bardzo niewyględna: Liberty, Magic Fire, Majesty i Ivory Coast.

Coś w tym jest. Mam Sagae - maleje, Liberty -też coś się z nią dzieje...

A ja aksamitki wyplewilam

Jeszcze jeden wniosek mi się nasunął: te 4 odmiany o których piszę miały bardzo marną pierzynkę - cienka warstwa kory + brak śniegu nie zapewniły wystarczającej izolacji od okropnych warunków pogodowych minionej zimy.
Natomiast kolejna 2 dziecie Sagae: Super Sagae i Clifford's Forest Fire miały dorodną osłonę - warstwa kory + zadarniających bylin była gruba i odizolowała śpiące kłącza od gwałtownych skoków temperatury. Efekt - w tym sezonie są zdrowe i dorodne.
Nie wiem, czy słuszne są moje dywagacje, ale zamierzam jesienią znacznie pogrubić warstwę osłaniającą kłącza moich pupilek.

Madzia, zawsze możesz wysiać ponownie. Czy ich nasiona przykrywa się warstwą ziemi czy sypie po wierzchu?

No rzeczywiście coś może byc na rzeczy Liberty, Magic Fire i Ivory Coast dużo mniej okazałe niż w tamtym roku ( Majesty nie mam ) , ponadto Ivory Coast podgniwała wczesną wiosną ( z nadmiaru wilgoci ) . Ale sama Sagae majestatyczna i wyższa niz rok temu .

Co do okrycia to np moje Lakeside Cha Cha i Dream Weaver miały tak solidną okrywę z liści , że żadne tam warunki do nich nie doszły a i tak jedna duzo mniejsza , druga ma liście połowę wielkosci zeszłorocznej .................. ja to składam na suszę zeszłego lata , te które miały wilgotniejsze stanowisko wykształciły kly i wszystko jak trzeba , te którym susza dała sie we znaki postanowiły nie szaleć i sa mniej okazałe , żeby przetwac ewentualne złe warunki tego lata.

................ a gdzie ja kupie nasiona aksamitek jak ja do domu wracam po 21

Powinno się przemieszać z warstwą ziemi nasiona.

Nasiona wymieszane. Mirka, do jutra wytrzymasz z zakupem aksamitek.

Z tą suszą u mnie się nie pokrywa, bo te hosty o których pisałam (oprócz Liberty) są objęte systemem nawadniania, więc warunki miały wszystkie podobne. Chyba, że wpływ miało mocniejsze odparowywanie wody przez niewystarczającą ściółkę.

U mnie z kolei nie bardzo ma znaczenie okrywanie. Na zimę wszystkie liście, które lecą mi na działkę z lasu zagrabiamy pod ogrodzenie, tam gdzie rosną hosty i hortensje. Więc wszystko jest przykryte jednakową warstwą suchych liści. A jednak Solar Flare się staśmiła.

muchazezlotym napisał:

...........ale jutro też wracam po 21

mirdem napisał:
Oj, to urwij się z pracy na godzinkę albo skocz po fajrancie do "Oszołoma" - czynny do 21.

Ewa, ale staśmienie i skarlenie to 2 różne zjawiska.
Ja widzę to tak - jeśli wierzyć AHS to za staśmienia odpowiadają nicienie.
Natomiast za skarlenie - złe warunki pogodowe: upalne lato, następnie bezśnieżna zima z dużymi skokami temperatur. Ewa, powiedz, czy wśród tych host okrytych grubą warstwą liści stwierdziłaś nadgniłe czy spróchniałe kłącza?

muchazezlotym napisał:
U mnie odlibertowe wszystkie sa ok, natomiast skarlała mi Thunderbolt i Paradise Expectations. Wiele mniejsze są rosnące przy sobie Deep Blue Ocean i Witches Brew . Do tego Abiqua Big Sky... Z nią, to dziwna sprawa....Kłącze spróchniało i mam wrazenie,że to wina ubiegłorocznych upałów. Staśmił się Brother Stefan i częściowo TRex, ale on, to sprawa gryzoni.

U mnie Thunderbolt i Paradise Expectations są ok.

Nic nie zgniło i nie spróchniało. Natomiast Fragrant Dream miała korzenie z takimi jakby zaślepionymi oczkami. I ona mi skarlała. Ma teraz 15 cm wzrostu i malutkie listki (wielkości jak ma Golden Tiara)

Staśmiła się Solar Flare.

To tak jak moja Ebb Tide - też ma zaślepione oczka w połowie kłącza a druga połowa wypuściła maleńkie listki. Z tym że ona już w tamtym roku miała takie jakby skompresowane liście - mniejsze i nienaturalnie burchlaste.

Zdjęcie z 14.05.2016:



08.07.2016:

Coś musi być na rzeczy z tym "zaślepionym oczkiem".
W sobotę odkopałem Holy Mouse Ears, która od 2 lat karlała i wyglądało to tak:
Od głównego "pnia" zaokrąglonego (zaślepionego?) u góry, odrastał z boku kolejny mniejszy "pniak", a z niego hosta.

Moja 6-latka Big Daddy, wróciła do niemowlęctwa. Rośnie wolno, więc nawet na myśl mi nie przyszło,że jest "nienormalna".
W czerwcu 2015r. wyglądała jeszcze "jakoś".




Później już tylko gorzej.
Wrzesień 2015r.




W tym roku wyszły małe listeczki, więc wysypałam ją z donicy, wykąpałam w środku przeciw grzybowym, zmieniłam ziemię i wsadziłam.
Listki malutkie, zobaczymy, czy coś z niej jeszcze będzie. W tym roku miała 4 przyrostki. Donica ma 20-25 cm średnicy.

07.07.2016r.

Danusiu, tak jak Twoja Big Daddy wygląda moja Hoosier Dome.

10.06.2015:


08.07.2016: