Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/01 18:48 #445

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Na samym początku, kilka słow o HVX - nieuleczalnej chorobie host, której możemy zapobiec stosując się do prostych zasad. Wirus jest bolączka wielu ich posiadaczy, szczególnie mało znających problem. Dzielenie zarażonych host i wymienianie się nimi, powoduje rozchodzenie się choroby po wielu ogrodach. Tymczasem, jeśli znamy problem, zapobieganie tego rodzaju sytuacjom jest niezwykle proste.
Zapraszam wiec do przeczytania i obejrzenia przykładowych zdjęć, prezentujących rośliny zarażone wirusem HVX.



Wielu z Was , zaglądając do katalogów sprzedawców host,czy przeglądając fachową literaturę ,zetknęło się ze skrótem HVX.

Co on oznacza?

Jest to skrót od ang. nazwy :Hosta Virus X. Tym mianem nazwano chyba najbardziej niebezpieczny dla naszych roślin wirus , na likwidację którego - obecnie - nie ma żadnych środków leczniczych ! Zainfekowanej rośliny nie można uratować , ale przez szybkie zniszczenie jej , możemy zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa na resztę kolekcji. Dlatego wielokrotnie przestrzegamy początkujących miłośników host przed kupowaniem roślin od niesprawdzonych sprzedawców, którzy nie badają oferowanych roślin pod kątem obecności tego wirusa. Zagadnieniu bezpiecznych zakupów poświęciliśmy na naszym forum osobny wątek

HVX przenoszony jest przez kontakt soku zdrowej rośliny z sokiem rośliny zarażonej. Taka sytuacja może się zdarzyć podczas wykonywania różnych zabiegów pielęgnacyjnych przy hostach, jak : wycinanie uszkodzonych liści, pędów kwiatowych, czy nawet dzielenia roślin wykonywanych jednym narzędziem , czy też niezdezynfekowanymi rękoma.

Co zrobić,gdy zauważymy symptomy HVX na roślinie?

Zainfekowane hosty powinny być natychmiast - zachowaniem ostrożności - zniszczone ,najlepiej spalone.
Podczas wykopywania należy zwrócić uwagę,aby usunąć z gleby jak największą ilość korzeni, a na tym samym miejscu nie powinniśmy sadzić innych host do czasu, aż pozostałe korzenie zgniją. Zazwyczaj za bezpieczny okres przyjmuje się dwa lata.Inną skuteczną metodą jest otoczenie hosty pudłem kartonowym i spryskanie np Roudapem.

Aby poszerzyć wiedzę hodowców host ,w HostaLibrary udostępniono do nieograniczonego użytku i rozpowszechniania zdjęcia poglądowe,dzięki którym możemy nauczyć się rozpoznawać widoczne objawy HVX na naszych roślinach. Muszę tutaj dodać ,iż objawy nie występują natychmiast po zarażeniu ,wirus może drzemać w roślinach kilka lat,nim zauważymy jakiekolwiek zmiany na liściach.

HVX na: "Striptease" (objaw: zielone nacieki w centrum liścia) i "So Sweet" (objaw:jaśniejsze plamki na liściu)



"Sum and Substance "(objawy mocno zaawansowane-cienka i pomarszczona tkanka liścia) i"June" (objaw:zielone zacieki wzdłuż nerwów )



"Gold Edger" (objaw - niebieskie plamy-wgłębienia) i "Blue Cadet" (objaw- jaśniejsze przebarwienia gł.wzdłuż nerwów)







Ostatnio zmieniany: 2017/04/22 00:03 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, Efkaraj, Elżbieta

HVX - nieuleczalna choroba host 2016/06/01 19:13 #456

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Po oficjalnych informacjach, kilka słów ode mnie...

Czasem, z różnych powodów, widzimy na naszych hostach zmiany , które - jak podejrzewamy - mogą być spowodowane HVX. Zawsze powtarzam,że musimy zachować profilaktykę przeciwwirusową, ale nie wpadać też w manię prześladowczą. jednoznaczne potwierdzenie, czy mamy w swoim ogrodzie chora roślinę , może dać tylko test Novazym. 1 test kosztuje niemal 40 zł a znajdziecie go , wpisując w wyszukiwarkę 'Novazym test HVX' (trzeba się zarejestrować) . 40 zł, to cena niemała, więc badanie pojedynczych host nie jest zbyt tanie.

Wysiałam 2 lata temu nasiona host zarazonych HVX.... Siewki nie pokazały objawów wirusa, ale biorąc pod uwage, iż może sie objawić po kilku latach, mogą to jeszcze zrobić. Zamierzałam je przebadać na obecnośc wirusa, ale zajęta innymi sprawami ( woda, woda, podlewanie...), zapomniałam zupełnie. Być może wirus w suchych nasionach nie jest już groźny, bo jego zjadliwość spada po przekwitnięciu hosty, w miarę zbliżania się końca sezonu ogrodowego.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/01 23:22 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Jo37, halszka, danutal, labedzia33, zuzanna2418, Elżbieta


--=reklama=--

 

HVX - nieuleczalna choroba host 2016/06/04 23:31 #1805

  • amkkomp
  • amkkomp Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 41
Szczególnie wiosną pierwsze liście mogą posiadać różne zmarszczenia i przebarwienia. Często spowodowane jest to przemarznięciem liści jeszcze w kłach.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Amarant, danutal, Efkaraj, muchazezlotym, Elżbieta

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/06 22:07 #2486

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33636
Mam problem z hostą Solar Flare. Posadzona w 2014 roku jako jednokłowa sadzonka ( dostałam od Romana), w 2015 wyszła wiosną i dość dobrze rosła. W tym roku coś jej jest. Długo była w fazie kłów, teraz ma liście pozwijane, wcale się nie rozwinęły :(
Pomóżcie proszę



Przesadziłam ja z ziemi do doniczki z ziemią kupną ogrodową, zmieszana z torfem. Piasek jest na wierzchu, jakby ślimaki chciały się do niej dostać. Nie widzę żadnych robali, ani larw w tych zwiniętych listkach :(

Ps. do tego wszystkiego, zdjęcia dziś wchodzą z koszmarna jakością :(
Ostatnio zmieniany: 2016/07/18 12:00 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/06 22:09 #2488

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Problemy z fotkami sa przejściowe, informatyk musi mieć czas na ustawienie wszystkiego. zarowk

Ewciu
, pisaliśmy wiele o staśmianiu się host a to, co widać na zdjęciu , to właśnie tego rodzaju sprawa. :blink: Przyczyn tego zjawiska chyba nikt nie zna...Pytałam, wysyłając zdjecia, w AHS i wg ich opinii, to działanie gryzoni. Zgadzam się, ale nie do końca.
Hosty stasmiaja się i osób, które nie maja gryzoni w ogrodzie. Ostatnio podejrzenia padły na bakterie w jakis sposób dostają się do gleby.Byly podejrzenia ,iz nosicielami mogą być zwierzęta ( koci mocz??). Ja mam w tym roku chyba 5 takich stasmień, m.in u TRexa i Brother Stefan. :sick:

Zazwyczaj tak staśmiona roslina jako/tako wraca do siebie po 3-5 latach.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/07 01:26 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 08:45 #2606

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33636
Dziękuję Polluś, Wiem, że było o tym problemie, ale poniewaz nigdy go nie miałam (krótko mam hosty w ogrodzie) to się tak bardzo w temat nie zagłebiałam :oops:.
Z tematem gryzoni to tez raczej bym się nie zgodziła, bo po wykopaniu i oczyszczeniu korzeni, oglądnęłam je i wszystkie piękne, zdrowe, bez uszczerbków. Koty...no cóż, mogło by się zgadzać...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 13:48 #2679

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 590
  • Otrzymane podziękowania: 1588
Poll napisał:
(...)
Zazwyczaj tak staśmiona roslina jako/tako wraca do siebie po 3-5 latach.
Ja mam z goła odmienne obserwacje - u mnie staśmione hosty po roku, dwóch nie pokazują się wcale. :mur Tak miałam m. in. ze Smooth Sailing, Emerald Ruff Cut czy Summer Wariorr . W tym roku staśmienie stwierdziłam na Dab a Green a co ciekawsze na 6-letniej Solar Flare także.... zdziwko
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 2016/07/01 06:32 przez Siberia. Powód: edycja emotki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 13:53 #2680

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33636
Elu, no moja to tez Solar Flare :(
A sprawdzał ktoś, czy można jakiś oprysk zrobić? Tak myślę, że może jakoś profilaktycznie bym ją popsikała, na grzyby, potem jakąś odżywką dolistną??? Czy całkiem ja wtedy dobiję ???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 14:35 #2688

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 590
  • Otrzymane podziękowania: 1588
W poprzednich latach niczym nie pryskałam staśmionych host, w tym roku spryskałam stymulatorem wzrostu Asahi - zobaczymy, czy coś to da. :bezsil

Zastanawia mnie ta zbieżność - Solar Flare u 2 osób w jednym sezonie.
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 2016/07/01 06:33 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 15:49 #2711

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Elu, moja Emerald Ruff Cut, staśmiona i której nie pokazywałam kilka lat a jeśli juz, to tylko pojedynczy liść , moze nie jest okazem doskonałym, ale tworzy juz ładną kępe i zawiązała już paki kwiatowe. Także Domaine de Courson ( staśmienie chyba 3 lata temu?), dochodzi do siebie. Jest mniejsza, niz była wcześniej, ale ma juz ładne, okragłe liście i sa takie, jak powinny być.

Stasmiony niegdyś (2-3 lata?) Earth Angel



Emerald Ruff Cut



W tym roku, obok niej stasmiła się Jewel of the Nile



Za każdym razem wykopuje hostę, dokładnie oczyszczam korzenie , płuczę, wycinam, co mi się nie podoba i moczę w środku p.w grzybowym.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/07 18:14 przez Poll. Powód: poprawienie literówki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, danutal, Efkaraj

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 15:53 #2712

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33636
No to jest szansa i nadzieja :)

Poll, a czy jak ona rośnie od wiosny taka staśmiona, to mam ją tak zostawić do jesieni, nie obcinać tych liści? Przepraszam za, może głupie pytanie, ale bardzo mi na niej zależy. Ona darowana :oops:
Ostatnio zmieniany: 2016/06/07 15:53 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/07 16:14 #2716

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Ja wszelkie zabiegi staram się robić zaraz po zauważeniu stasmienia. Ostatnio ratowalam tak TRexa, w najbliższym czasie pod szpadel pójdzie Brother Stefan i Tattoo. :dry:

Wrócę do fotki Earth Angel....Jest on teraz o połowę mniejszy, niż był kiedyś, ale robi postępy w dobrą stronę. W tym roku pierwszy raz do takich host zastosowałam Asahi, środek/stymulator wzrostu, który został mi polecony przez kolegę-sadownika.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/07 16:15 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/15 20:31 #4707

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15605
  • Otrzymane podziękowania: 48253
Nie mogłam długo znaleźć w ogrodzie mojej Yellow Polka Dot Bikini. Tak ją kiedyś chciałam mieć i jak już w końcu zdobyłam, po jednym udanym sezonie - nie ma! Odgrzebałam ją i znalazłam piękne korzenie i ... tycie listki :angry: Wsadziłam do donicy i teraz wygląda tak:



Co mam zrobić z tą sierotą magistracką?
Ostatnio zmieniany: 2016/06/15 20:31 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 21:45 #6432

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Ooo, to ja też tak miałam z Twilight. A jak wyszedł tyci listek na początku czerwca to ją wykopałam i zobaczyłam,że cała zgniła. Ostał się malutki listeczek. Poszła do donicy.

Mam większy problem z drugą...
Też myślałam,że ją wcięło. Ale na początku czerwca wystawiła centymetrowe kiełki. Wykopałam ją. Bryła korzeniowa wydawała się ok. Duża.
Poszła tydzień temu do donicy i liście nie rozwijają się think:



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:05 #6438

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Miłko, Ela miała identyczny przypadek, chyba z Gunthers Prise. Niestety, hosta byla nie do uratowania.
Ula, jakby cos zahamowało całkowicie jej wzrost? think: Rok temu, po przemarznięciu na poczatku maja, jedna z moich host stała w kiełkach niemal do końca maja. Poterm powoli aczęła się rozwijać, ale kazdy liśc miał takie przebarwienia, jakby miał HVX. Póxniej, po ok.2-3 tygodniach, tkanka w tych miejscach zbrazowiała - były to jednak egzemy grzybicze.
Nie wiemy nic pewnego, nie znamy przyczyn takich zachowań host think: Jedno, co mogę ew. polecić, to oprysk Asahi, moze pomoże?...ale nie gwarantuję.
:mur
Ostatnio zmieniany: 2016/07/01 06:36 przez Siberia. Powód: edycja emotki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:08 #6441

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Dzięki Polu :)
No tak... mogłam na to wpaść wcześniej, żeby spryskać Asashi, bo mam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:16 #6443

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 590
  • Otrzymane podziękowania: 1588
Po ostatniej zimie mam wiele takich host jak u Miłki czy Uli. Zastosowałam w maju 2x Asahi, 2 tygodnie temu podlałam Biohumusem, tydzień temu Bioseptem a 2 dni temu zielonym Kristalonem. Powiem Wam, że część ze zdechlaków ruszyła i zaczęła wytwarzać liście. Często mniejsze, ale jest nadzieja. Nie wiem, ktory preparat pomógł, zastosowałam wszystko co przyszło mi do głowy. Nie miałam nic do stracenia, bo tak jak Pola pisze, Gunters'a rok temu straciłam, a nie zastosowałam do niego żadnego preparatu.
Pozdrawiam Ela
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, halszka, labedzia33

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:20 #6446

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72972
Czy hosty, które ruszyły maja jakies egzemy, uszkodzenia liści? plamy?
muchazezlotym napisał:
Po ostatniej zimie mam wiele takich host ...

Qrczaki, nie tylko hosty powariowały. Z tego, co wiem, poginęły trawy ozdobne . U mnie, na bardzo przepuszczalnej glebie wypadły niemal wszystkie rozplenice a miskanty (te, które przezyły) mają po 10 cm. :mur Ten sam problem mają szkółkarze z Lubelskiego - rozmawiałam na ten temat z dwoma z nich. Nie wiem, co jest grane, dla mnie ta zima, wyjąwszy przymrozki na przełomie IV/V, była superowa. :blink:
Ostatnio zmieniany: 2016/07/01 06:38 przez Siberia. Powód: edycja emotki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:21 #6447

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Straciłam Dancing in the Rain, wykopałam bo długo zwlekała, znalazłam trochę zdrowych korzonków, wymoczyłam w Topsinie i wsadziłam do donicy. Wypuściła dwa malutkie kiełki, zaczęły się rozwijać, a potem odpadły i pusto w donicy :placz .

Do donicy na rekonwalescencję powędrowała też Thunderbolt, bo jakaś dziwna, choć jak patrzę na ubiegłoroczne zdjęcia to też nie zachwycała. Zastanawiam się też czy nie wykopać Clear Fork River Valley, ma więcej kłów niż rok temu, ale liście dużo mniejsze i nie takie burchlaste.



Edit.

Polu, a może to efekt bardzo długiej jesieni, u nas prawie do końca grudnia pogoda była jesienna, poza październikowym nocnym przymrozkiem. Hosty co prawda zasnęły, ale nie wiemy co działo się pod ziemią. Po Bożym Narodzeniu miałam wolne i obsypywałam suchymi liśćmi rośliny, bo dopiero wtedy zaczynały się mrozy, bez śniegu teacher .
Wydaje mi się, że rośliny nie przygotowały się jak należy do zimy.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/22 22:30 przez Krzysia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2016/06/22 22:36 #6456

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 590
  • Otrzymane podziękowania: 1588
Poll napisał:
Czy hosty, które ruszyły maja jakies egzemy, uszkodzenia liści? plamy?

Polu, listki są czyściutkie, ale mniejsze niż powinny być. Myślę, że Biosept miał tu największe znaczenie. Ma własciwości zarówno bakterio- jak i grzybobójcze.
Pozdrawiam Ela
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Poll
Czas generowania strony: 0.181 s.