Ulka! A jakim regionie fotografowałaś pójdźki? Nie żebym tam od razu jechała, ale ciekawa jestem zachowań ptaków w zależności od środowiska. Świetna zdjęcia i gratuluje obserwacji!

Basik! Cudne szpaczki! Ja uwielbiam je obserwować jak żerują, albo jak karmią podloty w moim ogrodzie

Cd z wyprawy:

Tu lecące batalion z łęczakiem. Widać różnicę w wielkości

Czaple siwe i biała, w tle widać więcej białych

Łabędzie to typowy element krajobrazu PN Ujście Warty

takasobie napisał:
Tak od razu to chyba byś nie dała rady. Zdjęcia kiepskie, bo z bardzo daleka i popadywało.
A region gujański

No co!? Ja nie pojadę!????

A tak poważnie, to fajny teren do poznania! Ale masz rację, że wybrać się ciężko z rożnych powodów! Mnie bardziej na północ ciągnie, ale to zupełnie inna historia!

PS. Obejrzałam z uwagą. Piękna wyprawa! Gratuluję obserwacji. Zdjęcia bardzo fajne, środowiskowe!

Ja niestety muszę siedzieć na razie na d....., więc pocieszam się tym co odwiedza mój ogród

Bażant, nazywam go Maniek









Mój kot Zuska poluje na Bażanta






i po zawodach

I jeszcze moje kochane Dzwońce

















pozdrawiam Basia

Bażant w ogrodzie to niewątpliwa ozdoba! Moja siostra zrobiła kiedyś szałasik dla bażantów na zimę i pod nim sypała ziarno. Bardzo było to malownicze i użyteczne!
Rodzinka dzwońców urocza!

Dziś bocianie zaloty:

Miłka robisz świetne zdjęcia Super ujęcia bocianów
Ja uwielbiam robić zdjęcia ptakom niestety brak mi umiejętności i talentu

Dla bażantów mam takie karmniki, tym razem na posiłku nie jest mój Maniek








Oj! Słyszy Mańka woli zmykać




z karmnika korzystają też sójki





dziś do mojego ogrodu zajrzał Dzięcioł zielony






jak przyjdzie na śniadanko, to będą lepsze zdjęcia

Zupełnie nie rozumiem o co ci chodzi z tym brakiem umiejętności w robieniu zdjęć. Twoje zdjęcia też są dobre. Bażanta szczerze ci zazdroszczę. Kilka lat temu moi wiejscy sąsiedzi pochwalili się, że złapali bażanta. Z wypiekami na twarzy wypytywałam co z nim zrobili i dowiedziałam się - zamknęli w klatce i biedak padł. Wtedy straciłam do nich cały szacunek.

Jaguś wielkie dzięki

Cztery lata temu weszłam na działkę z zamiarem kupna zobaczyłam Mańka, sarny i resztę dobrodziejstwa i się zakochałam w tym miejscu
Nie rozumiem jak można próbować ograniczać wolność dzikim ptakom
Jak piszesz takie zakusy kończą się tragicznie

Basiu zdjęcia Twoje są super! Reszta to kwestia sprzętu, dopracowanie i innych takich tam szczegółów Ja jestem takiego zdania, że niektórzy mają to coś i chcą kierować obiektyw w stronę ptaków, inni po prostu tego nie robią Gratuluję dzięcioła!

Dziś pokażę Wam coś z czego jestem dumna i szczęśliwa, ponieważ pierwszy raz w życiu obserwowałam rycyki:

Miłka fajne te rycyki ! Nie widziałam nigdy.

Dziś w karmniku pokazał się Grubodziób









Lata coś u mnie ciężko mu zdjęcie zrobić, bo jest bardzo płochliwy. Do karmników nie zagląda, przynajmniej nie widziałam
Najczęściej siedzi wysoko w koronach drzew i pięknie śpiewa
Udało mi się tylko raz go uchwycić aparatem. Wydaje mi się, że to Kapturka, ale nie jestem pewna

Dobrze Ci się Basiu wydaje
Też ją dziś ustrzeliłam.

Kapturki lubią ogrody. Praktycznie gdziekolwiek jestem na ogrodzie u siebie czy u kogoś, słychać je w bliższym lub dalszym sąsiedztwie. Fajnie fałszują U mnie siadały na orzechu sąsiadki, ale orzech wycięty więc gdzieś dalej przesiadują, ale przylatują czasami objadać rośliny z mszyc.

A nam się poszczęściło, bo para pleszek zajęła budkę "wróblową" zawieszoną przy altanie.




Nie przeszkadzamy im i dlatego zrobiłam zdjęcie, jak ptaki odleciały w poszukiwaniu materiału na gniazdo.

Basiu! Czy Ty jeszcze sypiesz ziarno do karmnika? To trochę rozleniwia ptaki w poszukiwaniach pokarmu. Ja przestaję im podawać, jak pojawiają się owady. Grubodzioby gustują wiosną w pąkach liściowych i kwiatowych, nasionach pękających szyszek, ale także w pająkach i innych bezkręgowcach więc podawanie pożywienie o tej porze roku nie nie jest konieczne.

Kolejnych kilka zdjęć ze Słońska.

Kiedy zasadziliśmy się na bataliony i łęczaki (o tym potem), słyszeliśmy cały czas za plecami jakieś ptasie awantury, skrzeczenie, łopotanie. Dopiero jak zawróciliśmy i poszliśmy w to miejsce, z którego dochodziły hałasy, okazało się, ze to czaple się awanturowały. Rozlewająca się z Postomii woda utworzyła płyciznę, w której uwięziły się leszcze różnej wielkości, ale raczej duże. Czaple je wyłapywały, ale niektóre ryby były za duże, żeby je przełknąć i czaple sobie je wyrywały. Dodam jeszcze, że czaple białe maja mniejszy przełyk i najczęściej korzystały na tym czaple siwe.

Miłko w tym okresie to już nie dokarmiam, ale zostało mi troszkę słonecznika z zimy. W tamtym roku zostawiłam i zatęchło, musiałam wyrzucić postanowiłam to parę dni moje ptaki porozleniwiać ale ziarno się skończyło więc zapraszam ptaszęta na ślimaki, mszyce i resztę robactwa w ogrodzie....smacznego

Moje wczorajsze co prawda nie robione w ogrodzie, ale na pewno pojawiają się i w karmnikach zimą
Kowalik


Czarnogłówka


Świstunka leśna

Kiedyś sugerowałam, że można by tytuł ptasiego wątku zmodyfikować tak, żeby można było wstawiać również ptaki z terenu. Tytuł pozostał, ale myślę, że za ptasie fotki z lasu czy znad rzeki nie dostaniemy po łapach!

Do ogrodu może wszystko przylecieć... Mojej siostrze zalatywały do oczka czaple , kaczki i czarny bocian, kto wie, co się jeszcze pojawi...

Ptaki się przemieszczają i w każdej chwili mogą zawitać i do ogrodu, więc fajnie oglądać tu wszystkie latające . Nad moją sadzawką też kiedyś czapla grasowała ale fotki nie zdążyłam zrobić

Kilka lat ich nie widziałam i myślałam, że się wyniosły, ale na szczęście nadal bywają szczygły w moim ogrodzie

Ziarno się skończyło, to trzeba szukać innego pożywienia

W sumie ja też jeszcze w marcu wystawiłam ostatnia kulkę tłuszczową, bo pojawiły się sikory modre w przelotach i wystawiłam, żeby się kulki nie zmarnowały Orzeszki i kulkę dokończyły już bogatki, które uwiły gniazdo w budce. Na szczęście, jak zrobiło się cieplej, już wszystko zniknęło.

Jeszcze znalazłam dwa fajne z czaplami:

Pokląskwa

Myszołów

Czapla siwa

Potrzeszcz

Gęgawy