Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: To i owo o różach

To i owo o różach 2017/04/04 09:15 #57026

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Mam 'Dr Eckener' i duży nie jest u mnie. Może u Ciebie będzie większy czego Ci życzę. On rośnie u mnie na rabacie.
'Pink Grootendorst' u mnie jest odrost sadzony w zeszłą jesień. Okaz mateczny u sąsiadki około 20-letni jest wąziutki na dole i szerszy (ok. 1 m) w koronie, a wysokości ma nigdy nie przycinany 1,60 m.
'Kórnik' ... nie mam, ale każdą różę można przyciąć do preferowanej wysokości.
Te akurat, na które czekasz, to znów nie takie olbrzymy wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/04/04 10:06 #57036

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Dzięki Orszulko. Myślałam, że jak każdy dzikus będzie się rozłazić okrutnie, jak moja zwykła rugosa. W związku z tym, bałam się połączyć je z innymi różami, a konkretnie z Debrzanką i Albą Meidiland. Wysokość jest bez znaczenia dla mnie, bardziej chodzi o towarzystwo wzajemne. Czy może róże wolą być soliterem, czy z innymi różami (jakimi?), a może lepiej im będzie na rabacie mieszanej?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

To i owo o różach 2017/04/04 21:16 #57117

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Jeśli nie są na własnych korzeniach to nie będą się tak szybko rozłazić.
Poza tym 'Dr Eckener' to hybryda rugosa, a nie czysta rugosa.
'Pink Grootendorst' tak samo jest mieszańcem. Nie można ich nazwać dzikuskami. To odmiany pozyskane przez rozmyślne krzyżowanie, jak każda inna nowoczesna odmiana, np. 'Leonardo da Vinci' czy 'Eden Rose'.
Prawdziwe dzikuski to róża girlandowa, błotna czy canina.
'Dr Eckener' nie ma w sobie nic z róży botanicznej/dzikiej, bo czy ten kwiat wygląda na "dziki"? zielonozakreceni.pl/index.php/forum/roze/1548-dr-eckener#9244

Moje róże wszystkie, no... prawie wszystkie, są na rabatach mieszanych.
Popatrz też sobie na zdjęcia w wątku ogrodowym np. Markity.
Ostatnio zmieniany: 2017/04/04 21:17 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): whoanita

To i owo o różach 2017/04/04 23:00 #57168

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8353
Dzięki Ula za rekomendację :przytulam , choć nie wiem, czy będe dobrym przykładem. Ale mogę powiedzieć jak ja bym zrobiła :silly: . Na pewno nie łączyłabym mieszańców rugos z innymi grupami róż. Kieruję się głównie względami estetycznymi i nie tylko wielkościowo łączę róże na rabatach. Ważne są kolory, ale chyba najbardziej typ kwiatu. Na przykład gryzły by się według mnie drobna wielokwiatowa z typową wielkokwiatową, albo rugosa z angielką. Chociaż taki 'Dr Eckener' nieźle by z angielkami pasował :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): whoanita

To i owo o różach 2017/04/05 07:58 #57193

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Ok, chyba wszystko rozumiem. Mam wszystkie potrzebne informacje i skłaniam się więc ku temu, żeby je rozdzielić, dodać na różne rabaty. Dokładnie gdzie, jeszcze sobie podumam. Ewentualnie w razie braku odpowiedniego miejsca, coś nowego stworzę i dodam inne roślinki. Mam miejsce na nowej rabacie, ale w pobliżu rosną małe Magnolie: Gwiaździsta i Susan. Nie umiem sobie tego poukładać w głowie. No nic, dzięki. Teraz wiem już więcej i jest spora szansa, że tych róż nie zamorduję. :oops: Wolnym czasem zajrzę do Markity, owszem. Rzeczywiście, ta róża nie wygląda wcale dziko. Jest cudna, dlatego ją wybrałam i dla niej muszę znaleźć najlepsze miejsce.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/09/03 15:10 #82898

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Ledwie kupiłam trzy róże, a już zaczęły się problemy :diabelek , chyba jednak róże nie dla mnie wink-3 .

Roczna Gentle Hermione, czy ten pęd jest z podkładki czy właściwy, urósł jakby bardziej kolczysty, wyższy i bez pąków ?


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/09/03 16:38 #82907

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Wszystko jest w porządku, Krzysiu :)
Nie należy tak panikować.Róże są dla każdego :)
Inna sprawa,że nie każda odmiana jest na nasz klimat.
A dziczki to może każda wypuszczać. U mnie od zeszłego roku Marie Curie zaczęła je na potęgę produkować po 7 latach spokojnej wegetacji.

A teraz wyjaśnienie: dziki powstają z podkładki. A pęd, który zaznaczyłaś strzałką jest z oczka szlachetnego. To zgrubienie pod liną strzałki to miejsce szczepienia. Więc od tej pory wiemy, że dziki to pędy wyrastające z podkładki, czyli z miejsc poniżej tego zgrubienia-szczepienia.
Jeszcze jedna wskazówka: dziki zazwyczaj nie mają kolców, a Twój pęd je posiada i to aż w nadmiarze. Dziki są też wiotkie i zazwyczaj bujają ponad roślinę szlachetną.
Dziki się wyłamuje, a nie wycina sekatorem. Wyłamuje się jak niechciane pędy z drzew owocowych, czyli ze stópką, czyli oczkiem z jakiego wyrosły. Obcięty sekatorem pęd będzie mnożył się jeszcze bardziej.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

To i owo o różach 2017/09/25 21:20 #86024

  • rattus
  • rattus Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 241
  • Otrzymane podziękowania: 581
Witam
Zaplanowałam pod domem rabatę różaną o długości 13 m i szerokości 1,8 m (szerokość została mi narzucona przez krawężnik, który niespodziewanie odsłoniliśmy przy porządkowaniu terenu). Kilka róż wsadziłam już wczesną wiosną a teraz zamówiłam kolejne. No i zastanawiam się czy nie przesadziłam z ilością. Wydaje mi się że chyba mam tendencję do upychania. Nie mam zupełnie rozeznania bo do tej pory miałam do dyspozycji tylko balkon.

Zaplanowałam dwa rzędy róż. W pierwszym rzędzie chce posadzić: Sweet Memories, Bailando, Baronesse, Pashmine, Stephanie Baronin zu Guttenberg, a rosną tam już The Fairy, Guernsey, Garden of Roses, Schone Maid, Lavender Ice oraz dwie marketowe nn-ki, jedna biała chyba okrywowa i ciemnoróżowa kupiona pod nazwą Margaret.

W drugim rzędzie rosną już Crocus Rose, Ghita Renaissance, Princess Alexandra Renaissance, Sibelius oraz Giardina(ta ma dostać w przyszłym roku obelisk) a zamówiłam Leonarda da Vinci, Old Port, Mariatheresie, Teasing Georgie i Charlesa Darwina. Poza różami zdążyłam już tam wsadzić clematisa Ernest Markham, wierzbę szczepioną voorthuizen. Trafiło tam też kilka kępek irysów oraz krzaków trzmieliny, które dostałam w prezencie i nie miałam dla nich przygotowanej miejscówki.

No i teraz jak patrzę na tą listę to wydaje mi się że trochę popłynęłam. :grabie Wolałabym uniknąć przesadzania wszystkiego za dwa lata. I może macie jakieś sugestie odnośnie wyboru odmian. Wybierając sugerowałam się docelowymi wymiarami podanymi przez szkółkę, ale czytałam że mogą się one mocno rozmijać z rzeczywistością.
poniżej zdjęcie poglądowe na miejsce pod przyszłą rabatę.

pozdrawiam Małgorzata

Zielony Imperatyw
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/09/25 22:09 #86043

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Jeśli rabata ma szerokości 1,8 m to spokojnie pomieści dwa rzędy róż i coś między do wypełnienia przestrzeni, by nie było łyso, jak róże będą w okresie między kwitnieniami.
Niektóre odmiany nie rosną w szerz lecz bardziej w górę i nie zabierają przez to dużo miejsca, np. Ghita Renaissance www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.69233
Poza tym zawsze można oś usunąć z roślin towarzyszących, a nie róże :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): rattus

To i owo o różach 2017/09/26 18:45 #86128

  • rattus
  • rattus Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 241
  • Otrzymane podziękowania: 581
Dziękuje Orszulko
Dobrze wiedzieć że nie będzie aż tak ciasno, bo już leci do mnie pudło bylin, które mam zamiar tam jeszcze upchnąć 2smiech
pozdrawiam Małgorzata

Zielony Imperatyw
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/08 20:49 #96791

  • kowalka
  • kowalka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 49
  • Otrzymane podziękowania: 85
Czy jest gdzieś na forum coś o książkach "różanych"? Chciałam sobie kupić do pooglądania zimą, z księgarni rodzina mnie odciągnęła i nic nie wybrałam. Pamiętam, że była jedna z wydawnictwa "Muza", ładne ilustracje ,mało treści, raczej gwiazdki, listki, termometr-taki opis graficzny. Widzę, że w internecie jest kilka innych książek o różach, a ceny są nawet 200 % mniejsze, niż w księgarniach żywych. Czy katalog "szkółkarstwa" jest ok? Co macie rozomaniacy w swoich biblioteczkach, co polecacie? Nie chciałabym kupić książki z ilustracjami o rozdzielczości kupy muchy, bo żadna frajda to oglądać.
Magda
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/08 21:39 #96805

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/09 08:59 #96846

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11859
  • Otrzymane podziękowania: 22647
Dziewczyny mam prośbę wpakowałam się w watek różany nooooo i lista mi urosła a tylu nie zmieszczę pomóżcie wybrać z tych róż które mi wpadły w oko :)
Alchymist to na pewno bo oglądałam Wasze fotki i jestem zachwycona a i miejsce już dla niej znalazłam a teraz reszta
Jacqes Carteier
Roshe de Resht
Bad Brinbach
Mustead Wood
Marchenzauber
Chippendale
Little Artist
Eyes for you
rotfl poproszę u Wsze rady i sugestie które wybrać na pewno flower
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/09 09:18 #96849

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Rozrzut gatunkowy niezły wink-3
Jacqes Carteier - ładna róża, ale dopiero drugie kwitnienie tak na prawdę może się podobać, bo kwiaty ładnie są wykształcone. Krzew o bardzo wąskim pokroju i ogromnie kolczasty. No i łapie czarną plamistość.
Roshe de Resht - tą to bardzo polecam: zwarty krzaczek, bardzo zdrowy, cały czas kwitnie i cudnie pachnie.
Bad Brinbach - nie mam
Mustead Wood - piękna, ale jak się nie pryska to bardzo łapie czarną plamistość i jak się porządnie nie przycina to rośnie straszny drapak. Trzeba przycinać nawet w sezonie nie tylko na wiosnę.
Marchenzauber - nie mam
Chippendale - piękny, zgrabny krzew; kwiaty u mnie trzymał nawet do 3 tygodni, jak nie było upałów, zdrowy bez pryskania. Jedyny minus - nie pachnie wcale.
Little Artist . malusia róża; no i nie każdy lubi pstrokaciznę.
Eyes for you - cudo bez względu na wszystko!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia

To i owo o różach 2017/12/09 10:20 #96854

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8353
Generalnie przychylam się do zdania Uli :lol: , nie mam tych samych róż, więc się nie wypowiadam, ale Munstead Wood u mnie na przykład nie choruje, bardziej przeszkadza mi, że w drugiej połowie sezonu produkuje kwiaty na dłuższych pędach, przez co zwieszają się do ziemi. Ale to można korygować cięciem po pierwszym kwitnieniu. Jak się zdąży :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia

To i owo o różach 2017/12/10 07:09 #96942

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1843
Różanki, ja do Was po pomoc recourse
Będąc z wizytą u Ewci , zakochałam się bezwzględnie w róży Stadt Rom, postanowiłam, że mieć ją muszę i basta.
Jesienią przesadziłam wszystkie byliny sprzed domu, które rosły tam totalnie bez ładu i składu, i posadziłam sobie łukowaty szpalerek w/w odmiany róży.
I tutaj jest problem. Muszę jakoś zagospodarować teren przed różami, między nimi też spokojnie coś się zmieści, za nimi /przed ścieżką/ również, pytanie brzmi co posadzić think:
Stanowisko jest bardzo słoneczne, totalna południowa patelnia, jak za bodziszkami nie przepadam, tak sobie wymyśliłam, że może to będzie dobre towarzystwo dla róż, hmm?
Jakaś niebieska/fioletowa odmiana? :nie_wiem
A co między różami, a irysami? Musi to być coś niewysokiego i raczej niezbyt "oczojebne", jakieś niskie trawki? question
Podpowiedzcie proszę jakieś rozwiązanie, bo już mi się zwoje mózgowe wyprostowały, tymczasem koncepcji dalej brak :(, nie chciałabym za rok znów wszystkiego przesadzać :patel

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/10 10:00 #96946

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8353
Jako niską trawkę polecam seslerię skalną :) , z bodziszków najlepszy jest Rozanne - kwitnie do samych mrozów i wcale przerwy nie robi :kocham , a do tych dwóch gatunków może jakąś niską szałwię omszoną w białym kolorze think: , chyba odmiana Adrian jest taka.
Między różami na razie nic bym nie sadziła, jednak to są rośliny wymagające różnych zabiegów i lepiej sobie zostawić dojście, a także miejsce na kopce jesienią. Zresztą te róże wcale nie są małe, więc mogą pochłonąć całą przestrzeń między sobą. No i potrzebują przewiewu, żeby grzybska nie łapały ;)

P.S. Też kupiłam 9 szt Stadt Rom po wizycie u Ewy 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/10 12:16 #96965

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Jakaś niebieska/fioletowa odmiana?
Rhapsody in Blue jest piękna, ale rośnie wysoko.
Polecam też cudną odmianę Magenta.

A co między różami, a irysami?
Bardzo dobrze sprawdzają się zawsze niewysokie odmiany szałwi, np. Markus, Blauhugel, Mainacht, a u mnie rośnie Blaukönigin i dobrze grają ze wszystkimi kolorami róż i innych bylin.
To w różance u Kordesa


Zapraszam też Kasiu do podpatrzenia co sadzą specjaliści z UK pod różami w rozarium Mottisfont
Ostatnio zmieniany: 2017/12/10 12:49 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Franusiowa

To i owo o różach 2017/12/10 17:57 #96996

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4040
  • Otrzymane podziękowania: 14706
Mam pytanie czy jakieś biuro robi wycieczki do ogrodów różanych .
Zainteresowana jestem wycieczką zbiorową ,może ktoś z forum ma taką wiadomość :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

To i owo o różach 2017/12/10 18:28 #97013

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3279
  • Otrzymane podziękowania: 7446
Na pewno robi Marta Góra.
Są to prywatne wyjazdy do ogrodów angielskich. Po prostu zabiera ze sobą chętnych i wszystko organizuje. Biurem nie jest.
Zapytaj się Tabazy, bo wiem, że ona z Martą kiedyś była.
Lub możesz napisać do niej na blogu i przy okazji poczytać relacje z wyjazdów mmm.drl.pl/tag/angielskie-ogrody/

Zorientowałam się trochę w sytuacji...
Więc Marta na stronie na fejsbuku o ogrodach angielskich daje mniej więcej w lutym ogłoszenie o tym wyjeździe z podaną dokładną datą wyjazdu. W tym roku był w sierpniu.
Więc jak masz fejsbuka to bez problemu, a tak to trzeba jakoś kombinować przez stronę bloga
Ostatnio zmieniany: 2017/12/10 19:37 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: edulkot
Czas generowania strony: 0.187 s.